reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcówki 2012

Witajcie paprotna wywołaałaś więc jestem.:tak::-) Jakoś brak czasu na wszystko w sobotę u znajomych, w niedziele u teściowej, pon. mały miał szczepienie wię zachaczyliśmy przy okazji o koleżankę, a wczoraj u moich rodzicow i jak obie obiecałam, ze będę do Was wpadać częściej tak słowa nie dotrzymałam ahhh.
Widziałam, że nie zła burza była jeśli chodzi o moderatora dobrze, że już się wyjaśniło.
Przepaszam że nie do wszystkich ale nie spamiętałam co kto pisał

optimistic co do ropiejących oczek my też mieliśmy tem problem pomogły kropelki Sulfacentamidum.
koliberr gratuluje odstawienia smoczka ja narazie nie wyobrażam sobie Kuby beż smoczka, co pawda ma go tylko do zaśnięcia.
JH, sss16 przyłączam sie do niepracujący mi zabrakła nawet 12 dni do zasiłku i teraz zostałam z niczym. cóż
paprotna szybkiej przeprowadzki na swoje, powiem z doświadczenia że najleiej na swoim

Kubuś właśnie na pierwszą drzemkę, ale tylko 30 min. na szczęsie nie mamy jak narazie problemów z nockami bo zasypia ok.19.30 a wstajemy o 8. więc nocki są o.k
pozdrawiam
 
reklama
hello:)

oj miała przeboje wczoraj a dziś mnie tak plecy bolą, że szokkk. Ale dzisiaj nad ranem Danielek dał popiś, obudził się o 4 i the end spania! gadał, chcichrał sie, walił nogą o szczebelki i tak do 5 i 5:30 go ululałam dopiero jak sie o 8 obudził to miałam oczy jak z kamienia echhh...

a kupiłam sobie fatałaszki :-)

Reserved - V1402

Reserved - U7876

czółenka damskie - Buty damskie - Damskie - DEICHMANN

koliberrr- super, że opanowała nową umiejętność, mój to jakiś mega leniuszek chyba ;p

dafne- a z kim dzieciątko jak Ty do pracy wracasz?
 
Witamy się w ponure południe.:-)wieje dzisiaj u nas,po śniegu ani śladu.i znowu brzydko się zrobiło.
Wiktor w nocy jakoś tak lekko śpi,obudził się o 4:30 więc żeby posypał próbowałam go ululac na rękach,a to taki klocek ciężki ze szok..więc pogadal trochę dałam mleko i posypał do 7 :30 i jak na złość nie chciał dłużej polecieć,ostatnio ma sposób na szybka reakcje krzykiem,piskiem ,a ze uszy pękają to faktycznie zrywałm się czy chce czy nie.
Mały śpi nalozylam farbę na włosy,a już się kręci idę się ogarniac bo mój chory to nie podchodzi do małego.
Ja nie wiem co jest z tymi zachowaniami,ale chyba faktycznie dużo dzieci tak nerwowo reaguje na naukę czegoś nowego.mały wczoraj zaczął oobracać z obu stron na brzuch,dzisiaj już lepiej mu idzie przemieszczanie do przodu,.najgorzej ze my mamy kafle i boję się ze się uderzy i są zimne.na górze dechy też twarde,a dywan to kurzowiec tylko czekam na znalezienie tych puzzli żeby go wywalic ..miłego dzionka ciotki:-)
 
Dziewczyny ja chyba zawału dostanę. Dzwonili z laboratorium, że wyszła bardzo mała ilość płytek krwi u Bartusia, chyba z ich błędu, mam nadzieję ze to chyba zamieni się na na pewno. A tak się cieszyłam, że Bartuś wczoraj nie płakał a tu drugi kłucie go czeka :wściekła/y:
 
