reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Nie wiem czy masz fejsa, ale jak masz, to przed chwilą skarżyłam, że jest grupa " cukrzyca ciążowa bez strachu" może tam znajdziesz jakieś pomocne informacje?
A w aptece dają też bez problemu, czy skąd bym miała mieć drugi? Ja mam od lekarza, ale też już gdzieś o tym slyszałam. No serio, ja bardzo źle znoszę igły. W pierwszej ciąży myślałam, że pokonam to. Jedyne co mi się udaje to po prostu to znoszę, ale jak widziałam wenflon na ręce w szpitalu to miałam ochotę go wyrwać, aż trzęsłam się na myśl o nim, zzo jak mi podawali to całe szczęście nie widziałam, a miałam najcudowniejszego anestezjologa. Głaskał mnie mówiąc tylko, że za chwilkę przestanie już boleć, że muszę wytrzymać jeszcze tylko chwilkę. To była największa dawka empatii jaka mnie przy porodzie spotkała. Jak myślę teraz że miałabym mieć insulinę to no okropnie mi z tym.. jeszcze 18-22 tydz jak isę robi krzywą to przynajmniej krócej, a tu prawie 7 miesięcy.. :(
Hm... Nie wiem czy w aptece dają, masz jakieś zaświadczenie o cukrzycy? Może warto podejść i zapytać [emoji848] też się bardzo boje igieł zzo próbowali mi podac - nie chce opowiadać by nikogo nie straszyć - koniec końców i tak mnie uspali - miałam CC. Po CC przez 4 tygodnie musiałam sobie robić zastrzyki przeciwzakrzepowe - dla mnie, która odwraca głowę na pobraniu krwi masakram. I teraz też mnie to czeka... [emoji51] Za tydzień idę na badania, będę robić krzywa ciekawa jestem co mi wyjdzie...
 
reklama
Mogę sobie wyobrazić jak było Ci ciężko.. bo właśnie ta myśl.. jedno gdyby to Tobie zaszkodziło.. ty będziesz mierzyć się z konsekwencjami a tu jak widzisz, że każdy Twój błąd, każde Twoje potknięcie i cierpi dzidzia.. no dla mnie to koszmar.. że mały ludzik np poniesie konsekwencje mojej głupoty jakby mi przyszło napić się słodkiego picia czy zjeść na noc czekoladę.. dziś widziałam w restauracji naleśniki i nutellę …. Nie jadłam czegoś takiego 15 lat jak nie więcej ale dziś bym dała się pociąć za tego naleśnika.
Spojrzmy prawdzie w oczy - kobiety mają przekichane 🤣. Aż mi się przypomniał taki program przyrodniczy o jakichś kozach górskich. Samce wiodą ogolnie lightowe zycie - po zapłodnieniu samicy idą sobie na zbocza gor i tam sobie leżą i drapią się rogami po tyłkach, natomiast samice, wiadomo ciąza, a potem cala opieka nad potomstwem. Strasznie mnie rozsmiesYły te ujecia jak te biedne kozice zapieprzaja a te samce się wygrzewają w słoncu i drapią rogami 🤣🤣🤣.
Oczywiscie to z przymrużeniem oka, mysle, ze wielu facetow się bardzo stara, ale no nietety ciąży, porodu, karmienia na siebie nie wezmie…
 
Dziękuję ale ja nawet sama nie wiem o co mi chodzi. Wybilo mnie dziś kilka drobiazgów i jakoś teraz beczę nie wiem nawet o co.. po prostu myślę że tylko ciężarna może zrozumieć ten stan. Mimo że widzę jak mąż się stara to nie zdejmie ze mnie tej beznadziejnej cukrzycy, czekam na to sanco i jakoś mni stres dopada, jest mi ciągle zimno, byłam na wizycie i dzidzia spała i oczywiście kij wie czemu sobie wkrecam mimo że lekarz mówił że wszystko super i po prostu śpi s ja już rozkminiam czy to nie przez cukrzycę coś nie tak.. no sama nie wiem. Co gorsze głowa mówi że sama sobie robię problem a serce widzi ten turbo problem i nie mogę się uspokoić.. sama nie wiem czemu [emoji24]
Doskonale Cię rozumiem, też mam cukrzycę ciążową, problemy z tsh, do tego słabe wyniki badania moczu, plamienia i krwawienia, muszę leżeć. Każdego dnia przyjmuję garść leków i są takie momenty, że mam dość. Po prostu płakać mi się chce, że moja ciąża nie może być bezproblemowa tylko cały czas coś i dochodzą nowe rzeczy. Przez to jestem nieco zdystansowana do tej ciąży, nie umiem się nią cieszyć, planować przyszłości, bo skupiam się tylko na tym, że najpierw muszę ją donosić, a nie jest łatwo.
Konsultowałaś się z diabetologiem? Przechodzisz na insulinę?
Tulę Cię mocno, mam nadzieję, że jutro będziesz miała lepszy dzień ❤
 
Rzuciło mi się w oczy na grupie ma FB, że dziewczyna wrzuciła zdjęcie z dwóch glucometrow - z tej samej probki krwi - jeden wynik 111 drugi powtzej 130. Może masz możliwość sprawdzić tam swój? Ona dostala jeden od swojego lekarza, drugi w aptece i to ten od lekarza fałszował wynik - zawyżał.

