Kicrym to pewnie zaraz się do domu zbierasz?
Co do pobudek to wiesz,sami nie jesteście,u nas to samo,dzisiaj np o 5
Jakoś udało się przebimbać do 6 tzn młody ,bo ja o 5.30 musiałam się zwlec
,a Maciek o tej 6 zaspany jak diabli,dobudzić sie nie dało
Kate gratulacje niedowiarku
:-)
Tosika super,że wszystko wyszło,a że jedzonko super to nie wątpię
Kamu to ja też ostatnio w reserved kupiłam Mackowi koszulkę na 104 i w sumie troche przydługa ,ale po rapersku dobra;-) już w niej chodzi
Dorka zdrówka dla rodzinki!
Kaja to zeście się strachu najedli
Dobrze,ze wszystko się dobrze skończyło
Maciek też wczoraj z huśtawki spadł i ma nos i nad ustami zdarte
Imprezka służbowa super,wróciłam o 22,nawet tańce były
K sobie z Maćkiem jakoś poradził,tyle tylko,ze na dwór go za cieńko ubrał,w sumie to go nie ubrał-tak jak wyszedł ze żłobka tak po dworze chodził i już ma katar i chrypkę

Niby w słońcy ciepło było,ale w cieniu..brrr,a oni jeszcze na żużel poszli.No zesz
Ja nie wiem ,zero rozumu,nie wspomnę o teściowej i ciotce... wszyscy na podwórku w bluzach albo polarach,a dziecko w koszulce i w jednej bluzeczce cieńkiej z długim rękawem,bez czapy
...No bo sobie bluzy nie dał założyć
Kurde aż mnie krew zalewa,bo ledwo co antybiotyk skończyliśmy ,to chyba wiadomo ,ze dziecko ma obniżoną odporność,no ,ale dla kogo wiadomo,to wiadomo,a są też nietryby
Widac nie można ich jednak zostawić
Co do pobudek to wiesz,sami nie jesteście,u nas to samo,dzisiaj np o 5
Jakoś udało się przebimbać do 6 tzn młody ,bo ja o 5.30 musiałam się zwlec
,a Maciek o tej 6 zaspany jak diabli,dobudzić sie nie dało
Kate gratulacje niedowiarku

:-)Tosika super,że wszystko wyszło,a że jedzonko super to nie wątpię

Kamu to ja też ostatnio w reserved kupiłam Mackowi koszulkę na 104 i w sumie troche przydługa ,ale po rapersku dobra;-) już w niej chodzi

Dorka zdrówka dla rodzinki!
Kaja to zeście się strachu najedli
Dobrze,ze wszystko się dobrze skończyło
Maciek też wczoraj z huśtawki spadł i ma nos i nad ustami zdarte

Imprezka służbowa super,wróciłam o 22,nawet tańce były

K sobie z Maćkiem jakoś poradził,tyle tylko,ze na dwór go za cieńko ubrał,w sumie to go nie ubrał-tak jak wyszedł ze żłobka tak po dworze chodził i już ma katar i chrypkę


Niby w słońcy ciepło było,ale w cieniu..brrr,a oni jeszcze na żużel poszli.No zesz
Ja nie wiem ,zero rozumu,nie wspomnę o teściowej i ciotce... wszyscy na podwórku w bluzach albo polarach,a dziecko w koszulce i w jednej bluzeczce cieńkiej z długim rękawem,bez czapy
...No bo sobie bluzy nie dał założyć
Kurde aż mnie krew zalewa,bo ledwo co antybiotyk skończyliśmy ,to chyba wiadomo ,ze dziecko ma obniżoną odporność,no ,ale dla kogo wiadomo,to wiadomo,a są też nietryby
Widac nie można ich jednak zostawić

bo ja z tych śpiochów
Dobrze, że teraz mówi, że jej gorąco... Ale fakt jest taki, że pogoda do bani i sama nie wiem w co małą ubrać... Jak wieje - zimno, wyjdzie słonko, robi się gorąco...
Ja też jadę na wycieczkę służbową na 2 dni 11 - 13 czerwca,tylko mam nadzieję,ze będzie ciepło co by mi młodego znów nie przeziębili