reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Iwona jak czujesz ruchy i nic się nie dzieje to nie ma sensu nanizane jechać. Pozbawiony śluz na tym etapie może być albo od czipa albo od rozwierania się szyjki. To zupełnie normalne.
 
reklama
Chyba tak, to mój pierwszy poród więc nie wiele wiem w temacie. Póki co to krwawienia ani innych dolegliwości nie mam. Czekam cierpliwie na jutrzejszy dzień.
Dokładnie! Mi też to wygląda na czop, albo szyjka się rozwiera i jakieś naczynko pękło. :) Jeśli ruchy są ok. i nie ma bólu to ja bym zaczekała, a jeśli się martwisz i masz nr do lekarza do zadzwoń. :)
 
Dokładnie! Mi też to wygląda na czop, albo szyjka się rozwiera i jakieś naczynko pękło. :) Jeśli ruchy są ok. i nie ma bólu to ja bym zaczekała, a jeśli się martwisz i masz nr do lekarza do zadzwoń. :)
Dokładnie ja też bym poczekała. Moim zdaniem szyjka się rozwiera. To znak że zbliża się poród.
 
37+3 dzisiaj rano gesty śluz lekko zabarwiony na różowo, zero bólu i skurczy jutro mam wizytę czekać czy iść dzisiaj na IP.
Jak śluz z krwią to pewnie czop. Ja bym czekała na skurcze ale jeśli się martwisz to zadzwoń do gina. Na IP nie ma sensu raczej.
Hm...

Czwarta ciąża, nie pamiętam, żeby ktoś mnie przepuścił, może z raz...

Nigdzie. Żadne przychodnie, apteki, laboratoria czy sklepy. No nie lubię się prosić czy iść na żywioł, bo później ten wzrok ludzi...
W zasadzie nie oczekuje tego i stoję w kolejce...

Ludzie ZAWSZE udają, że nie widzą zaawansowanej ciąży. Raz spróbowałam skorzystać w Lidlu, miałam mało rzeczy. Gość do mnie, że "kolejka nie obowiązuje?" Z resztą w Lidlu nie ma szans skorzystać z kasy pierwszeństwa. Ostatnio jak odczekałam w Rossmanie, to kasjerka, że trzeba podchodzić. Następnym razem też czekałam, kasjerka widziała i nic. W osiedlowym sklepiku też nie poproszą. Dobrze, że im dzisiaj się przy kącie nie zsikałam, bo tak mi mała zboksowsla pęcherz. Musiałam panią poprosić do kasy, bo jej się nie spieszyło do obsługi..

Generalnie tak jak pisze @AjahiS. Ciąża działa w drugą stronę... nie dość, że się czeka w kolejce, to jeszcze nie raz ktoś wchodzi przed z tylko jedną rzeczą...

Hit z pierwszej ciąży. Stoję w kolejce do konfesjonału w 9 miesiącu. Już mam podchodzić do księdza a tu jakiś dziarski dziadek wyskakuje przede mną, że teraz on a w kolejce nie stał. No ustąpiłam, w kościele byłam...

Morał z tego taki, że może i gdzieś w Polsce można skorzystać z przywilejów ciężarnych, ale nie u nas.
Czyli podkarpacie góra :-D
 
Dziewczyny jak sie czujecie? Ja co dzień to gorzej jeszcze 6 dni

Mam tak samo... Do tego zgaga przybrała na sile i ostatnio mogłabym spać non stop! W sobotę wstałam o... 17! I wcale nie zarywałam nocy. Dzisiaj o 9:30 obudził mnie kurier bo przyniósł zamówienie z ciuszkami z Zary... Otworzyłam mu drzwi taka zaspana i opuchnięta na twarzy, że aż sam był w szoku.
No, ale tu trochę winy w tym, że do 2 w nocy próbowałam zrobić zamówienie na stronie La Millou bo były mega wyprzedaże, ale finalnie się poddałam i dopiero o 4 jak się przebudziłam do toalety, to przy okazji coś udało się zamówić.
 
Ja też już nie mam siły na nic. Nic mi się nie chce wszystko boli nogi jak balony. W nocy pobudka co 2 godz. Mała ma coraz mniej miejsca w brzuchu i nieraz jak się wypnie to sprawia mi to ból i brzuch wtedy robi się dosłownie kwadratowy. Jeszcze te upały nie do zniesienia.
 
Dziewczyny Wy już tak blisko, a mi zostało jeszcze 5 tygodni ;( Też już źle się czuje, coś mi wlazło w "tyłek" i przy chodzeniu boli. Ogólnie w ogóle ciężko mi się stoi albo chodzi, bo strasznie bolą mnie nogi, zasnąć też trudno, bo mam drętwienie nóg w każdej pozycji :/ w tym tygodniu mam wizytę i biorę się za pranie rzeczy do szpitala, może Maluszek się nade mną zlituje i chociaż tydzień wcześniej się urodzi
 
Cześć. Czy mogę do was dołączyć. Mi zostało jeszcze 17 dni też jest mi ciężko, w nocy nie ma jak znaleźć pozycji do spania przy chodzeniu czuje ucisk na pęcherz Młoda (bo będzie córka) strasznie się rozpycha w brzuchu. Mam już syna ale tamta ciąża to była książkowa a tu jak nie kręgosłup to kopniaki. W czwartek wizyta u mojego gina zobaczymy co ciekawego powie i czy to już ostatnia wizyta bo zacznę 38 tc. Życzę wszystkim na końcówce wytrwałości i sobie również......
 
reklama
Do góry