reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipiec 2008

Witam pierwsza!aż nie wierze:-D
Mały śpi a ja się jakoś obudziłam i spać nie mogę:sorry::-D
Andula no z 2 i praca to masz niezły sajgon na głowie:tak:
KATE no gdzie ty to wszytsko mieścisz;-):-Da testy trzeba wbić na blachę, znam z autopsji:tak:ja tylko spojrzałam na obrazek to wiedziałam jaka odpowiedź:-D
Pabla no dni w pracy mijają błyskawicznie:tak:ja nie wiem kiedy ten miesiąc przeleciał, przecież dopiero był 01.09:sorry:super że Lenka tak ładnie wcina:tak:
Tosika powiem krótko gratulacje!Za taki zapał i poświęcenie niech wam wali klientera drzwiami i oknami:tak:


A co to takiego i czemu służy?

Kasia u nas na Górnym Śląsku nazywa się to Polter Abend, w przeddzień ślubu idzie się przebranym za coś do pani młodej i tłucze się (u nas ogólnie szkło) a ma służyć hmmm na szczęście:tak::-Du nas to jest taka bardziej prywatka, jak ktoś ma ogórd przy domu to zazwyczaj robią tam:tak:

O 9 jedziemy po mame, ale będzie zaskoczona hihih
Miłęgo dnia!
 
Ostatnia edycja:
reklama
My też sie witamy - tradycyjnie w weekend wstajemy godzinę wcześniej, bo szkoda dnia:-p

Wczoraj miło spędziliśmy dzień na łonie natury, mała nawet 2 razy spała,c o jej się od dawna nie zdarza, no i myśmy trochę oddechu złapali przed kolejnym ciężkim tygodniem;-) Dziś jedziemy niedługo do mamy na tę mszę i moze błyskawiczny obiad, potem na chwilę wpadają znajomi, potem zlecenie do skończenia...i znowu poniedziałek:-( Rzeczywiście czas szybko leci....

Kicrym, no to mama się ucieszy, jak całą delegację na lotnisku zobaczy:tak:

Pabla, super, ze z Lenką już dobrze! No i współczuję zaganiania,a le myślę, że z czasem wyrobisz sobie rutynę nowego planu dnia i będzie łatwiej;-)

Dorka, jak tam wesele? Pewnie dopiero koło połowy tygodnia oprzytomniejesz, jak było udane:-)

Andula, no to masz zasuw nieziemski rzeczywiście:-( Ale może w obecnej sytuacji to i lepiej, bo nie masz czasu żeby siedzieć i się dołować? A wszystko na pewno się w końcu poukłada;-)

Tosika, no to gratulacje, że wszystko dopięte! Teraz tylko zasiąść w fotelu z kawą (albo i czymś mocniejszym:-p) i liczyć zyski:-D:-D

no i nie pamiętam co jeszcze...kończę zlecenie, póki młoda skacze po tatusiu i muszę nas szykować... Miłego dnia!

Dorka, 100 lat z okazji okrągłej (osiemnastej:-)) rocznicy urodzin! Dużo okazji do drobnych i większych przyjemności, posłusznej rodziny i szczęścia!
 
i ja się witam z rańca;-)
tatuś poprzez swoją wyrozumiałość dał mamusi pospać do 10tej:-p (oczywiście ja wczoraj byłam taka wyrozumiala wobec tatusia;-))
Surv to intysywny dzisiaj macie dzień:tak:
Kicrym ależ radochę mamie zrobicie:-)
Pabla i jak juz się przestawiłaś na rytm pracowy? I jak tam w pracy u Ciebie kochana (bo nie doczytałam jakos:zawstydzona/y:)
ach a my dzisiaj na obiad do teściowej.....brrrr....muszę być twarda
Dorka wszystkiego najlepszego kochana, dużooooo miłości, radości z dzieci i męża, pogody ducha, uśmiechu i zdróweczka z okazji urodzin:-):-):-):-)
 
