reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

bry wieczier:-)

ależ dzisiaj się poczułam, jakbym żyła w 18 tym wieku - od 16tej do 21 szej nie było u nas prądu i normalnie paraliż:-p jaaaa jak nasze babcie bez prądu mogły żyć:eek:;-)
Madzia masz rację, cebulaka za dlugo nie można dawać - tak do dwóch tygodni:tak: bo będzie brzuszek boleć. no i nie ma co zazdrościć, tylko dzialać moja kochana:-p:rofl2: ja ci mogę wyliczyć na dziewczynkę, ot choć tak bym się przysłużyła wielkiemu dziełu:-p
Kasia no super! i ja też, ja też się przysłużyłam:-p ale nie tak jak Kic ma na myśli:rofl2: ...tym razem:rofl2:
Kate to już lada moment meżulek przyjedzie:-) za pewne co drugi dzien będziesz wysyłać szanowną połówkę spowrotem skąd wrócił, ale w głębi duszy będziesz najszczęśliwszą kobietą pod słońcem:-) bo my kobiety już takie jesteśmy;-)
Kic działaj, dzialaj my będziemy was dopingować, z drugiej strony kotary:cool2: u was też by dziewczynka się przydała:-p

a mi jakoś sił braknie:sorry: chyba za dużo energi Surv wysłałam:-p ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni;-) jutro od rana znowu intensywne bieganie:confused2: i do tego Tosi katarek jakby znikl ale za to zaczęla kaszleć:-( powiedzcie mi czy mam iść już do lekarza? czy poczekać? pisałyście o tym syropku z lipy, więc go już profilaktycznie zakupiłam;-) ale co jeszcze dawać?
 
reklama
hej hej
ja lekko padnięta
machnęłam pokój...tzn m sufit a ja ściany...i już lekka konsternacja ze jednak zamiast szarego wrzos zamówiliśmy :):) ale widzę że jak schnie to jednak bardziej szary.
jutro popołudniem raz jeszcze i w sobote miejmy nadzieję podłoga :) dokładnie jak chciałam..mam nadzieję że ładnie wyjdzie
no i obiadek właśnie na jutro machnęłam..spaghetti ze szpinakiem
to teraz moje obowiązkowe rządki i idę lulu..jutro intensywny dzień sie zapowiada

Dorka...fajnie :)
MAdzia...Kic...to działacie??? to kciuki trzymam
Pabla...gratulacje raz jeszcze,,.super wiadomość
Kate..he he...jeszcze chłopak nie przyjechał a już ma prze... :):):) masz temperament :):) ..ale tu zgadzam się z Tosiką :):)
Surv...i jak tam saga...o ludziach kielni??? spis treści już???
U nas już bliżej niż dalej...chociaż część betonu mamy taką że jak weszłam na stołek to wpadłam dosłownie :):) ja wiem ze ciężka jestem no ale ..hmmm...a m. mówił...uważaj...i zapomniałam...no...aj
no ale cóż..przykryjemy podłogą i może się całkiem nie pokruszy :):) kurcze tylko na filmach instruktażowych i w dekoratorni te remonty im tak ładnie idą :):)
i już nie pamiętam a chciałam coś jeszcze komus odpisać...ale komu??? chyba Altzharmerowi :):) he he
Dobrej nocki....przespanej...choć pewnie już śpicie...
branoc
 
Hej!

No Wy mnie tu do działania nie namawiajcie,bo do końca stycznia nie mogę:-p
Z resztą K mnie ostatnio wkurza niemiłosiernie,to i chęci do działania nie ma:-p Podobno w przyszłym tygodniu jedzie na śląsk z ojcem na jakieś pomiary i ze 3 dni go nie będzie,no i dobrze,odpocznę od niego to moze mi miłość wróci:baffled::cool2:

Kicrym no ale wy działajcie:tak:
Tosika no ja daję Sanostol w syropie,ale to takie witaminki na wzmocnienie i smaruję jeszcze wickiem na noc klatę i plecki. a porady na dziewczynkę to w przyszłym roku poprosze;-)
Post no to koniec już tuz tuż:tak: Smaka mi zrobiłaś na to spagetti ze szpinakiem,bo ja to zielsko strasznie lubie:-p może przepisem rzucisz?
Ja wczoraj wieczorem jeszcze z grochówką walczyłam,bo dzisiaj po pracy jadę papiery na uczelnię złożyć,to bym obiadu nie zdążyła na czas zrobic zanim Maciuń ze żłobka wróci,a tak mam gotowe:-)
No właśnie ta uczelnia :dry::baffled::nerd::szok: 16.10 pierwsze zajęcia:szok::szok::szok:pękam normalnie:sorry2:
Dorka udanego urlopu!

