Lipiec 2008

[post_ptaszyna]

Surv..no to samo sobie pomyślałam ...bla bla bla srutututu acha i wi ciąży jestem:-):-):-):-) w sencie kic
jesli chodzi o szycie to moja maszyna też czeka aczkolwiek jestem lekko na nią obrażona że ona mi z ta nitka tak, no ale musze chyba instrukcję znaleść na necie i poczytać poczyścic żeby mnie polubiła tochę franca
Madzia..no jak się źle czujesz w swoim ciele to walcz i chudnij
Kamu..oj oj. mam nadzieję że juz wyjaśnione macie wszystko, trzymam kciuki
acha Madziu, młoda jest od rana kim???? tym Maciusiem mamusiu od buziaków sobie przypomniała kobieta... pytam Ika a co chcesz do picia..a ona z lekkim oburzeniem, mamusiu przeciez jestem Maciuś. ops...i Macius chciał dzisiaj Kakako:-):-):-):-)
nie ma nudy w domu to fakt
Pabla...to kiedy się dowiem czy trampki mają być różowe czy w męskim kolorze??? to juz niedługo co???, za miesiąc ???
oki to wracam do pracy :-)

 

[Madzia737]

Kicrym no lanie jak nic!!! no niby może nie chciałaś nam tu nadziei robić,ale wiesz...my lubimy ten dreszczyk emocji Dzięki za wytłumaczenie co do jogurtów,uspokoiłaś mnie
Kamu poprawy nastroju!
Kasia no kto jak kto ale ty to nie masz chyba z czego chudnąć
Post no nieźle Ale ,że dziewczyna pamięta no bynajmniej się nie nudzicie.
Co do diety to tak właśnie jest.Dziewczyny mi tu mówią,ze nie trzeba,ale mi trochę źle w tych obcisłych spodniach,zwłaszcza ,ze niedawno były jeszcze dobre.Trzeba przystopować to żarcie.
Dorka co do kasy,to dieta jest akurat oszczędna,ale fakt,ze rodzince trzeba coś innego jeszcze gotowac.Tzn. jak już jesz warzywa z mięsem to ewentualnie tylko to mięso inaczej przyrządasz,albo sama go nie jesz.Da się to wykombinować,zeby budżetu nie nadszarpnąć

 

[KATE23]

Hej, ta nieśmiałość Kic rozwaliła mnie na łopatki:-):-):-):-):-) ale się cieszę;-) czyli jutrzejszy test to już tylko formalność
Post Ika, przepraszam Maciuś jest niemożliwa oj wesoło macie w domku, jeszcze jak Cinuś zacznie gadać i razem z Sis zaczną grać to będziesz miała teatr za darmola;-)
Kamu współczuję cichych dni, u mnie na szczęście od jakiegoś czasu spokój, ale to pewnie dlatego, że się mijamy co wcale mi nie przeszkadza
Madzia skąd ja wiedziałam, że Ty całe 5 kg chcesz zrzucić ja bym sobie może przeszła na tego Dukana, ale nie dlatego, żeby schudnąć tylko żeby jeść zdrowo, jednak jak sobie pomyślę, że nie pojem frytek to dziękuję za dietę a propos frytek to wczoraj musiałam Syna czym przekupić bo nie chciał iść do domu to mówię , że zrobię Mu frytki (wiem, jestem wyrodną matką, ale Syn apetyt na frytki ma wyssany z mlekiem matki), zaraz się ubrał, jednak myślałam, że zapomni, a tu w domu od progu "mama chcem itki" i tak z godzinę, aż skapitulowałam i zrobiłam;-)
zmykam, bo prawdopodobnie będę miała grandę gości, więc muszę być gotowa na przyjęcie tłumów do wieczora:-)

 

[renia77]

Kic ale bomba
oj jak ja bym tak chciała wam napisać to samo - a tu d... blada, jeszcze nie nasz czas;-)
Post Ika jest po prostu boska. Niemalże w myśl hasła reklamowego firmy kosmetycznej "bo każda kobeta ma wiele twarzy"

Kasiu masz 100% racji mówiąc, że na wszelkie smutki i dołki najlepsze jesteście właśnie Wy:-)

surv myślę, że przyczyna dołka to właśnie te zawodowe zamiary, które nie wypaliły
no ale taki lajf

moje śpi już 2h
pichcę obiad
jutro wyjazd na dłuuugi weekend do rodziców
mama ma urodzinki w piątek - równiutko 60:-) kurcze a ja cały czas o niej myślę jakby była 45latką
kupiłam jej pierścionek z brylantem - kobiety najbardziej lubią te kamienie;-)

oj jak fajnie, że jesteście

Post kochana babeczko dziękuję, za płytkę ze zdjęciami (cmok, cmok, cmok)

