Lipiec 2008

[KasiaDe]

Witam babeczki!
I jak Tosika? Dojechaliście? Mój kolega ma dwóch synów ciut starszych od Twojego syncia i widzę jak teraz dzieciaki się zmieniają, mają inne zainteresowania... Ech wychowanie dzieciaka na człowieka, to niezła orka... Ach, gratulacje dla małego geniusza!
Kurcze, przeczytałam i nie wiem co komu miałam pisać...
Aaa, Madzia, super, że wyciągnęłaś blokadę ;-) I jak się czujesz? Mam nadzieję, że lepiej!
W nocy mieliśmy małe atrakcje (jak to Miki nazwał), czyli małe haftowanko. Ale na jednym się skończyło i nic złego już się nie dzieje. Dziś byliśmy na zabawie choinkowej u mnie w pracy, ale było tak sobie. Najpierw przedstawienie - teatrzyk taki sobie, Olga w sumie nawet z zainteresowaniem oglądała, ale Miki to się nudził. M to ziewał jak smok ;-) A potem miały być tańce i moje dzieciaki jednak przytłoczyła zbyt duża liczba ludzi i starszyzny i nie chciały się zintegrować. Ale wszystko nie trwało długo, bo ... wysiadł prąd ;-)
Za niecałą godzinkę ręczni walczą z Danią a ja mam jeszcze z planach naukę - we wtorek mam test półroczny :-/
O matko opisałam się...

 

[Izabelka]

czesc Wam
melduje,ze przezylam wczorajszy dzien i noc; 2 dni bolal mnie krzyz, ze ledwo chodzilam - nie wiem co sie stalo, nic nie dzwigalam; do tego brzuch na okres-a tu nic (zaczynam sie martwic); wczoraj pieklo mnie w lewym boku- juz widzialam wyrostek robaczkowy; sypię się kochane; dzisiaj lepiej, zebym tylko ten okres dostala...
wstawalam 4 razy do Werci; łzawi jej oczko, w nocy plakala, jakas placzaca jest
w zwiazku z wykonczeniem organizmu posilam sie kawą ....snieg leży buuu

 

[kicrym]

I ja się witam
Izabelka to pewnie do nas też ten śnieg dojdziezdrówka dla Ciebie i Werci
Kasia niezła imprezkaKuba wczoraj był na balu ale jakoś mu się nie podobało
madzia ooo no to do dzieła
Surv super to miejsceoby wyjazd wypalił, kurujcie się
my zaraz na basen się zbieramy, jakoś mi się nie chce ale wiem że jak nie pojedziemy to będziemy się snuć po domu i nigdzie nie wyjdziemy, no może krótki spacer ale w tą pogodę to 30min i zazwyczaj wracamy bo nie ma gdzie iść
ja chcę wiosny!!!!
miłego dnia!

 

[survivor26]

Do nas już śnieg doszedł i pada całkiem rześko (tak wiem, że nikogo to nie cieszy oprócz mnie). Niedługo jedziemy do mamy na zaległy dzień babci, ale spacer chyba sobie odpuścimy, bo nie chcę kataru młodej podkręcać.

Izabelka, to rzeczywiście Cię dopadło:-( A może to tylko wyjątkowo intensywne bóle miesiączkowe?

Kasia, no to jednak opatrzność czuwa, że przerwała wczesnie drętwą zabawę A test bez problemu zaliczysz przecież....nasze lipcówki nigdy ocen poniżej 5 nie dostają, nie?:-)

nic, muszę trochę ogarnąć dom, bo jakieś gnomy nam nabałaganiły

 

[kamu]

