survivor26
Mamy lipcowe'08
Jestem ciocią!
Asia po północy miała w końcu cesarkę, ale podobno wszystko z nią i małym ok - nic więcej nie wiem, tylko tyle mi szwagier napisał, ale mogę się domyślać, że pewnie dalej wszystko szło nie tak, bo wczoraj jak po południu dzwoniła, to po 4-krotnie wyższej od normy dawki oksytocyny dalej nie miała skurczy a do tego po podaniu jej wcześniej środków nasennych nie mogli dobudzić dziecka
Dobrze, że jednak zdecydwali się w końcu odstąpić od wywoływania porodu tancem rytualnym i muzyką przodków i zastosowali bardziej cywilizowane metody...
Wybaczcie, że tylko o sobie, ale muszę dojśc do siebie, bo do rana prawie nie spałam z nerwów a wiem, że tu się uformował klub cheerlederek porodu, czekający na newsy:-)
Asia po północy miała w końcu cesarkę, ale podobno wszystko z nią i małym ok - nic więcej nie wiem, tylko tyle mi szwagier napisał, ale mogę się domyślać, że pewnie dalej wszystko szło nie tak, bo wczoraj jak po południu dzwoniła, to po 4-krotnie wyższej od normy dawki oksytocyny dalej nie miała skurczy a do tego po podaniu jej wcześniej środków nasennych nie mogli dobudzić dziecka
Dobrze, że jednak zdecydwali się w końcu odstąpić od wywoływania porodu tancem rytualnym i muzyką przodków i zastosowali bardziej cywilizowane metody...Wybaczcie, że tylko o sobie, ale muszę dojśc do siebie, bo do rana prawie nie spałam z nerwów a wiem, że tu się uformował klub cheerlederek porodu, czekający na newsy:-)
Ciekawe dlaczego niektore kobiety w z Polski jada rodzic do Niemiec, jak tam takie zwyczaje?
U nas od wczoraj wieczora leje, choć burzy nie bylo, ale jest o 15 stopni chłodniej
Antybiotyki, maści, zastrzyki przeciwzakrzepowe i inne... I wszystko na mojej głowie... Teraz jest luz, ale poprzedni tydzień po prostu masakra... W piątek zdałam egzamin na mianowanego:-) Schudłam 4 kg:-) Pierwszy raz tak miałam, że nawet nie miałam czasu na jedzenie
aa no i spóźnione życzenia dla Tymka! stolat! karteczka chyba doszła na czas?