reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

reklama
hej,
melduje ze zyje!
jestem`chwilowo u siostry M w okolicy Lodzi wiec moge skorzystac z netu. U nas wszystko ok, Sonka rosnie, niestety przezywa bunt wozkowy, nie chce wogole jexdzic w wozku. Wiec tylko chusta nas ratuje.
dobra, zmykam!
 
Cześć !!!
Madzia,ale te zdjęcia śliczne, widać super:-) Dziwny ten gin,że zwolnienia nie dał,tym bardziej,że nie czujesz się rewelacyjnie. Nie rozumiem czym on się kieruje. Faktycznie powinnaś zrobić te badania.
Pabla, to Sońka ma swój pierwszy bunt
Surv a oglądaliście w końcu ten dom co ci podesłałam,tej mojej znajomej?
Kasia zdrówko dla Mikiego
A ja olałam tą moją nową pracę, za taki zapieprz zapłacił mi 1000 zł ,wyobrażacie sobie. Ale mam już nowy pomysł,jednak na razie nie zapeszam :-)
 
Kamu, to trzymam kciuki, żeby wypalił!
Pabla, no patrz, taka mała a już się buntuje. A propos, Olga dzisiaj do mnie jak nie pozwoliłam jej ubrać rajstop po domu "mamo, jak mi nie pozwolisz ubrać rajstop, to nie będę się do ciebie odzywać" Po czym strzeliła pupą, odwróciła się nie pięcie i poszła!:szok:
A ja w ramach tego, że nigdzie się nie ruszyliśmy ... umyłam wszystkie okna. Nie wiem co mnie napadło ;-)
 
Kasia, koniecznie daj znać, jakby Cię znowu dopadlo, bo u mnie szyby już szare od brudu:-D

Pabla, no jak chustujesz od urodzenia to i rozpuściłaś dziecię - kto by chciał leżeć plackiem jak z pionu życie wygląda znacznie ciekawiej:sorry2:

Kamu, nie nie obejrzeliśmy tego domu, bo jest dla nas za maly zdecydowanie:baffled: Jutro jedziemy z rzeczoznawcą do tego wybranego domu i zobaczymy...mam mieszane uczucia, bo jak odkryłam przypadkiem (okazuje się że znajoma siostry jest z sąsiedniej wsi), tam są solidne powodzie:-( Co prawda w niżej polożonej części wsi, ale jednak...nawet już do sołtysowej dziś dzwoniłam i przemaglowałam jej wnuka na tę okoliczność a przy okazji i dopytalam o wszystko inne...młody czlowiek był wyjątkowo grzeczny, bał się pewno napyskować starszej pani i grzecznie wszystko opowiedział, jak się we wsi mieszka:-D

A poza tym R pokazuje ciągle mieszkanie....ruch jest taki, że nasi lokatorzy zaczęli przebąkiwać, że może by jednak je kupili....gotowi zapłacić, żebysmy im non stop wizytacji do domu nie ściągali:-p Generalnie straszny zamęt jest, mam tylko nadzieję, że tym razem płodny i skuteczny;-)

a wlaśnie wróciliśmy z kina z nowego Kubusia - Flo byla lekko przerażona hałasem, ale film rewelacja - dla nas przynajmniej - dwa razy popłakaliśmy się ze śmiechu:-D Wbrew komentarzom na forach, moim zdaniem to jest film jednak dla starszych dzieci (zwłaszcza takich pod 40-tkę:-p), więc tak naprawdę wyjście do kina stało się nie atrakcją dla Flo, a dodatkowym prezentem dla R, który dziś kończy ....dzieści kilka lat:-)

Zmykam posiedzieć z mężem staruszkiem, coby się opuszczony w swoje święto nie czul:-p
 
Witam, jakos ostatnio brak czasu na forum. Pogoda ladna to nie siedzimy w domu. U nas wszystko ok czekam na urlop!:tak:
Survi trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po Waszej mysli:tak:
Kic widzialam zdjecia na zamknietym mala jest sliczna:tak:
Pabla no niezle pierwszy bunt Sonki:-D Ale te dzieci szybko dorastaja;-)
Kasia jak Miki? Szkoda tego ZOO my jakos nie mozemy sie wybrac:tak:
Kamu trzymam kciuki:tak:1000zl za to ze caly czas siedzialas w pracy:wściekła/y:
Madzia a Twoja krolewna tez sliczna:tak:
Dobra koncze bo moja krolewne trzeba wykapac:tak:
Moze jutro na chwile wejde
 
hej hej
melduję że jestem
conieco poczytałam
było super
odezwę się jutro albo w poniedziałek bo jutro gości mamy ale generalnie dzieciaki szczęśliwe, i takie dorosłe już normalnie szok, człowiek musi wyjechać zeby takie rzeczy zauważyc
oki
lecę spać bo normalnie zasypiam na stojąco,
paaa
 
hejka:)
U nas fajna pogoda :) wczoraj cały dzień na wsi byliśmy, mały nie chciał wracać do domu, jutro idzie do południa do żłobka bo jest teatrzyk a po południu chyba go mama jeszcze na 2 dni zabierze na wieś:tak:dziś od rana siedzimy w basenie, teraz wróciliśmy ze spaceru bo coś grzmi pewnie burza będzie, albo przejdzie bokiem:cool2:
Pabla no rozchustowałaś małą na dobre:-pdlatego ja nie chcę zaczynać bo jeszcze bunt wózkowy będzie i chyba się potnę bo dla kogo będę nowości szukać:-p
Surv posprawdzaj jak z tymi powodziami:tak:nasz dom przy małej rzeczce stoi i nigdy nie był zalany:tak:mimo deszczu jakoś woda gdzie indziej ujście ma:happy:
Post fajnie że wyjazd udany:tak:
Izabelka i jak pierogi??:happy:fajnie tak coś wygrać:tak:
Dorka dziękujemy:happy:
Kamu trzymam kciuki za nowe pomysły:tak:co za palant z tego gościa, tyle harówy i 1000zł:confused2:
Kasia zdrówka dla Was!:tak:czy wy jeździcie do zoo pod Kraków?coś mi znajoma napomniała że gdzieś koło Krakowa jest fajne ZOO, nie takie ogromne jak u nas w Chorzowie, że się chodzi i chodzi i obejść nie można:confused2:
uciekliśmy przed burzą a burzy nie ma:confused2::sorry:
 
Ja się tylko melduję po powrocie, wszystko sprawdzone, w tygodniu R jedzie do urzedu gminy jeszcze posprawdzać te powodzie, ale rzeczywiście wygląda, że tej części wsi nie zalewa....a domu przynajmniej, bo łąkę za domem czasem tak:sorry: Ale generalnie wygląda na to, że go kupimy...będzie wiadomo w ciągu tygodnia, tymczasem idę wpaśc w panikę z powodu potencjalnej wyprowadzki na wieś w połowie listopada, czasie najmniej ku temu odpowiednim:-p
 
reklama
Surv, no nieźle sprawy nabierają tempa! Super! Co do okien, to taki szał nie zdarza się często, a nawet bardzo rzadko. Dziś sama się sobie dziwię, że porwałam się na taki wyczyn ;-)
Kic, zoo jest w Krakowie. Pod Krakowem nie znam (no chyba, że to nie jest już w granicach miasta? Ale nic mi o tym nie wiadomo).
U nas też dziś było bardzo ładnie, a nawet gorąco. Szkoda tylko, że Miki nie mógł szaleć. Tzn. cały czas próbował, ale był pacyfikowany
 
Do góry