reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

hej zaczynamy od małych jubilatów

Florciu, Zuziu, Ikusiu, Misiu i Maksiu - wszystkiego co radosne, kolorowe i słodkie

Ben ale trzymasz w napięciu - surv oby siostra wyrobiła się do niedzieli:tak:
Pabla udanego wypoczynku nad morzem:-):-):-)
Izabelka dla Was też oczywiście miłego urlopowania:tak:
Post i jak maleństwa - już zdrowe?

Maciejku bardzo dziękujemy za karteczkę
my wczoraj z opóźnieniem wysłaliśmy część
mam nadzieję, że nikogo nie ominiemy
a jutro robimy wypadzik do dziadków na urodzinowy weekend - grilowo się zapowiada

miłego dzionka
 
reklama
Witam na szybko bo ide do pracy
Iko ,Makisu rosnijcie zdrowo buziaki
Dziekujemy za karteczke Ice, Flo,Tosi, Prezesowi i im rodzica za karteczki. Dzekuje tez za zyczenia. Misia od rana spiewa "Sto Lat",kupilam babeczke z jogurtem i zapalilam swieczke a ona dalej sto lat...:-D
Do jutra milego dnia
 
Witam wieczorowo :)
Adasiu sto lat!zdrówka i usmiechu!
Dominiko duzo zdrówka i radości, wielu pozytywnie zakręconych pomysłów na zabawy z bratem :)
Michalinko zdrówka, uśmiechu i dalej takiej energii w zabawie :)
Maksiu radości i wielu zabaw , sto lat!
do nas burza idzie i nie umie dojść:sorry2:duchota okropna, wieje ale nic nie kropi:-p
Surv no szkoda że M nie przyjedzie, tez pewnie go ta cała sytuacja stresuje..
Post no zapowiada się grillowo ale ogródek nadal nie posprzątany...;P
 
No nie mówcie, że możecie spac przy tym zaduchu - wstawać śpioszki!
A co sie dzieje z Magdzikiem - przecież ma wakacje, to mogłaby do nas wdepnąć. Post, prosze tam koleżankę pośturac, żeby się nie leniła ;-)
 
Hejka :)
Kasia oj ja bym tam pospała nawet w takiej duchocie,ale Kuba nie:-pno ale nie mogę narzekać bo teraz wstaje ok 7.45 a nie 5.45:-p:-p
U nas słońce się schowało,ale i tak temperatura jak w Afrcyce:-pgdzie ta burza?mogłaby odświerzyć to powietrze:happy2:
Miłego dnia!
 
Hej Hej
Kic..podobno burze idą z Niemiec...jakieś masakryczne....ja tam nie czekam na burze, wystarczy zwykły deszcz :)
ja jak zwykle przed pracą..piąteczek...huurra...
młody fika.
Dzieciaki na zdrowe wyglądają...Cinek sam sobie poradził z chorobą a młoda ma jeszcze antybiotyk..dzisiaj ostatni dzień
Kasia....Magdzik....hmm niby wakacje ma ale pracuje jeszcze dużo będzie w niedzielę na imprezie urodzinowej Iki to ją poszturcham :)
...o własnie zaczłął padać deszcz..Kasia to może i do Ciebie dojdzie :)
Dorka...fajnie musiała Misia wyglądać :):)
dobra...zberam sie do pracy
 
Obawiam się,że burze mogą być rozczarowujące... na wschodzie Niemiec, owszem, wczoraj padało...2 razy po około 30 sekund:-p Dziś jest z powrotem od rana 30 stopni:-(
A co do spania.... to mnie wystarczy dziecko z oczu zabrać i nawet w 40 stopniach mogę spać:-) Aczkolwiek, nie powiem, czuję pewne wyrzuty sumienia i jakiś wewnętrzny niepokoj wstając o 8.30:-p