 

[kamu]

Kic,a ja to poprpstu przeoczyłam. Takie wiadomości Nie źle:-)

 

[kicrym]

ehh to nie tak że nie chciałam pisać,ale to jest pierwszy cykl w którym się staramy, i mam troche obawy, a nie chcę się napalać a potem beczeć do poduszki, test zrobiłam w niedzielę rano jak mnie wzięło choróbsko, musiałam wiedzieć (tak bym nie robiła) bo musiałam o tym poinformować lekarza na pogotowiu.
Także nikt nie wie, a my z M traktujemy to trochę z niedowierzaniem
no a o tym że się staramy to przecież pisałam jak Pabla napisała że jest

 

[Izabelka]

hej
tu wasza wyrodna kolezanka
nie bylo dzisiaj basenu, bo pierwszy kurs sie zakonczyl i tydzien wolnego- o czym mi mąż zapom,nial powiedziec :d wiec pojechalam wreszcie kapcie kupic ortopedyczne dla Werci bo nozki krzywi; teraz szaleja z samolotami z papieru
mialam dzisiaj ogolnie urwanie glowy, mam nadzieje, ze u was dobrze; moze uda mi sie poczytac pozniej co u was
buziaczki

 

[Izabelka]

Kic to po cichu gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Surv ciesze sie, ze Florka juz w żlobku-odpoczniesz psychicznie
Kamu mam nadzieje,ze szybko w domku wroci ciepla atmosfera
jeszcze tylko jutro...

 

[KasiaDe]

Kasia no kto jak kto ale ty to nie masz chyba z czego chudnąć

Normalnie grubas się odezwał! Madzia ja mam tak jak Ty... za ciasno mi w spodniach, ubrania nie leżą jak powinny i stąd moja potrzeba zrzucenia kg. Ale bez cisnienia...
Renia, fajnie, że wróciłaś! I proszę już bez dołów!
Kic, Ty wiesz, jutro z rana ma być elektryzująca wiadomość ;-)
Kate, niemożliwa jesteś z tymi frytasami :-)

 

[tosika]

witajcie moje panie
oczy mnie już pieką, ale jakby tu nie zajrzeć do moich kochanych dziewczyn:-)
uprzejmie donoszę, że jedzonko po imprezie daaaaawno skonsumowane było czadersko, nawet mieliśmy popiersie lenina zbrakło konserwy turystycznej ale bylo wszystko, co bylo kiedyś i byly wspomnienia (normalnie jak spend tetryków: a pamiętasz jaki rolki papieru toalet się kupowalo? albo, pamiętacie te szklanki musztardowki itd.) ale myślę, że teraz częściej będziemy robić nasiadówki z motywem przewodnim
Kic ale przywaliłaś normalnie tego się nie spodziewałam ot takie tam piszemy "pierdu, pierdu" a tu ot se, dwie kreseczki i dalej "pierdu, pierdu" kochana gratki!!!! wow dziewczyny dzieje się u nas oj dzieje:-) at tak a pro po u nas Tosia też wyskoczyła z pierwszego cyklu Kornel zresztą też (tylko tu była wpadziocha ale jak udana)
Madzia, Kasia WY macie zrzucić tia to ja mam do zrzucenia 5 kilo Madziu masz cudnego avatara teraz, normalnie jak na niego patrze to chcę dzidziusia
Kate no myślę, że M będzie się cieszył z takiego obrotu sprawy:-) oczywiście jak to chłop będzie "niby" stękał, ze to dla niego obowiązek, wręcz poświęcenie, a do łóżka bedzie gnał z prędkością światła
Surv ależ Wam sie pożądnicka trafila;-) u nas niby też mała widzę, ze ma tendecję do sprzątania po sobie, ale jak będzie zbyt dlugo z nianią przebywać, to jej sie odwidzi bo nianią jes boską, ale bałaganiarą przy tym nie złą aaaaa powiem Wam, że w poniedziałek idziemy z Tosią pierwszy raz do przedszkola (zaplanowałysmy jak na razie raz w tygodniu i tak sukcesywnie b,edziemy zwiększać dni) tylko troszku się martwię, bo te przedszkole funkcjonuje dopiero pare dni, i w Tosi grupie jest tylko...Tosia i co te panie będą z nią robiły???? a są trzy na grupe)
Post jesteście niesamowici, i widzę, że dzieciarki Was przeganiają;-) we dle powiedzenie - uczen przerósł mistrza
Dorka a Wy kiedy dzidzia planujecie?
Renia jestem przy Tobie i humorek naprawiam;-)

a ja biegam, jeszcz póltora tygodnia:-) ale się dzieje. Relację złoże we wolne;-)