reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Tosika czekam na następne pomysły,ten z reklamach w autobusie do mnie przemawia.
Haszi no nie złe klimaty u was:-) my oboje nie palimy ale shishe czasami lubimy sobie zapalić,szczególnie jak jest impreza to fajna zabawa jest.Jednak jak zaszłam w ciążę to mąż ją schował i tak sobie leży łasnie w walizeczce.
 
reklama
Kurczę, nie mam weny do pisania..do niczego właściwie, jakiś bezwład mnie dopadł mentalno-psychiczny:-( Siostra proponuje wspólny wypad na weekend, tylko my dwie, żadnych szaleństw, znalazła pensjonat z dużym łóżkiem i proponuje, żebyśmy pojechały odespać:-) Ale ja się boję trochę małą zostawic, zwłaszcza, że raczej nie mam mleka do odciągnięcia....a z drugiej strony, perspektywa wyspania się za wszystkie czasy.....sama nie wiem:baffled:

Post, Nina, piękne imię - też je rozważałam:tak: A druga dziewuszka, to w ogóle super - mnie się sen ciażowy o dziewczyneczce sprawdził, więc może Tobie też?:tak: Ostatnio zresztą śniło mi się, że mam Florkę a do tego drugą mniejszą - miała na imię Una - M na drugie dziecko jak najbardziej tak, ale imię zdecydowanie odrzuca...więc na razie jestem kryta:-p Dopóki się na Unę nie zgodzi, ciąży nie będzie:-p

Miłego dnia i mam nadzieję, ze u Was lepsza pogoda, bo u nas paskudne chmurzyska i ziąb:baffled:
 
U nas cieplej ale chmury są:(
Surv och ja jak marzę o takiej jednej nocy po za domem aby się wyspać za ostatnie czasy.Cała noc przespana to jest teraz moje marzenie.Mogła bym męża zostawić bo właśnie odstawiłam Maksa od piersi i w nocy już nie ma jedzonka najwcześniej ok 5.Ale on nie słyszy jak mały płacze w nocy i by do niego nie wstał.Jak ma wstać tu musze go budzić bo dziecko płacze on chrapie w najlepsze.Ma strasznei twardy sen
 
Kamu, mój M też się nie budzi, ale głównie dlatego, ze ja dość szybko na wycie młodej reaguję. Teraz jak oduczam ją jedzenia w nocy i Młoda potrafi i pół godziny płakać, to widzę, że M jednak coś słyszy, a przypuszczam, że jakby sam został, to jednak odpowiedzialność by go zmusiła do czujniejszego spania - zresztą dziś, o ile jutro nie idzie do pracy robimy eksperyment pt. "mama na sofie, tatuś walczy z dzidzią" to zobaczymy....
 
hej,
ja już od rana biegam, byłam w banku, przygotowałam obiad ( zapiekankę Kicrym :-) )
teraz na bb z kawką, młoda śpi, M czyta gazetę. Po obiadku jedziemy do Ikei trochę rozruszać kartę kredytową:tak:;-)
u nas za oknem też pochmurno, ale ogólnie jest przyjemnie na dworzu.
Surv - kusząca propozycja wyjazdu, ja chyba bym się skusiła i pojechała:sorry2: dzieciaki już w tym wieku że 1-2 noce bez mamy przeżyją a może dzięki temu o cyckaniu w nocy zapomną. Tylko pewnie gdzieś blisko bym jechała, żeby jakby co awaryjnie wrócić do domu. Oczywiście bez informowania tatusia że jestem 20 km od domu, bo pewnie niecnie by to wykorzystał i buczał w słuchawkę - wróć do domu:cool2::tak:
 
witajcie z rańca;-)
Kamu to ja co jakiś czas coś będę Tobie podrzucać:tak:
Surv mi też się marzy taki wypad, odespaać się z awszystkie czasy (fiu fiu to by bylo:szok:) ale tez na razie jestem uziemniona cycem, a odciągać to niewiem czy coś dam radę, bo jakieś takie flaczki już mam:baffled:
Post mi też bardzo sie podoba imie Nina, Nadia (u nas od wybierania imion był synek;-)) więc jakby kiedyś się trafiło, to pewnie nie z M bym negocjowała a z synem:-p
Pabla ale ty szybka jesteś:szok: tzn obrotna :happy2: ja to nie raz taka niemota boża jestem:-(