Tez to widziałam

A ja siedzie i tylko myślę co by tu jeszcze zjeść 😂

W koncu przyszły te moje zdrapki dla dziadków. Juz się bałam, ze nie przyjdą. I pierwszy raz tak długo czekalam na paczke z in posta plus w paczkomacie byla dopiero po 22. Moj Łukasz może odbierze rani jak będzie wracał z nocki 🤭
 
Dziewczyny, osoby, które były z nami od początku na pewno będą dodane do grupy zamkniętej. Ogólnie mi np słabo działa aplikacja, dopiero zobaczylam wiadomości tutaj... Chyba jakiś problem jest ogólnie z forum bo nawet nasza moderatorka nie ma dostępu do grupy... Co do przyjmowania nowych osób nigdy nie aktywnych wcześniej - nie wiem jakie zasady ustalimy - po to się zamknelysmy aby jednak czytały i wypowiadały się tam osoby aktywne i aby to grono było zamknięte [emoji6]
ja tez nadal czekam.....
 
Doskonale Cię rozumiem, też mam cukrzycę ciążową, problemy z tsh, do tego słabe wyniki badania moczu, plamienia i krwawienia, muszę leżeć. Każdego dnia przyjmuję garść leków i są takie momenty, że mam dość. Po prostu płakać mi się chce, że moja ciąża nie może być bezproblemowa tylko cały czas coś i dochodzą nowe rzeczy. Przez to jestem nieco zdystansowana do tej ciąży, nie umiem się nią cieszyć, planować przyszłości, bo skupiam się tylko na tym, że najpierw muszę ją donosić, a nie jest łatwo.
Konsultowałaś się z diabetologiem? Przechodzisz na insulinę?
Tulę Cię mocno, mam nadzieję, że jutro będziesz miała lepszy dzień ❤
Pisałam do diabetolog dwa dni temu. Pisała by jeszcze walczyć tą dietą, ale ta presja mnie zabija.Nie mam pomysłu na jedzenie żeby smakowało mi i mojemu dziecku. Dziś jadłam indyka z ogórkiem kiszonym, wczoraj łososia z grilowaną papryką ale co więcej? NIe wiem.. Serio mam po kurek.. U mnie dokładnie ten sam zestaw. Problemy z tsh, problem z cukrzycą, bakterie w moczu, w piątek zrobiłam badanie ogólne moczu to turbo bakterii, w sobotę poleciałam na posiew, wynik miał być w poniedziałek na internecie. Dzownię dziś bo wyniku nie ma.. babka mówi, że no tak ale jednak nie na internecie a u nich do odbioru 😡 a ja 3 dni stresu.. Posiew wyszedł ujemny. Oszaleć idzie.
 
Laski, która jeszcze nie ma dostępu? @Antonina88 jest jakiś problem z Twoją osobą, bo ani ja jej nie widzę w bazie ani adminka. Widzę jak wejdę na Twój profil ale nie ma w bazie CIe, nie wiem jak to opisać. Ania się odezwała, widzę że część dodała, ale części jeszcze nie ma. Na pewno widzę brak https://www.babyboom.pl/forum/members/izabela-keska-vp-pl.133700/
Kogo jeszcze brakuje?
 
Nie wiem czy masz fejsa, ale jak masz, to przed chwilą skarżyłam, że jest grupa " cukrzyca ciążowa bez strachu" może tam znajdziesz jakieś pomocne informacje?Hm... Nie wiem czy w aptece dają, masz jakieś zaświadczenie o cukrzycy? Może warto podejść i zapytać [emoji848] też się bardzo boje igieł zzo próbowali mi podac - nie chce opowiadać by nikogo nie straszyć - koniec końców i tak mnie uspali - miałam CC. Po CC przez 4 tygodnie musiałam sobie robić zastrzyki przeciwzakrzepowe - dla mnie, która odwraca głowę na pobraniu krwi masakram. I teraz też mnie to czeka... [emoji51] Za tydzień idę na badania, będę robić krzywa ciekawa jestem co mi wyjdzie...
Nie mam zaświadczenia, bo jak dostałam glukometr to jeszcze nie było to zweryfikowane jako cukrzyca.. tylko jej ryzyko.. niestety dwa tyg później już się rozwinęła :/
 
reklama
Tak bardzo chciałabym moc spać na brzuchu, kurcze moja ulubiona pozycja a tu już nie mogę, bo brzuch boli i niewygodnie. Masakra.
Czekamy na Was dziewczyny na zamkniętym. Mam nadzieję, że sprawnie pójdzie dodawanie kolejnych osób.
 
Do góry