reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Tosika - ale kombinujesz z tym jedzonkiem...ale moja też uwielbia jeść z podłogi, czasami weźmie kawałek kanapeczki, zje wędlinkę a chleb wypluje na podłogę, potem go z podłogi zjada ( zawsze czekam czy go oleje czy zje )
Kamu - ale znieczulica:no:
Post - daj znać jak po wizycie!
my na nogach od 05:45....nie było to takie straszne, bo od 20:00 spała bez żadnej pobudki, dopiero 0 tej godzinie obudziła się na kaszkę, ale nie mogłam jej dać więc odmówiła już spania. Po 07:00 pojechaliśmy do poradni, do lekarza weszliśmy o 09:30 i dopiero wtedy mogłam jej dać jesć. Kanapka i banan zniknęły w 5 min....
w poradni ok - nie mamy żadnych braków, żadnych niedoborów, wszystko cacy:-) po prostu taka budowa i tyle, lekarz powiedział że jak będziemy ją paść to będzie miała dużo tkanki tłuszczowej a po co to i na co jej. więc ok, ale jeszcze idę prywatnie 09 września, żeby upewnić się co do diagnozy.
Dobra, mykam młodej dać jeść i kłaść spać, bo od 06:00 nie zmrużyła oka....
 
reklama
Pabla, super wieści! wygląda na to, ze musisz pogodzić się z tym, że urodziłaś przyszłą modelkę albo baletnicę:tak::tak:

Tosika, ja bym dla własnego spokoju dostosowała się chwilowo do preferencji Tosi - chce jeść z podłogi, niech je, woli łososia od spagetti, niech je łososia:-) Anemią nie ma się co straszyc na zapas, ja do 7 roku życia nie jadłam prawie nic, anemii owszem okresowo się dorabiałam, po czym w wiek nastoletni wkroczyłam z 10 kg nadwagą:-p
 
Pabla super, że Lenka zdrowa:-)
a z tym jedzeniem to przecież różnie jest - jak zaczynają biegać to nie mają czasu żeby coś przekąsić;-)
u nas też raz lepiej raz gorzej - dziś gorąco i apetyt marniutki
 
Pabla super wieści:tak:
Tosika no nieżle Twoja lala kombinuje;-):-)
Renia a no właśnie nie ma czasu na jedzenie:sorry2:
Post no to super że na ktg ok:tak:no i czyzby środa?;-):-D
U nas gorąco okropnie, mały spi, ale juz słysze że cos się rusza:happy2:także zaraz obiad i spadamy do piasku:tak::-)
 
my właśnie wróciliśmy z piasku:-)
wyszalany i brudny, ale szczęśliwy
mam nadzieję, że będzie lepiej spał dzięki takiemu wypadowi jak dla nas niemalże nocnemu bo to czas na kąpiel:tak:
Post środowo cały czas kibicuję i nawet mam swoje ku temu powody;-)
 
Witam wieczorową porą.
Ufff dzieci śpią. Olga miała dziś "pyszny" humor. Modliłam się, żeby już był wieczór:baffled: Ona humorzasta, ja też, bo miałam fatala (jak to mawia mój m), więc dobrze, że dzień ma sie ku końcowi. A teraz na poprawienie nastroju jem loda:tak::-p

Dorka, ale Misia śpi - no czaaaad! I widzę, że pyszności robiłaś - drożdżówa mniam, pierożki z serem mniam. Szkoda, że tak daleko do Ciebie:sorry2:
Post, to w ... poniedziałek możesz rodzić:-D A tak serio to mam nadzieję, że się wyrobisz przed moim wyjazdem, bo wtedy, to palce będę gryźć z niepewności!
Pabla, no cudownie! A nie mówiłyśmy?:sorry2::-) Post ma rację - laska po Mamusi:tak:
 
