reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

surv no i ekstra :DDDD Oby tak dalej, tylko proszę wyłączyć czarnowidzenie. Odpoczywaj i pamiętaj- będzie chłop na schwał i nikt mu w kasze nie będzie dmuchał (albo baba :p).
dorka ja ci przypomnę jak się taki stan niechcenia nazywa- ciąża. Tymi też chory trochę ale tak ładnie było, że ciut połaził najpierw z babcia a potem jeszcze za mną.
Izabelka ja też chcę żeby mi prąd zabrali na godzinę ale w pakiecie z dziećmi
kic co do komunii to na tych spotach fantastycznych ciężko powiedzieć coś bo zwyczajnie głupio, że coś za drogie, nie takie, niepotrzebne jak larwy dookoła się drą swoje chceeemy pse księdza, chceeemy!
Madzia oj wiesz faceci tacy już są ale mnie to też w ciąży wkurzała 3x bardziej. Ja tu taka biedna, ciężko, zmęczona a oni skarpetki pod stołem....no nóż się w kieszeni :-p
pabla a my tradycyjnie córy jeszcze nie ochrzciliśmy :p Chyba trzeba w końcu...
My po lekarzu, niby ok, do środy siedzieć i syrop i w sumie rzeczywiście przestał "szczekać" :szok: czyżby mój syn się uodparniał? Choroba 3 dniowa...
A ja mam teraz nerwa. Mamy BEZNADZIEJNYCH najemców. Prawie codziennie nas nachodzą robiąc remonty które miały być zrobione na 1 lipca. A dzisiaj już przeszli siebie. Przyszli, że wykładziny będą mierzyć a po południu położą (bo jest taki parkiet, że skarpety zadziera i brudzi, zresztą to był warunek naszego mieszkania tu ) Wyniosłam wszystko z pokoju, pomyłam itp byle żeby zrobili to szybko i znikli, m zostawiłam a dzieciaki wzięłam na spacer żeby nie przeszkadzały a jak wracałam, zadzwonili do m, że znajomi przyszli i nie dadzą rady. AAAAAAAAAAAAAAA
<powtarzaj sobie- 4 min drogi do szkoły, cztery min...wdech-wydech> Jest tu jeszcze taka druga choleryczka...? No nie...3 m to chyba wystarczająco czasu, żeby się wkurzyć nawet do anioła.
 
reklama
Surv...no pięknie, jakoś damy radę do tych 12 tygoni nie??? normalnie strsuje się jakbym sama w ciąży byla:-)
Kasia..ja dawałam hedelix 2 x dziennie łyżeczka, inchalacje z soli fizjologicznej, duuuużżżżo picia, tantum verde ale lekarz sceptyczny był i stwierdził ze nie pomoże wiec zaprzestałam,
aktualnie przerabiamy katar (dzisiaj w zaniku ale jutro kto to wie)
coś czuję że ten pierwszy rok w przedszkolu będzie ciekawy
Misia zdrówka
 
surv super, że wszystko gra i serce bije
kolejny charakterny potomek Ci rośnie:-)

Haszi oj rzucałabym q....:-p co za ludziska

Dorka super, że masz zwolnienie

Kasiu ładna pogoda powiadasz?
Normalnie dzień w pieleszach na Tymiego zadziałał jak płachta na byka i już pod wieczór energia go rozwalała
Ja nerwowo ledwo to wytrzymuję zważywszy, ze tak jakby z nosa na piersi zeszło
mam ochotę dziś położyć się spać na sofie, a nawet w łóżeczku syna byleby tylko sama (junior oczywiście z nami teraz:no:)

dobrej nocki
 
Witam rankiem :)
Młody w przedszkolu, dziś bez stękania:tak: mi się chce spaaać, oj nad ranem Liwcia coś bardziej głodna była niż zwykle:sorry2:
Renia to jak nic nie dolega to do przedszkola zaprowadź a sama wyśpij się za wszystkie czasy:-p
Haszi co za ludziska!oj nie ze mną takie numery:-pale w sumie chcecie mieszkać to musicie zacisnąć zębiska:dry:
Kasia no u nas jakieś 9-10st ale mnie się wydaje jakby było najwyżej 5:sorry2:
 
