survivor26
Mamy lipcowe'08
U nas wiatr taki wstrętny, że wysiadam ze swoim sercem:-( I bez sensu, bo ciepło i co rusz ostre slońce, a ani ja ani Flo się na spacer nie nadajemy przez ten wiatr, więc będziemy się kisić w domu...jutro mam nadzieję, że będzie lepiej, bo chcę koniecznie do Ikei po tkaniny świąteczne pojechać
Kicrym, to może to dziewczynka? Ja z Flo miałam dziką namiętnośc do Cheesburgerów i potrafiłam piechotą 2 km na dworzec do Maca posuwać z wielgachnym brzuchem, jak mnie dopadło
a rogalików w końcu nie zrobiłam, bo przegrały z ciastem czekoladowym
Jakieś 1000 kcl w porcji, ale skoro oficjalnie pogodziłam się z byciem grubasem, to co sobie będę żałować?:-)

Kicrym, to może to dziewczynka? Ja z Flo miałam dziką namiętnośc do Cheesburgerów i potrafiłam piechotą 2 km na dworzec do Maca posuwać z wielgachnym brzuchem, jak mnie dopadło

a rogalików w końcu nie zrobiłam, bo przegrały z ciastem czekoladowym
Jakieś 1000 kcl w porcji, ale skoro oficjalnie pogodziłam się z byciem grubasem, to co sobie będę żałować?:-)
,ale ,ze dzisiaj zaczynam II fazę to nawet przepis na pizzę dukanową znalazłam,tylko ze robić mi się nie chce
jeśli chodzi o obiad dukanowy,to na tej stronie co Kasi wczęsniej wklejalam jest dużo przepisów,tylko nie wiem czy to wszystko zjadliwe
Dzis jest 13 i naprawde mialam pecha, maszyna mi sie co chwile psula
Ale z pomoca kolezanek i kolegi sobie poradzilam