Dorka - 100 lat!!
Kicrym - dni bardzo szybko mijają, nie wiem kiedy:sorry:
ciekawy zwyczaj z tym tłuczeniem szkła:-)
Tosika - ogromne gratki!! widziałam fotki na zamkniętym, rewelacja!!! mnie wyjątkowo urzekł dziecięcy sklep, piękne kolory, aż chce się wejść i wydać trochę kasy.... dlaczego Ty w wawie nic nie otworzysz takiego fajnego....
w pracy spoko narazie, nadrabiam szkolenia i trochę się obijam:-)
Andula - to masz urwanie głowy!! no i trzymam kciuki że podjęta decyzja odnośnie M będzie trafna i będziesz szczęśliwa!!
Iza - powodzenia w nauce! ja francuski miałam w liceum, nic już nie pamiętam:sorry:
Surv - to niedzielka wam szybko minie:-)
my już po spacerku, 2 godz na placu zabaw, ale pogoda tak piękna i tak ciepło że aż mi żal do domu byyło wracać. M wróci około 17:00 to moze na piwko do parku skoczymy, młoda sobie jeszcze pobiega trchę...
 
witam i ja
moje chłopaki padły więc mam ciut luzu
babcia pojechała do domu i nastała cisza;-)
Tosika lecę na foty, no i gratuluję otwarcia sklepów
no i ta platoniczna miłość Kornela:-) - taki wiek;-)
Andula wpadaj do nas choć na chwilkę to może humorek się poprawi i lampeczkę winka łykniesz?;-)
Kicuś no to mama sie ucieszy:-)
u nas ze zdrowiem lepiej - Tymi odzyskał apetyt:-)
nie zmienia to faktu, że muszę konultację zaliczyć i oczywiście badania porobić
ok miłej niedzieli
 
Mój m robi gofry:szok: No ciekawe co z tego wyjdzie;-)
Dziś Olga dała nam fory, pobudka o 7 - wyspałam się. U nas też dziś było pięknie, więc zaliczyliśmy działeczkę:tak:A po południu byłam u Rodziców oglądnąć mecz Polek (nie mamy polsatu:sorry:).
Tosika, oglądnęłam zdjęcia - super ekstra czad! Bardzo mi sie podoba. I tak jak pisze Pabla, sklep kusi, żeby wydać troszke kaski:tak:A miłość Kornela - no nie ma żartów i śmichów chichów;-)
Kicrym, ciekawa tradycja:tak:
Dorka, jak po weselisku?
Surv, zdradź co jeszcze będzie w sklepiku:sorry:
 
Witam,
jestem totalnie padnięta:szok: miałam ciężką noc a dzień jeszcze gorszy:wściekła/y: Mały całą noc tak kaszlał, że aż płakał, dostał gorączki i po zapodaniu czopka i przeprowadzce do mojego łózka spaliśmy do 11ej :-p wstał dość rześki, ale ruszył się katar i Mały zaczął dziwnie charczeć:wściekła/y: wystrachałam się strasznie, więc zadzwoniłam do kuzynki czy nie pojedzie ze mną do całodobowej przychodni w mieście oddalonym o 35 km - jak na złość wszyscy znajomi albo w pracy albo na wyjazdach:eek: na szczęście przyjechała i pojechaliśmy, przychodnia dość fajna i pani doktor też:shocked2: tak więc Mały ma zapalenie oskrzeli, ale nie to zaniepokoiło panią dr tylko straszne duszności - chciała nas wysłać do szpitala, ale ostatecznie przepisała zastrzyki,:sorry: kazała wnikliwie Antka obserwować i w razie problemów od razu jechać do szpitala - mam nadzieję, że mnie to ominie!od razu zrobili Małemu 2 zastrzyki jeden antybiotyk, a drugi na duszności:szok: ale byl wrzask - sama miałam ochotę się popłakać:-( od jutra Mały będzie kuty 2 razy rano i 2 razy wieczorem:szok::szok::szok: na szczęście bedzie do nas przychodzić sąsiadka pielęgniarka, więc w domu może bardziej łagodnie przejdą te zastrzyki:sorry: przyjechałam taka chora, że szok jutro mam do pracy, ale nie mam wyjścia muszę wziąć urlop i to ze 3 dni bo Babcie boją się zostać z Małym jak ma te duszności:zawstydzona/y: aż się boję reakcji kierowniczki, ale co tam:eek: jazdy też odwołałam:wściekła/y: teraz obserwuję Małego jak wariatka:zawstydzona/y: no nic zmykam bo noc może być niespokojna:zawstydzona/y:
aha Tosika świetne sklepy, aż chce się iść na zakupy:-D
miłego i spokojnego wieczoru;-)
 