Witam wieczorową porą.
Ufff dzieci śpią. Olga miała dziś "pyszny" humor. Modliłam się, żeby już był wieczór:baffled: Ona humorzasta, ja też, bo miałam fatala (jak to mawia mój m), więc dobrze, że dzień ma sie ku końcowi. A teraz na poprawienie nastroju jem loda:tak::-p

O wypisz wymaluj jak u nas:-p Z tą drobną różnicą, że Florka znowu strzeliła sobie po południu 2 godzinną drzemkę, wiec od spania jest daleka. Na szczęście R widząc, że jestem bliska eksplozji przejął kontrolę nad dzidziusiem, a ja popracuję trochę nad swoim pierwszym w tym miesiącu poważnym zleceniem:-p

Katar dalej się za małą wlecze, zaczynam podejrzewać, ze Tosika ma rację że to alergia:baffled: Ale do tej pory alergii na nic nie miała, a ta wybuchła nagle po ataku kaszlu na parkingu w górach - nie wiem, może świeże powietrze jej szkodzi?:-p Czy któraś z was dawała dzieciom Zyrtec i pamięta ile się tego daje? Zostało nam po wiosennych chorobach i bym spróbowała dać, ale nie chcę w ciemno...

Post, no to moze przyszła sobota?:-) Choć tak sobie myśle, że moze to alarm przedwczesny i wyjdzie jak z Iką....grubo po terminie?;-)

Miłego wieczoru i ....burzy:-) (Post, sorry, ale jest pilnie potrzebna, bo udusić się można)
 
witam sie wieczorową porą:-)

a ,y dzisiaj urzędujemy u moich rodziców;-) pomalowaliśmy kuchnię do połowy (okazało sie, ze za mało farby kupiliśmy;-)...fachowcy:sorry2::-p) , zostawiliśmy wszystko w czorta i się zapakowalismy i dryla do rodziców:-D:-D:-D i teraz mamy w planach zostawić dzieciaki z dziadkami i jutro pojechać sami i dokończyć arcydzieło:rofl2:
Kasiu sprawdziłam na stanie i nie mam, aczkolwiek ściągam już Tobie z magazynów (bo mają:tak:) To jak juz będę miała na sklepie to dam Tobie znać- czarne 30- tak?
Pabla suuuper i widzisz wszystko oki toki, dobrze dziewczyny piszą - Lenka klasyfikuje się na modelkę:tak::tak::tak:
Dorka rzuć się jednym pierożkiem;-) ale mi chcicy narobiłaś:-p zaraz podanie złożę do mamy o pierożki:-D
Post no to ekstra, znaczy sie, że w niedzielę żarełka popróbujesz i posmakujesz;-);-);-) aczkolwiek wiesz jak to jest z tymi chłopami- różne pomysły im po głowie nie raz chodzą:rofl2::rofl2::rofl2: a pro po jedzenia to ciiii, bo jak moja mama sie dowie, ze dziecku jedzenie rzucam na podłogę i karzę tak jeść, to odbierze mi jeszcze dzieci:-D:-D:-D:-D

dziewczyny jak mi sie chce domuuuuu:tak::tak::tak: właśnie tak dzisiaj sobie chodziłam przed domem rodziców, wcinałam malinki z krzaczka,piłam kawkę na powietrzu, och... no ale pomalutku:tak: najpierw znajdziemy działeczkę i moze w oierwszej pięciolatce fundamenty postawimy;-);-);-)
 
reklama
Kasiu sprawdziłam na stanie i nie mam, aczkolwiek ściągam już Tobie z magazynów (bo mają:tak:) To jak juz będę miała na sklepie to dam Tobie znać- czarne 30- tak?

Tak, tak, wszystko się zgadza. Tosika, jesteś jak zdrowie! Byłoby najcudowniej jakbym miała na wyjazd - jak lans, to lans;-):-)

Fajnie, że przynajmniej Rodzice mają dom - u nasz dziadki mieszkają w blokach, najbliższa rodzinka też :-/

Surv, to doskonale wiesz co czuję. Fajnie, że R przejął pałeczkę
 
Do góry