reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Co prawda nie miałam cukrzycy ciążowej, ale kiedyś sobie sprawdzałam z ciekawości, a nawet przed krzywą pielęgniarka sprawdzała w gabinecie swoim glukometrem... No i były potężne różnice, z krwi wychodziły dużo niższe wartości...
To prawda. Przy krzywej również był rozstrzał z tym co u pielęgniaraki na gluko a z krwi
Bo to generalnie jest tak, że jest granica błędu na glukometrze. I to nie mała. W zależności od wartości, bo przy wyższych nawet do 15 jednostek. Więcej być nie powinno, bo jak jest to glukometr do zmiany. Nie każdy jest dobry.

Najgorzej, że w ciąży ta dokładność jest dość ważna. :( Czasem warto zmierzyć dwa razy glikemię z rzędu, wziąć średnią i ma się w miarę optymalny wynik. Wciąż jednak jest jakaś granica błędu między laboratorium a glukometrem.
No właśnie wiem. I teraz sobie myślę ile kobiet dostaje insulinę wyłącznie przez błąd na glukometrze, a nie faktyczne wyniki.
No w każdym razie już przeczytałam kilka for i wiem, że glukometry są kapryśne jak i sama cc jest czasem nieobliczalna.
Ja mam gluko accu chek, czytałam na dużej grupie na fb, że jest polecany.
 
reklama
Dziewczyny ja mam coraz większy problem z jedzeniem. Coraz więcej rzeczy ble. Praechodzilam w alejce i mnie naszło na ciastka to kupiłam,i klasycznie kiwi i mandarynki. Ogólnie nie jadlam super zdrowo i ciągle próbowałam zmienić nawyki ale teraz jestem załamana, obiady domowe w ogole mnie zaczęły odrzucac:( na szczęście nie muszę gotować bo męża nie ma a syn zje w przedszkolu. Ja noce przesypiam, tylko budze sie na siku min 1x. I wracam, odliczam do kapania starszaka,kładę sie z nim i włączamy bajki😶 ktoś mnie rozgrzeszy? Nie robię w domu totalnie nic.
 
Hej, ja sie dzisiaj rano obudzilam z silnym bolem brzucha, w sumie pierwszy raz taki mam w calej historii moich ciaz i troche mnie to zmartwilo. Znalazlam termin do lekarza w luxmedzie na dzisiaj na 11 i sie przejde w razie czego
Uspokoję Cię trochę, ja miałam takie dość irytujące bóle w każdej ciąży i lekarz mi kazał brać aspargin. Pomagało, ale też nie wiem jak silny masz ten ból. Dobrze że idziesz, a robiłaś wczoraj coś intensywnego, dźwigałaś czy coś ?
 
Mi od dwóch dni wrócił normalny apetyt, jak gdyby nigdy nic po tym jadłowstręcie i mdłościach, to normalne? Już się niepokoje czy wszystko ok.. na szczęście mam dziś cytologię, to pogadam z położą, mam nadzieję, że trochę mnie uspokoi🫣
 
Mi od dwóch dni wrócił normalny apetyt, jak gdyby nigdy nic po tym jadłowstręcie i mdłościach, to normalne? Już się niepokoje czy wszystko ok.. na szczęście mam dziś cytologię, to pogadam z położą, mam nadzieję, że trochę mnie uspokoi🫣
Ja też tak miałam. To jest loteria. Jednego dnia nie mogłam nic zjeść, drugiego nie było apetytu, kolejnego już wszystko wróciło do normy. Albo od rana jest ok, jem kolację, która mi bardzo smakuje, a godzinę później mam mdłości
 
Uspokoję Cię trochę, ja miałam takie dość irytujące bóle w każdej ciąży i lekarz mi kazał brać aspargin. Pomagało, ale też nie wiem jak silny masz ten ból. Dobrze że idziesz, a robiłaś wczoraj coś intensywnego, dźwigałaś czy coś ?
od dluzszego czasu jest u mnie intensywnie, przez sytuacje rodzinna (schorowanych dziadkow) czesto jezdze miedzy miastami do mamy, zeby mogla sie moja corka zajmowac jak pracuje, wiec czesto dzwigam, bo najpierw corke po schodach wniesc, potem torby, potem wozek wyciagnac i tak w kolko
 
reklama
Dziewczyny ja mam coraz większy problem z jedzeniem. Coraz więcej rzeczy ble. Praechodzilam w alejce i mnie naszło na ciastka to kupiłam,i klasycznie kiwi i mandarynki. Ogólnie nie jadlam super zdrowo i ciągle próbowałam zmienić nawyki ale teraz jestem załamana, obiady domowe w ogole mnie zaczęły odrzucac:( na szczęście nie muszę gotować bo męża nie ma a syn zje w przedszkolu. Ja noce przesypiam, tylko budze sie na siku min 1x. I wracam, odliczam do kapania starszaka,kładę sie z nim i włączamy bajki😶 ktoś mnie rozgrzeszy? Nie robię w domu totalnie nic.
Rozgrzeszam Cię. Też nic nie robię. Od 3 tyg wczoraj pierwszy raz wstawiłam zmywarkę. Wstawiam pralkę i suszarkę ale nie składam rzeczy od 31 października. Wszystko leży na kupie i tylko wybieramy co nam trzeba 🙄 nie mam siły totalnie na nic. Wejście po schodach zabiera mi całą energię. To jest jakiś koszmar.
 
Do góry