Witam wieczorkiem:happy:
KATE no to zdrówka dla Antka:tak:oby nic nie zakłuciło spokoju w nocy:tak:
Dorka sto lat!no i wszytskiego co najlpesze:tak:
Kasia 7 i ty wyspana?no to mało wam potrzeba:-p
Renia no to oby Tymi już był zdrowiutki:tak:
Surv no to dotlenieni pewnie na maksa:tak::-)

No mama ucieszona i zaskoczona:tak:przywiozła małemu kilka ciuszków, jak będę miałą czas to wam wkleje:tak:ogólnie zadowolona i wypoczęta przyjechała.Ja jutro na 6 a mały do żłobka, mam nadzieję że teraz kilka tygodni pochodzi:sorry:

Spokojenj nocji
 
hej
mielismy dzisiaj ciekawy dzionek :tak:
najpierw pojechalismy z rana z synem na grzyby :-p ja myslalam,ze jak ktos proponuje grzyby to wie gdzie i czy beda :cool2: potem pomyslalam,ze przeciez ze 2 tyg ie padalo :rofl2: spacer zaliczylismy; pojechalismy obejrzec tez tame-poczatek naeszgo Nogatu :tak: a po poludniu poszlismy do parku linowego i bylismy dumni z synka jak pokonal trase ;-) a potem maz z kumplem poszli na najciezsza :happy::sorry: mowi,ze nigdy wiecej hehe miesnie strasznie go bola, juz spi :cool2:
dzieki za wsparcie ogolnie, kochane jestescie; po burzliwej kolotni jakos dochodzimy do siebie, u nas chyba tak juz zawsze bedzie...
Surv ja bardzo chetnie te ksiazki bym odkupila :tak: napisz mi na priva ile bys chciala,podaj numer konta :tak::-D
zaraz lece na fotki -piszecie ze tyle do ogladania :-)
aha Wercia nareszcie stanela pare razy przy meblach i stara sie poruszac ;-)

Dorka kochaniutka wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, zdrowka i pociechy z dzieci i mezulka :tak:
wszystkim maluszkom i mamusiom tez zdrowka zycze, obyscie Kate nie wyladowali w szpitalu
Tosika super,ze sie sklepik ladnie wyglada :tak:
 
reklama
Kasia 7 i ty wyspana?no to mało wam potrzeba:-p

Sama jestem w szoku, jak takie rzeczy piszę, bo zanim nastały dzieci mogłam bez żadnych problemów spać do 10-11:zawstydzona/y:
Kate, ojoj, ale Antosia rozłożyło. Na pewno zastrzyki to nic przyjemnego, ale pewnie najbardziej skuteczne. Zdróweczka dla Was!!!
Izabelka, u nas też kiepsko z grzybami, właśnie przez to, że nie ma deszczu. Jak spadnie, to pewnie będzie niezły wysyp, bo ciepło. Z resztą mój Miki czeka na deszcz, żeby wypróbować nowe kalosze:-D
A, park linowy fajna sprawa:tak:
 
Do góry