Kic no to wracaj spać, jako i ja zamierzam:-p uczciwie od 7 pracuję, na po południe mam kolejne zlecenia, więc muszę, co by na pysk po drodze nie paść. No a z wyprzedsżami w HM to ja od dawna mówię, że tam nic dla dziewczynek nie ma:-p ja zamierzam do Kaphala skoczyć po jakieś tuniki, bo tam w normalnej rozmiarówce mają takie namioty jak dla kobiet w ciąży:tak::tak:

Renia, no to może rzeczywiście juniora do przedszkola wysłać? Flo cały czas z katarem chodziła i w sumie dobrze, bo już jej przechodzi, a dom by dawno w strzępy rozniosła:-p choc od kilku dni, po zaliczeniu potężnego op*** za kłócenie się z Laura i bycie nieznośnym potworem, jest uprzedzająco grzeczna...no nie ma metody na to dziecko innej, jak potężna awantura i represje, jak w Guantanamo:wściekła/y:

Hashi, a nie myślałaś zarządać obniżenia czynszu, skoro mieszkanie jest niezgodne z ustaleniami? Może to przyspieszy działania najemców, a nawet jeśli nie, to przynajmniej mniej będziesz płacić.

U nas też rano strasznie zimno, ale potem dwadzieścia stopni z okładem, więc typowa złota jesień;-) chciałabym na weekend na wieś jechać, ale się trochę boję ze względu na ciążowe sensacje...choć w sumie tam szpital jakiś w sąsiedniej miejscowości jest jakby co, a jazdą autem 2 godziny chyba się aż tak nie obciążę...pojedziemy chyba, zwłaszcza, że potem już nei ma jak, bo mam projekt on-line na 3 miesiące rozpisany no i przeprowadzkę mam nadzieję...wkurza mnei ta ślamazarność kredytowa, bo znowu bedzie jak ostatnio, załatwianie wszystkiego na ostatnią chwilę...wtedy z brzuchem też latałam, ale przynajmniej mialam tak wielki, że mi wszyscy szybko co chciałam dawali, bo się bali, że w urzedzie rodzić zacznę...no nic, teraz mam broń w postaci zagrożenia pawiowego, też powinno podziałać:-p:-p

A i zanim znowu zapomnę: Dorka, wszystkiego najlepszego! dużo spokoju, odpoczynku i szczęśliwego rozwiązania za niecałe 8 miesięcy!
 
Survivor oj młody widac daje popalić mamusi jeszcze w stanie prenatalnym :-) no to może później będzie grzeczny ;-) A tak na serio to super,ze rośnie cały i zdrowy i serducho pieknie bije :-) Tylko żeby cię w tym aucie podczas jazdy na wieś za bardzo nie wytrzęsło skoro zagrożenie pawiowe masz ;-).Ja do dzisiaj na długie jazdy się nie porywam,chociaz trase nad morze jakos zniosłam ;-)
Renia młodego do przedszkola,a sama do wyrka ;-) ja też mam jutro wizytę :-)
Dorka oj leń ciążowy jak nic.Ale dobrze,ze masz zwolnienie:-) ja musiałam sie męczyć pierwsze 4 m-ce w robocie,a to wtedy był najgorszy okres.Teraz mimo,ze mi ciężej się ruszać to ogólnie się lepiej czuję a siedzę w domu (no i badzo dobrze ;-)),ale L4 mam do jutra i mam nadzieję,ze jutro dostanę kolejne ,bo jak nie to:szok::szok:
Myślę,ze w taką ładną pogode to spokojnie mozecie iść na plac zabaw,tylko żeby Misi nie zawiało i zeby sie nie spociła.
Wszystkiego najlepszego! spokojnej ciązy i zdrowego dzieciątka!!!
Post w takim układzie to chyba coś na chrzciny sobie zażyczę ;-),bo jak widzę te nasze forumowe dziewuszki w twoich strojach to też tak chcem ;-)