hej, Julka śpi po obiadku a ja mogę trochę poczytać i popisać. Wczoraj się gościłyśmy, najpierw byłyśmy zaproszone z Julą do mojej koleżanki z byłej pracy. Ona skończyła pracę o 14 i podeszła do nas i tak na piechotę poszłyśmy do niej, niezły kawał bo szłyśmy około godzinki. Posiedziałyśmy i pogadałyśmy było bardzo miło i czas nam zleciał szybko potem R skończył pracę i zabrał nas od mojej koleżanki, pojechaliśmy do dziadków R bo przez naprawy przy autku to cały czas przekładaliśmy tą wizytę. Już prezent dla pradziadków dostarczony, u nas wszyscy dostali małe albumiki ze zdjęciami Julci i jedno duże zdjęcie w ramce do powieszenia.Jula na obu wizytach była grzeczna ale na pierwszej bardziej wesoła już u pradziadków taka bardziej wycofana ale już zmęczona była.U nas już zaczeła się pora wymuszania np. sadzania, piszczy i krzyczy jak chce usiąść ja się martwię bo wolę żeby sama zaczeła siadać, prawie jej to wychodzi ale z poduszki albo jak się za nogi ją złapie. Wymusza żeby jej dawać jakiś upatrzony przedmiot a jak nie dostanie to co chce to tak piszczy że uszy pękają.
 
koliberrr to fajnie ze, mala podnosi sie juz do kleku, moja jeszcze nie bo jakas leniwa jest;-)
kasiaa24 fajnie masz, ze Kubus tak wczesnie chodzi spac,moja tez przesypia cala noc ale zasypia dopiero 22-23:wściekła/y:
sss16 oj to mialas przeboje w nocy,moja mala tak sie zachowuje jak klade ja wieczorem spac, przez godzine spiewa , gada, piszczy , kopie szczebelki i sie przekreca i dopiero po godzinie, zmeczona idzie spac a fatalaszki fajne :tak:
optimisctic , wszystko na pewno jest dobrze, niestety musisz to potwierdzic, maluszek chwile pocierpi ale bedziecie miec spokoj...:tak:
kropeleczka jakbys o mojej pisala. Chce usiasc a nie moze do krzyczy, chcialaby juz chodzic ale jeszcze nie umie to tez jest zla, macha jakas zabawka, zabawka jej upadnie i nie moze dosiegnac to jest rykkk...

U nas sniegi stopnialy ale za to albo wieja silne wiatry albo pada deszcz, co za okropna pogoda i jak tu chodzic na spacery. Wczoraj prawie caly dzien pseudo fachowcy naprawiali nam bojer wiec nie mielismy cieplej wody i ogrzewania, trzeba bylo piecykiem sie dogrzewac.Cieplej wody nie mielismy przez tydzien, nie musze wam mowic jaka ja bylam zla, niestety tak dlugo czekalismy na fachowcow bo tyle pracy mieli... ale juz jest wszystko dobrze, nie trzeba grzac w garnkach wody do mycia. :-D Glowa dzisiaj mnie boli, tabletki nie pomagaja i w ogole nic mi sie nie chce:no:
 
optimistic bidulek no,co zrobić dzielny Bartus da radę.trzymaj się mamuska bo wiem ze bardzo się martwisz i przezywasz .na pewno będzie dobrze!
kropeleczkafajnie ze macie pradziadków.Wiktor jak Julka wymusza :-)
anaiss żebyś wiedziała ze to są pseudo fachowcy.partacze jedni!obrazu mnie nerw bierze jak sobie przypomnę nasze wykończenie mieszkania.zamiast 2 miesiące przed porodem skończyli 4 dni przed,a my sprzatalismy te 4 dni i pojechaliśmy rodzic.masakra
I tak jeszcze nie ze wszystkim zdążyliśmy .my dzisiaj mieliśmy awarie pieca po kilku wylaczeniach prądu,to też uroki nowo powstających domów .
Wiktor śpi już 2 h.dzisiaj znowu paskudnie i bardzo wieje więc spacer odpuscilismy,jutro ma być ładniej to cisniemy na pewno.
 
Optimistic kochana wierze, ze sie bardzo martwisz ale musisz byc silna dla Bartusia. Powtarzalas dzisiaj te badania ??
 
reklama
Optymistic - kochana postaraj się być silna i zaczekać do wizyty pediatry. Mała liczba płytek krwi brzmi bardzo poważnie, ale myślę, że da się ją podnieść!
 
Ostatnia edycja:
Do góry