- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Aha, no tak, ale to jeszcze tylko parę dni, szybko minie [emoji106]Po grypie żołądkowej. Jeszcze nie za bardzo trawię normalne jedzenie.
Myślałam, że jakaś bardziej trwała dieta... [emoji15]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Aha, no tak, ale to jeszcze tylko parę dni, szybko minie [emoji106]Po grypie żołądkowej. Jeszcze nie za bardzo trawię normalne jedzenie.
A na kiedy masz termin?
Ja mam na 20 lipca według pierwszego usg i też wielu rzeczy jeszcze nie mam. Zaopatrzylamsię bardziej w kosmetyki itp dla siebie do szpitala, a dla dzieciaczka jakoś mi się wydaje że mam kupę czasu. Grunt, że większe wydatki już zrealizowane.
Do porodu siłami natury możesz mieć pomalowaneTak czytam o paznokciach i serio nie można do porodu mieć pomalowanych?
Ja jestem uzależniona, już nie pamiętam kiedy miałam "swoje" paznokcie [emoji33]
Rodzilam dwa razy, ale nie miałam takiego problemu, bo jakoś nie malowalam wtedy. Do cesarski też nie wolno?
W sumie jak miałam operacje, to na sali operacyjnej mi babeczka zwróciła uwagę, że dobrze, że mam na jasno bo bym musiała zmywac, a już nie daj Boże na niebiesko miec. Ale nie wpadłam na to, że do porodu jest tak samo.
Mamaginekolog napisała o tym jeśli masz chęć o tym poczytacTak czytam o paznokciach i serio nie można do porodu mieć pomalowanych?
Ja jestem uzależniona, już nie pamiętam kiedy miałam "swoje" paznokcie [emoji33]
Rodzilam dwa razy, ale nie miałam takiego problemu, bo jakoś nie malowalam wtedy. Do cesarski też nie wolno?
W sumie jak miałam operacje, to na sali operacyjnej mi babeczka zwróciła uwagę, że dobrze, że mam na jasno bo bym musiała zmywac, a już nie daj Boże na niebiesko miec. Ale nie wpadłam na to, że do porodu jest tak samo.
Zrobbbb sobie zdjęcie z tym slinotokiem [emoji16][emoji16][emoji16] proszeeeO Jezuuuuuuuuuuu mam slinotok[emoji7] [emoji7] [emoji7]
Jak narazie tak, a twoje?I ja
Super ,i jak tam twoje cukry ?
Masz linka?Mamaginekolog napisała o tym jeśli masz chęć o tym poczytac
O matko, wygląda obłędnie [emoji7][emoji7][emoji7]Taki poranek u mnie w pracy: Zobacz załącznik 848556
Hahaha Justaaaa[emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23]Zrobbbb sobie zdjęcie z tym slinotokiem [emoji16][emoji16][emoji16] proszeee
Ja dawno u siebie takich nie miałam. Przy gorszym poranku mam około 104. Przy lepszym koło 85. Aż zazdroszczęJak narazie tak, a twoje? Zobacz załącznik 848577