Ale tu fajnie dzisiaj :-)
A ja znowu dętka. Chyba mi czegoś brakuje jakiegos potasu cycuś, bo jak wracam z ćwiczeń, to normalnie jestem taka wypompowana, że mam siłę tylko siedzieć :-(A tu pakowanie przede mną




Maciek tylko ciągle pyta "Jaką dzis dostanę naglodę?":-)
1. Wczorajszy mecz......

2. Weronika od rana ma zly humor
1. Nooo, tragedia

Znowu musiałam męża pocieszać :-) Niech oni w końcu wygrają, bo nie wydolę
Myślami tak, ale jeszcze to pakowanie

Nienawidzę pakowania. I to jeszcze trzeba myśleć za trzech, bo mój mąż nie wpadnie na to, żeby sobie np. ręcznik wziąć, czy mydło

No i jeszcze jak zwykle stresuję się drogą. Bo to kurna 700 kilosów jest, a ja mam ostatnio jakąś fobię wypadkową. Jak ja kieruję to się nie boję, ale jak jadę jako pasażer to kurna się stresuję :-)
Klaudia ale mam smaka na tego Maciusiowego rogala, Boże nic od dawna nie pobudzało mojej wyobraźni tak jak ta wielka chrupiąca buła

a jeszcze do tego świeże masełko i kakao...



dałabym się pokroić!
No ale.... w pewnym wieku buły nie są już wskazane;-)
Mój teściu Maćkowi takie rogale kupuje na... deser
No i news dnia: ZAWIOZŁAM DZISIAJ MAĆKA DO BABCI OSTATNI RAZ. Przyjeżdżam a teściowa "No to kończę dzisiaj służbę u ciebie. Ale te trzy lata minęły"

:-) No i zapowiedziała, że drugiego bawić nie będzie, bo już nie ma siły.