Ja wracam do domu jutro, albo i dziś wieczorem, gdyż R coraz bardziej wkurzony na brak "mamusi" wczoraj zdołał w końcu zrobić sobie coś, co mamusię zmusi do powrotu -jakoś tak idiotycznie mu rower z krawężnika zjechał, że żeby go utrzymać (miał dziecko z tyłu) nadwerężył sobie prawą rękę...nie wiem na ile poważnie, on twierdzi, że to nic, że nie może nią ruszać i ma dwa razy więcej w obwodzie, ja twierdzę, że pewnie pęknięta:baffled: Ma dać znać po wizycie na pogotowiu (o ile go przyjmą z nagłym wypadkiem sprzed 24 godzin:-p), ale tak czy inaczej muszę wracać, coby dalszych demonstracyjnych aktów uniknąć:-p

A Benek oczywiście nadal w środku:-p Wczoraj grałyśmy w takie symulatory sportów na playstation, gzie trzeba się naprawdę ruszac, a nie tylko operować joystickiem i nic na młodego nie podzialało:baffled: Gotów się rzeczywiscie urodzić zgodnie z błędnym terminem wpisanym w karcie ciązy, tj. na początu sierpnia:szok:

miłego - deszczowego i zimnego - dnia:tak:
 
Post, to bardzo prosze tam Magdzika opier... żeby sie nie leniła ;-) Może przyjechałaby do Tarnowa wreszcie...
Będę do Was machała w niedzielę, bo będziemy w okolicy ;-)
Deszcze, burze powiadacie? Nas jak na razie lampa w pełni i nie widzę końca
Surv, faktycznie zbieraj manatki i wracaj do swoich, bo R sobie zrobi jeszcze większe kuku. Mój R pojechał na drugi dzień jak skręcił noge i dostał opier... na izbie przyjęć, dlaczego od razu nie przyjechał (no cóż, myslał, że nózka przestanie bolec i sklęśnie:-p). No ale go zbadali i wsadzili w szynę
Olga dzis wstała o 6 a poszła spać po 21... Miki dosypiał jeszcze ponad godzinę
 
Post ja tam na burze tez nie czekam, na deszcz owszem ale na tvn od kilku dni trabią że burze a tu nic:-p
Surv a ja tam czuje ze sie 25 urodzi:-p:-pfajne chłopaki się wtedy rodzą;-):-)no i lepiej wracaj do domu bo R jeszcze coś zmajstruje:-p
Kasia Kuba tez chodzi teraz później spać ale śpi do 7.30/8.00 fakt w nocy się wybudza na piciu,ale wazne że nie wstaje o 6:happy2:
Kuba dziś poszedł do żłobka ostatni dzień:tak:zaniosł ciociom prezenty a dzieciom "lubisie":happy2:
My dziś z M do kina idziemy na Shreka:tak:
aaa ostatni egzamin zaliczony, wprawdzie na 3 ale co tam ciesze się że tylko rok został:tak:
miłego popołudnia
 
reklama
Witajcie!!!
Dziękujemy wszystkim za życzenia i kartki:-)
Spóźnione najlepsze życzenia dla Zu, Flo, Misi, Iki i Adasia chyba nikogo nie pominęłam, zdróweczka dzieciaczki!!!
No Surv wracaj, bo R widać stęskniony i faktycznie nie wiadomo co jeszcze byłby wstanie zrobić abyś tylko wróciła:-) Ben się trzyma mamusi. A jak by tak Asia poskakała trochę na piłce, mnie to pomogło i to bardzo.
Ja myślałam że już w środę będzie padać a tu ciągle nie ma deszczu.
My wczoraj wzięliśmy sobie wolne i pojechaliśmy z Maksem do aqua parku ale się wyszalał a o 12.40 śpiewaliśmy mu 100lat. Późnym popołudniem na działkę i tam Maks znowu w basenie przez 2 godziny, nawet z tortem musiałam do niego podejść bo wyjść nie chciał a potem chrzestny siedział z nim w basenie i karmił go kiełbaskami z grilla, a reszta towarzystwa się topiła. Dziś za to i ja i D cały dzień w pracy, chociaż u mnie jest przyjemnie bo klimatyzacja chłodzi za to w domu sauna
 
Do góry