reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

hejo
Ostatnio coś popisać nie mogę. Tzn czytam ale jak już zacznę pisać to albo mi się skasuje albo młody stwierdza, że mama już się nasiedziała i ruch jej nie zaszkodzi. Grrrrrr

lenka, Florcia, Maksiu szybciutkiego wracania do zdrowia biedactwa!
dorcia maądralinska ci rośnie :-D
Kasia u nas też wszyscy jakoś tak rano znajdują się w naszym łóżku, tyle, że z kończynami w czterech świata kierunkach. Koszmar.
tosika może to będzie to, przeznaczenie itp. zakochasz się w chałupie i już...:-)

a ja wprowadziłam drastyczna dycyplinę- normalnie stawiam łepka do konta bo jest koszmarny i muszę coś z tym zrobić bo psychicznie wysiąde. Fakt, że przy tym jest rozbrajający, słodki i zawsze całuje na przeprosiny ale dajcie spokój, co to znaczy żeby dziecko tutaj się uśmiechało a z tyłu łapką w kwiatku gmerało. ubieranie to gimnastyka a ja przecież coraz wielorybsza jestem.
Z humorystycznych- kilka dni temu, jak były roztopy, wyszliśmy sobie za bramkę, ja jeszcze zamykałam a moj łobuz w galop przed siebie. Droga dojazdowa, 250 m przez pola więc bezpiecznie ale co to, widze, że zbój coraz szybciej zbliża się do kałuży więc w lęku o jego buty w cwał za nim. Mały zaczaił, że fajna zabawa się zaczęła i zmyka, jak już wiedział że juz go mam dał po prostu nura w bok- prosto w śliczną głęboką kałuże , w pulchnej orce. Tylko za fraki zdążyłam złapać, że nie zanurkował. Kurtka w błocie, spodnie, buty, swetr, bluzeczka, rajstopki- wszystko do prania, zresztą moje rzeczy też. Dobrze, że do domu blisko. Wyprałam, wymyłam drania i na razie choroby nie widać tfu tfu tfu. To tak dla pocieszenia, ze karżdy ma czasem przepały.
Ale się opisałam i muszę się ruszac bo jak zwykle tyyyle do roboty a mi się taaak nie chce.
 
reklama
A Maks dostał zastrzyki, kurcze ale jestem zła. Nie wyobrażam sobei tego, dziś z powodu choroby to tak się darł, nie pozwolił się zbadać, więc lekarka powiedziała że nie ma na co czekać bo może się z tego zapalenie płuc zrobić
 
Biedny Maksiu bedzie mial dooopke pokuta:-(Zdrowka dla Niego:tak:
Haszi to masz niezlego zboja:tak:Moja na razie nie wie o co chodzi z kaluzami:tak:
Wlasnie sie zbieramy na spacer a ja spalam moze 4 godz. Ale dzis mam wolne wiec sie wyspie.
 
Łomatko, bakteria chyba się nawet drogą elektroniczną szerzy.
Maksiu, Lenko, Flo, Maciu zdrowiejcie szybciutko maluszki:tak:
Wiecie co? Chyba zwariuję jak tak dalej pójdzie. We wtorek wieczorem dałam Natasi ostatni zastrzyk. Po kontroli wszystko było oki.... a wczoraj 38,8 st gorączki znowu:no::-( Normalnie już nie wiem co o tym myśleć. Nie kaszle, kataru nie ma. Dzisiaj 37,5st. Wariactwo jakieś.
Nie szłam na razie do lekarza bo w tej przychodni jeszcze coś nowego złapie.... może jej przejdzie. A może ząb jakiś się wykluwa? Usiłowałam zajrzeć ale za nic buziola nie otworzy:no:

Haszi niezły aparacik z tego Twojego syncia:-D

Dorka Misia niezła jest artystka:-D:-D

Tosika leć ogladać ten domek.... może rzeczywiscie fajniutki jakiś się trafi i się przekonasz:-)
My też teraz mamy podobne dylematy. Zamierzamy kupić działkę budowlaną i też zgrzyty są co do lokalizacji:sorry2: M. wypatrzył fajną działkę, nie powiem ale 10 km. od miasta:szok: No i jak ja mam stamtąd dziecki do szkoły/przedszkola transportować? Codziennie tachać autem? Przy mojej pracy niewykonalne. A babcia jak dojedzie?
Ja znalazłam działeczkę w mieście obok, w zacisznym miejscu ale blisko centrum i marudzę żeby tą kupić bo wszędzie blisko .... no ale sporo droższa jest i M. (czyt. główny ekonomista :-p) jest na nie. NARAZIE Myślę że zmięknie:-D