Witajcie,zaglądam do was ,ale jakoś weny do pisania brakuje.
Surv,bardzo ładne miejsce odpoczniecie sobie
Kate nie martw się na zapas ,a na anemie podawaj mu sok z buraka
Madzia wreszcie udało ci się wyciągnąć ten implant to działajcie.
Izabellka a ty w końcu idziesz na tą operację kręgosłupa?
Tosika,kieszonkowe to wy mu dajecie bardzo duże,biorąc pod uwagę dzisiejsze czasy to nie jedna gospodyni domowa za taką kwotę musi wyżywić całą rodzinę.Nie chcę się mądrować,ale wypadało by uświadomić że takie kieszonkowe to tylko dobra wola rodziców i tak naprawdę to może nic nie dostawać. To ja w liceum byłam i dostawałam 100 na miesiąc i jeszcze z tego na ciuchy musiałam sobie odłożyć.
U nas znowu zima,sypie od samego rana,może zabierzemy Maksa i wybierzemy się na Jasną Górę aby pokazać mu szopkę.
Miłej niedzieli wszystkim życzę

 

[pabla27]

i ja witam!
obiadek mam już zrobiony, ciastolina i klocki zaliczone, teraz młoda ogląda minimini a ja mam chwilkę, M oczywiście na meczu ( sparingi się zaczęły:-( )
śniegu u nas full, sypie jak diabli:-(
Lena ogólnie czuje się świetnie, nie wiem czy dobrze zrobiłam że dałam ten antybiotyk, następnym razem badania krwi nie odpuszczę, oj nie
no ale posiedzi w domku do końca tyg, teraz trochę mrozu będzie więc może te bakterie wymrozi.
Madzia - super że blokada zdjęta! teraz do dzieła!!
Iza - kurcze, nie ciekawie z tym kręgosłupem, mnie w nocy pobolewa, że na boku spać nie mogę tylko na prosto ( a nie lubię )
no i pozatym to nie wiem co napisać....niedługo położę młodą spać to sobie odpocznę, ogólnie to już miała nie spać w dzień, ale jeszcze jej daje. Pójdzie do przedszkola to pewnie skończy się spanie i tyle. A dziś skończyły nam się pieluchy i zdecydowaliśmy że nowej paczki nie kupujemy. Więc zobaczymy jak pójdzie. Dzisiejsza noc sucha, zobaczymy co z tego wyniknie.

 

[KasiaDe]

U nas tez śnieg pada - nie chcemy się wyłamywać ;-) I wcale się z tego powodu nie cieszę. Surv, mój m może sobie z Toba przybić piątkę - taaki zadowolony! To nic, że jedzie nie Śląsk i w taka pogodę może być nieciekawie...
Izabelka, ale te bóle Cie wymęczą :-(
U nas leniwa niedziela...

 

[kicrym]

A myśmy dopiero teraz wrócili Aqua zaliczone, mały wybawiony, pozjeżdzał z M na zjeżdzali, bąbelki zaliczyli, fajnie pływa w kółku i rękawkachja poleniuchowałam bo M za nim latałpotem obiadek w restauracji (wizja że mam przyjechać i dopiero coś robić mnie przerazała) no i market zaliczyliśmy bo po drodze
Pabla a czemu Lenka ma nie spac w dzień??w przedszkolu maluchy raczej jeszcze śpią
Kasia no M niech omija Katowice a szczególnie centrum Katowic bo remont dworca na dobre zaczęli
u nas już też sniegiem sypnęło

 

[Izabelka]

Kamu za stara jestem na operacje :d
Surv a moze bolec zanim sie dostanie okres? dzisiaj dostalam... ciekawe to bardzo i ciagnie mnie tak jak po cieciu i szwach; masakra jakas; Wercia ma katar jak niewiem .... siedzimy w domu caly czaS; tez tesknie do wiosny, a poki co do wieczorku-neich mi dadza odpoczac
Pabla ja tez tak zrobilam, nie kupilam wiecej pieluch; trzymam kciuki!

 

[survivor26]

Izabelka, za stara nie jesteś, moja siostra starsza od Ciebie a operację kręgosłupa z dobrym skutkiem miała;P A co do bolenia przed, to oczywiście, ze tak...mnie na przykład boli wyłącznie przed, a od czasu poronienia potrafi i tydzień przed ostro dawać.

Myśmy dopiero od mamy wrócili, mloda padla po drodze, więc teraz pewno jak się zbudzi to bedzie do północy szaleć:/

Pabla, no to super, że Lenka już w nocy nie leje pod siebie...u nas Bóg wie kiedy ten moment nastąpi....