To wracam do swoich tabelek cudnych,jeszcze mi trochę zostało:baffled:
Ale za to słoneczko pięknie świeci i znów ciepły dzien się zapowiada,wczoraj w krótkim rękawku wystepowałam:-)
 
Witam!
Kuba jak to na wolne przystało zrobił pobudke o 6.30:baffled:
Tosika oj nieee, ja z przyczyn finansowych raczej wolę 2 chłopca:cool2:mam pełne szafy po małym prawie nowych ciuchów (te uzywane już dawno wydałam:-p) więc jakby się dziewczynka pojawiła to by była lekka masakra z ubieraniem:baffled:co prawda w H&M zawsze można coś "wyhaczyć" na wyprzedażach ale my to skalkulowaliśmy budzet na 2 chłopaka:-p
Madzia eeeee co ty się boisz tak tych studiów???dasz radę!!
KATE nieźle jeszcze M nie ma a tu już awantura;-):-D
Post o tej godzinie ty jeszcze za jakieś rządki się bierzesz??????wow:szok::-D
Dorka udanych wakacji!och jak zazdroszczę:cool2:
U nas dzisiaj też ma być ciepło,ale przed południem raczej się nie wybieramy na długi spacer, bo potem mama ma go wziąć więc nie chce zeby miał za dużo,bo jeszcze się doprawi:-pmama ma wziąć małego znowu na weekend na wieś ale coś M kręci nosem że znowu:dry:trochę go popieram bo jak wraca to jest nie do zniesienia i musimy dzieciaka naprawiać:dry::-p
miłego dnia!
 
hehe dzieci mi jeszcze śpią :-D códddd
Eh jednak nic jeszcze nie ogarnęłam- jedna przeszkoda i wszystko leży bo nie wyrabiam.
Ostatnio załapałam zapalenie piersi- z gorączka dreszczami itp-udalo mi się wyleczyć bez szkody dla karmienia ale bałagan wtedy powstały nadal sprzątam.
A prasowania mam tyyyyyle.
A wczoraj zaliczyłam wywiadówkę (Tosia całą w chuście przespała:-p) Najstarszy z umiejętnościami swoimi wypada nieźle ale coś gada na lekcjach :dry:
Chorobowo na razie tfu tfu ok-nie zarazili się od kuzynki o dziwo. Cały czas ich faszeruje semieniem-muszę kupić nowy wór.
Gratulacje dla kiwaczki!!!
surv kinka rządzi ehhh też bym chciała, żeby młoody miał jakiegoś ukochaną postać. Nadal nie chce matki odciążyć i przed tv max 5 mmin spędza. Ale za to klocki kocha :-p
tosika te kalosze musiały być boskie-kalosz najlepszy przyjaciel malucha.
kate no to zaaz rodzinka będzie w komplecie. Najważniejsze że Antonio będzie pewnie szczęśliwy.
pabla wiesz w tym czasie fajni ludzie się rodzą :-D;-)
dorka jaaaaaaaaa I tak tam cieplej pewne niz u nas.
n to koniec, młoody wstał papa
 
Kicrym wiesz,ja ostatnio na uczelni byłam prawie 6 lat temu i naprawdę nic już z tego nie pamietam,kompletnie,jakieś sposoby obliczania,programy komputerowe itd ,przecież nikt nie będzie sie bawił w przypominanie nam czegoś co powinnismy wiedzieć,zwłaszcza,ze większość nie miała żadnej przerwy....boże normalnie mam gęsią skórkę jak o tym pomyśle.P
Haszi dobrze ,ze z (.)(.) już ok,no i jakies nowe fotki Tosi by się przydały.
 
Madzia, myśl pozytywnie - głowa do góry! Będziemy wspierać psychicznie, bo raczej merytorycznie to nie ;-) A jak Twoje studia sie nazywają i na jakiej uczelni?
Haszi, ładnie dzieciaki pospały.
Wyczytałam wszystko co napisałyście ale nie wiem co miałam komu odpisywać...
Wczoraj wieczorem na wchodziłam na kompa, bo oglądnęłam sobie Robin Hooda z Rusellem ;-) A że film długaśny, to padłam jak mucha
 
Madzia, dasz radę, a jakby nie to Kicrym Ci wyjaśni, jak to się robi:-D A jak studia płatnę to myślę, że i wykładowcy bardziej skłonni do współpracy - w końcu płacisz i wymagasz, nie?;-)