Madzia K. jest niezły z tym chorowaniem:-D
Mój M. za to uważa że jego nic nie ruszy. Tran łyka, sport uprawia i jest nietykalny:-D:-D:-D

No to popisałam. Dzidzia atakuje. Idę jakiś podwieczorek zapodać. Papatki.
 
kurcze, jakiś cholerny wirus panuje naprawdę!
my też na atybiotyku niestety :-( byłyśmy dziś już na kontroli, bo stan podgorączkowy cały dzień ją trzyma, no się okazało że to już infekcja ropna, katar ropny stąd też ropa z oczu leci i ma zapalenie spojówek, więc atybiotyk konieczny. Na oskrzelach z przodu delikatne zmiany, z tyłu czysto.
więc siedzimy spokojnie jeszcze z półtora tyg w domu, dobrze ze tą opiekunkę mam.
zdrówka dla wszystkich!!
spróbuję potem jeszce zajrzeć i poodpisywać, młoda maruda już mi jojczy przy nodze....
 
cześc dziewczynki, z tej strony nadaje blondynka, ktora ni hu hu nie kuma tego nowego BB :( niewiem jak u Was, ale mi wychodzi, ze mogę tylko napisać "szybką odpowiedź" JA???? I szybka odpowiedź??? Komuś się coś pokićkało ;) Pewnie na 100 literze mi stanie klawiatura i napis "brak tekstu" :))
no ale przejdę do meritum
wszyskim chorowitkom duuuuuuuuużo zdrówka !!!!
Surv my brałyśmy teraz Klacid i powiem Tobie szczerze, ze efekty bylo widać (czyli brak kaszlu i kataru) dopiero po 5-6 dniach dopiero, ale rzeczywiście jest to baaardzo dobry antybiotyk!
Kamu ale mały dostal zastrzyki tylko dlatego, że lekarka nie mogła zbadać Maksia?? czy coś uslyszała w pluckach??
Haszi po czorcie masz chlppaków, już teraz modly odparawiam a co by Wam się cipuszka trafila ;)
Kasiu to fajny się Tobie jutro dzien zapowiada :)) czekamy na relacje!!
Dorka Twoja Misia jest boska!!! :)))))
MamoBiN a może rzeczywiście to zęby???

a u mnie znowości, to nic ciekawego, no może oprócz małego szczególiku, ze zaklepaliśmy ten dom!! ;) ;) Yupiiiiiii ale po kolei:
za Waszą radą pojechałam i zobaczylam i się zakochalam!!! nie tyle w okolicy (wszędzie domki) ale w rozkladzie domku- jest bardzo przemyślany i układny, ma w sumie w planach pięć pokoi, salon, trzy łazienki (ciekawe kto będzie to sprzątał ;) i garderobę :))) jednym slowem mniodzio!! no i lokalizacja jest super - do Kornela gimnazjum (mam nadzieję, ze się do niego dostanie ;) 4 min drogi, do centrum miasta - 10 min drogi no cena jest zdecydowanie lepsza od tego domu, ktory mi się upatrzyl. Termin oddania domu jest w kwietniu, ale to będzie stan surowy zamknięty, więc jeszcze trochę nam zajmie czasu zanim się do niego wprowadzimy, ale mam cichą nadzieję, że następne święta wielkanocne spędzimy w nowym domku!! oczywiście o ile fundusze pozwolą ...
a co do niani, to znowu się wkurzylam, wyobraźcie sobie, ze polożyla dzisiaj małą na drzemkę, przy otwartym oknie!! malutkiej lóżeczko stoi przy veluxie i wcześniej bylo otwarte, i oczywiściie niania go nie zamknęla ( fakt, że też sie zastresowała) dobrze, ze tak z 5min leżała, bo gdybym nie weszła do sypialni, to pewnie by tak z dwie godz. by spala!!! wrrrrrr........ no ale dzisiaj zadzwoniła (tym razem po poludniu) że jednak ją wybrali do przedszkola, na szczęście w sobotę jestem już umówiona na próbę z nową nianią - studentka pedagogiki i do tego taaaaka cieplusińska :))))zobaczymy.
dziewczyny co zrobić na przewiany kark, bo normalnie nie mogą głową ruszyć :((((
 