a my się szykujemy (tzn pakujemy) do dziadków, tatusia wysłałam na spacerek a sama się pakuje (to jest oficjalna wersja dla męża, a co robię to widć na załączonym obrazku:-D:-p) no i czekam z niecierpliwością na tel. czy przyszła spacerówka (od razu zdam relację):tak:
 
surv...no no to tylko dwa dni:-):-):-)...kusząca propozycja:tak:, młoda pije już z kubeczka a mleczko nie jest jej aż tak niezbędne więc jak dwa dni nie dostanie to chyba nic jej nie będzie:-):tak:. Ja bym tam jechała zwłaszcza że Ty taka niedospana jesteś:-( a Tatuś więzi z córcią zawęzi:tak::tak: i jak będzie trzeba to sobie poradzi przecież
Tosika...ale z Ciebie numer:-);-);-), pakuj się pakuj..i miłego weekendu
My też jedziemy ale do teściów:-), ostatnio byliśmy tam na święta:baffled: więc raczej musimy się ogłosić:-):tak::tak:
Pabla...na jakich Ty bateriach działasz co???? Masz jakieś extra bo masz Kobieto tempo:-):tak:
Czytam dziecko dla średniozaawansowanych i pękam ze śmiechu.....
Surv....proszę Cię napisz coś, co ??/ Nie mogą się te złote myśli o Florce zmarnować:tak::tak::tak:
 
A u nas chorowania ciąg dalszy.
Bartek ma ospę:baffled:
Dopiero co była szkarlatyna. No poprostu szlag mnie trafia. Znowu uziemieni na conajmniej tydzień a tu wiosnę zapowiadają:-p
Wiem ,że lepiej jak przejdzie te wszystkie choroby zakaźne jak nawcześniej ale żeby tak hurtem wszystko po kolei??????

I jak zwykle na weekend choroba:sorry2: Dzieciaki uwielbiają chorować w piątki. Ciekawe nie:confused:
 
Survivor ja bym pojechała,świat się nie zawali.Tata z córą trochę czasu spędzi to i twoja pracę i nocne wstawanie doceni:tak:
Post,Tosika miłych wyjazdów
Tosika spacerówkę widziałam,jest zajebiaszcza:tak: po prostu super! i chyba już inny wózek ci nie będzie potrzebny,zwłąszcza,że ja dzieci nauczą sie chodzi niebawem to juz tak często jeździć nie będa chciały.
Pabla nie szalej kobito:szok: owocnych zakupów w Ikei:tak:
Haszi jak tam wieczór? zapowiadał się przyjemnie,Ja ostatnio paliłam tytoń jabłuszkowy z jakimś dodatkiem z shishy i fajne było.
Mamabin oj bidulek ten twój synuś.Oby szybko przeszło!

Ja byłam na cytologii,przy okazji na poczcie.Zaraz zabieram sie znów za te bułeczki Roni z pieczarkami,jedziemy do znajomych zaproszenia wręczyć to bułeczki też wezmę,a i może cos chlapniemy z kumpela przy okazji:tak:
 
reklama
I my się dziś serdecznie witamy:-)
Surv też bym skorzystała z propozycji siostry:tak:
Pabla obrotna kobitka z Ciebie;-)
Mamabin oby ospa szybko minęła i więcej chorób już nie było:tak:

U nas wiosennie za oknem się zrobiło więc pomknęłyśmy na spacerek i przed chwilą wróciłyśmy:-)przyjemnie jest, ptaszki śpiewają, całkiem ciepło, słoneczko świeci tylko wiaterek czasami taki silniejszy powiał:happy2:oby tak już zostało a może nawet lepiej było:tak:miłego dnia:-)
 
Do góry