Hashi, nie za dobrze Ci?:-p To mocno niesprawiedliwe, żeby matka trójki się wysypiała, podczas gdy matka jednego od 5 rano na nogach, bo jedno obudziło się z wyciem nieznanego pochodzenia:-p A ulubioną postać można sobie załatwić bez telewizora - Flo Kinki nie ogląda, ale wystarczyła jedna gazetka ze świnką i wpadła:-p

Wczoraj Flo w końcu pokazala prawdziwą twarz w żłobku...przez godzinę z gołym tyłkiem ganiała, bo nie dała się ubrać...cóż, ja mam tak codziennie:-p Nie wyrabiam nerwowo już z nią, gdybym miała gwarancję, że porządnie lanie załatwiło by sprawę, to już by z okładami na pupie chodziła, ale niestety wiem, że to nie zadziała:baffled: Najsmutniejsze jest to, że jak ona wpada w szał to widzę, ze sama sobie z tym nie radzi i potrzebuje pomocy, ale jak ja mam jej pomóc, kiedy sobie nie da? Ciekawe, czy matki Hitlera czy Fidela miały podobne przemyślenia w dzieciństwie ich dzieci?:-p

Post, kolejny odcinek dzisiaj, jak go napiszę do końca...a z szarym poczekajcie, aż do końca przeschnie, bo u nas też inne kolory były przy malowaniu, a inne wyszły docelowo:tak: A jak się nadal nie będzie podobać, to machnij drugą warstwę dodając do farby wyjściowej trochę bieli - tako radzi mistrz malarski:-p

Mistrz udaje się zatem po kolejne farby do malowania półki i krzesełka...drzwi do szafy już są, ale wykonawca zawalił z oklejaniem, więc montujemy dopiero jutro...dziś malowanko małe, listwy i może w końcu trochę szycia, jeśli Potwór pozwoli?:-p Miłego dnia!
 
Hej , witam i ja. Wczoraj się leczyłyśmy, Ola wymiotowała, Wiki miała rozwolnienie, a mnie mdliło, cyba jakiś wirus nas dopadł. Dziś już lepiej. :tak:

Haszi dobrze że z 3 maluchów się wysypiasz, a ze sprzątaniem to i ja choć mam tylko 2 nie wyrabiam, ja sprzątam w jednym miejscu to one w drugim bałaganią :dry::sorry2:

Post , Surv fajnie się czyta o waszych zmaganiach malaeskich, a jeszcze lepiej oglądać fotki ;-):-)

Kate oj te chłopy, mój też mi ciśnienie czasem podnosi, choć myślę że głównie z powodu pracy i kasy ( bo coś nie wychodzi to wyładowuje się na mnie :sorry2:) ale mam nadzieję że teraz będzie już dobrze :-)

Madziu na pewno sobie dasz radę, i wiele rzeczy przypomni ci się jak będą potrzebne.

Pabla super że kresczki mocniejsze, i wszystko jest ok. W takim razie spokojnych 9 miesięcy życzę :-)

Kic muszę powiedzieć że rzeczywiście łatwiej mieć młodsze dziecię takiej samej płci, ale część ubrań przynamniej u mnie i tak nie pasuje ze starszej na młodszą :dry: ( jedna jest z zimy druga z lata może dlatego) a poza tym jak kupuję coś Oli to mam straszne wyrzuty że Wiki chodzi w wielu ubrankach po siostrze :sorry2: i i tak sporo dokupuję :zawstydzona/y::-D:-D:-D

Tosika Tobie brak sił:confused: Nie wierzę ;-):-D:-D:-D:-D

Dorka udanych i słonecznych wakacji, bo ciepło na pewno macie, mój małż ma ok 28 stopni, to tam pewnie podobnie :tak:

Kasiu część prasowania zrobiona, a następne schnie, pewnie na wieczór :dry::cool2:

Miłego dzionka
 
reklama
Witajcie, dawno nie zaglądałam. Ale D tak rozłożyła grypa, że musieliśmy się z Maksem ewakuować do rodziców, a tak jakoś czas tak leci że kompa nie włączam.
Gratulacje dla Kiwaczki!!!
Pabla no to nie zły prezencik na Dzień Mamy i urodziny będziesz miała.
Kate tako to jest z facetami źle , ale bez nich jeszcze gorzej.
Tosika ty mówisz jak nasze babcie żyły bez prądu , a ja się zastanawiam jak mogły żyć bez prądu, pralek i innych ułatwiających rzeczy i do tego miały po 5-6 a nawet więcej dzieci:szok:
I dalej nie pamiętam co komu miałam odpisać.
A mnie też katar dopadł,ale mam nadzieję że tylko na tym się zakończy.
Postępy nocnikowe są, Maksiu ładnie załatwia się na nocniczek a nawet już zawoła:-)
 
Do góry