Ja nocny wiatr. Siedzę pół dnia i szyje młodemu kamizelkę kowbojską na jutrzejsze występy. Pierwsze pół zwiedzałam miastu w poszukiwaniu takowej.
Miał mieć od koleżanki babci ale okazała się za małą
Paluchy mnie bolą, (oj przydała by się maszyna).
kasia też oglądałam
W tej edycji stałam się maniaczką.
surv ja od Pysia dostałam. Urodznowo-matkową z wierszykiiem wypisanym w dużym skrcie literowym
tyle pisania, paluszki odpoczeły, trza wracać do szycia bo MUSZE zdążyć a boje się, że zasne z igłą w dłoni
Miał mieć od koleżanki babci ale okazała się za małą

Paluchy mnie bolą, (oj przydała by się maszyna).
kasia też oglądałam
W tej edycji stałam się maniaczką.surv ja od Pysia dostałam. Urodznowo-matkową z wierszykiiem wypisanym w dużym skrcie literowym

tyle pisania, paluszki odpoczeły, trza wracać do szycia bo MUSZE zdążyć a boje się, że zasne z igłą w dłoni

A jak wstałam to się okazało, że lato mamy - piękne slońce, ze 20 stopni, normalnie w końcu żyć się chce:-) Chyba aż posprzątam z tej radości
potem szybko do banku, przychodni i tak zleciało ze trzeba było bo Kubę maszerować, ach mam wszytskiego dość:-(