Witam i ja wieczorkiem!
Rzeczywiście wirus opanował nam dzieciaki:crazy:
Kamu biedny Maksiu z tymi zastrzykami,to co ma zapalenie oskrzeli?
Pabla dobrze że poszliście do tej lekarki , nam dała na oczka sulfacetamidum i rzeczywiście działa błyskawicznie:tak:
MamaBiN może rzeczywiście zęby:baffled:dzisiaj nefrolog mi powiedziała że mały ma za mało zębów jak na swoje 19 miesięcy:szok:do skończenia 2 latek powinien mieć 20:confused:
Dorka oj to nie pospałas dzisiaj:baffled:
Haszi jakbym Kubę widziała:crazy:też tak robi,ja tez się staram do konta odstawiac tylko on od razu uzieka i robi z tego sobie zabawę że ja go gonię po całym mieszkaniu:baffled::baffled:przyznaję że już kilka razy klapsa dostał:zawstydzona/y:
Madzia mój M tak samo:wściekła/y:dzisiaj był u lekarza bo go kaszelek męczy:baffled:
Kasia oglądałaś wczoraj YCD???o ile dobrze pamiętam to ogladałysmy "razem"
tamtą edycję:-p;-):-):-):-):-):-)
My po nefrologu ok, jakieś pojedyncze ziarniaki Kuba ma ale lekarka twierdzi że to nie groźne i badania są ok. Teraz idziemy 29.03 na USG brzuszka bo jeszcze Kubcio nie miał, tak tylko na kontrolę. Przy okazji go osłuchała i jest czyściutko tylko lekki katarek został.
Ja wróciłam nie dawno z warsztatów, połozylam małego i zaraz też idę luli:tak:jutro na 8.30 do 16 a potem na uczelnie, wrrrrr
spokojnej nocki!
 
Dzieciaki Kochane, dużo zdrowia Wam życzę!!! Mambin nie dziwię Ci się, że Ci ręce opadają... Kurcze chore dzieci to jakiś koszmar...
Tosika, trzeba ciotki słuchać ;-) Super, że tak się sprawy domkowe potoczyły:tak:

Kasia oglądałaś wczoraj YCD???o ile dobrze pamiętam to ogladałysmy "razem"
tamtą edycję:-p;-):-):-):-):-):-)

No ba, oczywiście!!! Ale się uśmiałam z co poniektórych ;-):-D:-D:-DFajnie, że oglądasz, będziemy razem przeżywać ;-)

Ja dziś czuje się wyluzowana, bo jutro nie muszę wstawać bladym świtem. Zobaczymy na ile dzieci pozwolą pospać, ale przez cały tydzień jak wychodziłam do pracy, to smacznie spały. Rano zawiozę Mikusia do przedszkola i na zakupy, żeby zrobić obiad dla gości:tak:
 
reklama
Hej!
No to ja witam bladym świtem:-p

Kasia wstałaś już? Wiadomo jak to jest,jak człowiek może pospać,to dzieciaki wstają wcześnie:sorry2: Mój do weekendu sie już przygotowuje,bo drugi dzien z rzędu urządził pobudke o 5 :baffled:

Maksiu,Lenka,Flo,Natasia zdróweczka bąbelki!!!!!!!!

Kamu współczuje zastrzyków:sorry2: Co do badania to u nas było identycznie,jak tylko młody widział lekarza to szału dostawał,żebym go mogła rozebrać to lekarz musiał na chwilę za drzwi wyjść:sorry2: Na szczęście od jakiegoś czasu grzecznie siedzi i pozwala sie badać ,ale minkę krzywą ma:sorry2: Natomiast jak przychodzimy do domu to młody wynajduje jakis przedmiot ze sznurkiem/kablem i udaje ,ze sie bada:tak::-D

Tosika super ,ze zaklepaliście ten dom! ale z opisu wynika,że to niezła chawira jest :szok::szok::szok::szok: 3 łazienki :confused: To brakuje jeszcze jednej i każdy by miał swoją;-):-D Fajnie:tak: No i dobrze,ze zmieniacie nianię,bo ta jakaś nierozgarnięta:dry:
A i widziałam,ze jednak dałaś radę się z nowym bb przegryżć i już cie szybka odp nie ogranicza:tak::-D

Kicrym super,że Kubci zdrowiutki jak ryba:tak:

A nam Maciek dał wczoraj popalić:baffled: Odkąd wrócił ze żłobka to non stop ryczał i chyba sam nie wiedział co chciał:no: Z płaczem tez zasnął i z płaczem sie w nocy przebudzał.Już myslałam,zeby mu viburcol zapodać,ale jakoś się obeszło bez.Mam nadzieję,ze go nic nie bierze i nic go nie boli,ale sama nie wiem skąd ten płacz i o co kaman:no::baffled::confused: Może zmęczony był:confused: A teściowa to się chyba posr..ła ,bo przecież dziecko maltretujemy,ze on tak ryczy:-p.zamknęła sie w pokoju i tyle ją widziałam i całe szczęscie:-D:-p Oby dzisiaj było ok:tak:

miłego dnia laseczki!
 
Ostatnia edycja:
Do góry