reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Ojaa, to przykro. A przypomnij ile masz dzieci, że taka obojętność? 😓
Osobiście mam jedno dziecko.
Siostra ma dwie córki (bliźniaczki 13 lat)
Brat ma dwójkę (3 lata; 7 miesięcy)

Jest przepaść między dziećmi siostry a moim i brata, więc zawsze numerem jeden będą dzieci mojej siostry, ale no nie powiem. Przykre to jak zareagowały 😏
 
reklama
Osobiście mam jedno dziecko.
Siostra ma dwie córki (bliźniaczki 13 lat)
Brat ma dwójkę (3 lata; 7 miesięcy)

Jest przepaść między dziećmi siostry a moim i brata, więc zawsze numerem jeden będą dzieci mojej siostry, ale no nie powiem. Przykre to jak zareagowały 😏
No chyba żartujesz 😱moi rodzice mają 13wnucząt, teraz następne w drodze i cieszą się z każdego. Moje siostry również , niezależnie od tego która była w ciąży zawsze była radość. Nie przejmuj się,olej to i pamiętaj że to tylko Twoja rodzina ,Ty mąż i Wasze dzieci!
 
Osobiście mam jedno dziecko.
Siostra ma dwie córki (bliźniaczki 13 lat)
Brat ma dwójkę (3 lata; 7 miesięcy)

Jest przepaść między dziećmi siostry a moim i brata, więc zawsze numerem jeden będą dzieci mojej siostry, ale no nie powiem. Przykre to jak zareagowały 😏
Bardzo to nie w porządku. 🙁 To siostra i brat mogą mieć dwójkę, ale jak Ty masz drugie w drodze to źle? I co to jest za faworyzacja, że jeden wnuk ma być lepszy od drugiego? Współczuję Ci bardzo, nie tak powinni odebrać tą nowinę... Nie tak się zachowywać.
 
Nawet jeśli dziecko po porodzie nie będzie w Luxmedzie?

W każdym razie dziękuję ❤️
Nawet wtedy, ale warto podpytać ewentualnej położnej z luxmedu ☺️
Bardzo to nie w porządku. 🙁 To siostra i brat mogą mieć dwójkę, ale jak Ty masz drugie w drodze to źle? I co to jest za faworyzacja, że jeden wnuk ma być lepszy od drugiego? Współczuję Ci bardzo, nie tak powinni odebrać tą nowinę... Nie tak się zachowywać.
na wieść o drugiej ciąży bratowej to też reakcje były powściągliwe. Nie wiem, nie umieją wyrażać uczuć?
Trudno, ważne, że z mężem jesteśmy przeszczęśliwi i mamy wokół osoby, które cieszą się razem z nami 🥰
 
Nawet wtedy, ale warto podpytać ewentualnej położnej z luxmedu ☺️

na wieść o drugiej ciąży bratowej to też reakcje były powściągliwe. Nie wiem, nie umieją wyrażać uczuć?
Trudno, ważne, że z mężem jesteśmy przeszczęśliwi i mamy wokół osoby, które cieszą się razem z nami 🥰
Dzięki za informacje ❤️
I masz rację, ważne, że z Wy jesteście szczęśliwi i są wokół Was osoby dzielący z Wami to szczęście. Nie ma co patrzeć na takich, którym to nie pasuje, albo są sceptyczni. 😊
 
@Gr.Ania Hej, trzymam kciuki dziś za Twoją wizytę. Życzę Ci samych dobrych informacji. 😊

Nawiasem - dziś poranek jest dość ciężki. Ratuje się lekkim naparem z mięty. Przez te większe mdłości zaczyna mi się ten mój apetyt mieszać ze wstrętem do jedzenia. 🥴 Jutro będzie 9+0, więc zaczynam pojutrze 10 tc..
U mnie dzisiaj też ciężko, chciałam przed wyjściem do pracy zjeść jak zawsze śniadanie, ale skończyło się 🤮 dzisiaj 9+2
 
reklama
My już mamy przeprowadzkę za sobą, z dniem wczorajszym 🫣
Wczoraj też brat się domyślił że jestem w ciąży więc powiedziałam również mamie.
Dziś siostra i brat się dowiedzieli. Entuzjazmu u mamy i siostry brak, trochę przykre, odczułam na zasadzie „eh kolejne dziecko w rodzinie”….
ojej to faktycznie taka nietrafiona reakcja, ale u mnie pewnie będzie podobnie.
W końcu poszłam zrobić bhcg i jak wyszłam z punktu pobrań to akurat wchodziła tam moja teściowa. Oczywiście zagadała po co przyszłam, powiedziałam, że nic strasznego rutynowe badania, ale ciekawa jestem czy w tym punkcie nic jej nie powiedzieli... była zaraz za mną plus to samo nazwisko i pewnie zapytała, chociaż no mam nadzieję, że nie węszyła. Pewnie zadzwoni popołudniu pytać o wyniki.
Zrobiłam sobie tylko bhcg, toksoplazmozę (bo tego się boję, mam małe koty z ulicy), morfologię i glukozę. Resztę badań zrobię już na zlecenie lekarza, może uda się żeby mi coś na NFZ wypisał, bo jednak można trochę tych pieniędzy zostawić w przychodni.
 
Do góry