Maciek w nocy zarządził alarm,ze kupa w majtach:szok: na szczęscie to tylko zły sen:huh:A od rana jęczący,na szczęscie w przedszkolu ;-)
K sie dowiedział,ze dopiero w czwartek ma mieć zabieg,więc nie wiem po jaki ciul siedzi od wczoraj w szpitalu:wściekła/y:
U nas pogoda śliczna :-) wstawiłam kolejne pranie małej,zeby mi jeszcze na dworze poschło,a potem znów kurs przedszkole-szpital i tak dzien zleci.
A w ogóle to ten czas pedzi jak oszalały.Kurcze już w 8-m-cu ciązy jestem :szok::szok::szok:
 
Dorka z okazji urodzinek przesyłamy ciepłe fluidki na bezproblemową ciąże :)
surv Jedź dziewczyno, u nas też pięknie. :) Wypoczywaj bo czekają cię wyzwania, że ho ho.
Co do mieszkania masz racje surv. Nie ma co płacić za mieszkanie na remontach.
No ale one maja się od 3 miesięcy "za tydzień skończyć".

Aghrrr po drodze tak mnie chłopy wkurzyły- normalnie kolorować bez kłótni nie umieją.

Madzia nie no ty w 8 mc? ^^ No u nas niestety ostatnio kupa zdarza się w majtach w realu. :szok: Coś jest nie tak no ale najpierw musi katary i kaszle wyleczyć. niby
mówi, ze się mnie wstydzi:dry:. Może w przedszkolu wstydzi sie tez pani i z tad problem.
renia oj biedna. Przejdzie i to ale chęć samotnego spania rozumiem :)
Oj trzeba wracać do wklepywania, poprawiania i pisania z jednoczesnym uciszaniem potworów- chyba na dziennikarkę się nie nadaje bo pisanie idzie mi powoooli. No ale skoro na razie nie stać na na opłacenie asa dziennikarstwa to wypociny mnie-beztalencia muszą wystarczyć. Dzisiaj na obiad znów mam rodzicielkę ale dzisiaj już nie ogarniam niczego. Mama jeszcze nabałagani po czym wyjdę zostawiając w tym syfie dupków z wykładzinami. Nie docenili to niech się teraz męczą.
ps. próbowałyście pisać maila z podkładem "A ja rosnę i rosnę" i podkładanym co chwile paluszkiem do całowania?
 
Ostatnia edycja:
Normalnie ledwo żyję
Calkiem mi zaflegmilo klatę
Juz 3 razy pawia wypuściłam - noemalnie jakaś plaga egipska dopadła
Do lekarza nie da rady sie dodzwonić a chciałam żeby chociaż osluchała
Można jakieś leki czy nie? Duomox ponoc mozna?
Strach o kruszynę mnie wykończy
Jutro żeby na noszach to musze do ginka
Kuźwa tyle miesiecy człowiek był zdrowy. A musiało dopaść właśnie teraz
 
Renia, oczywiście ze dopadlo właśnie teraz z wiadomych powodów - koleżanka mnie parę dni temu pocieszyła, że jej lekarka twierdzi, ze choroba matki w ciąży oznacza, że mlode sobie dzielnie radzi i odziera matkę z jej doporności, coby swoją wzmocnić.Marne to pocieszenie, co prawda, ale może coś w tym jest? A lekarza jak już się dodzwonisz do domu wezwij, należy Ci się:tak:

Madzia, no fakt, pamiętam jak byłaś na początku dopiero co, a tu juz czas torbę do szpitala zbierać:tak: A co jazdy autem masz rację, dobrze, że mi przypomniałaś (bo chwilowo mniej mnie muli to zapomnieć latwo:-p) to w takim razie raczej autostradą nie pojedziemy, bo tam stawac co 10 km nie ma gdzie:-)

ech, mam zmułę nieprzeciętną i dwa trudne zlecenia...powinny byc jakieś ulgi dla cieżarnych typu duza pochwała jak nie zrobi zadnego błędu ortograficznego, albo i premia, jak mniej więcej odda intencje tekstu oryginalnego:-D
 
reklama
Z tą odpornościa to chyba prawda,bo ja raczej nie choruje,a juz na początku ciązy mnie przecież dopadło.Co rusz mnie gardło pobolewa i takie tam,więc napewno coś jest na rzeczy ;-)No i mi ciąza lekko na głowę siadła jak ja to mówię,bo cięzko z myśleniem ;-),ale skoro młodej ma to służyc to przecierpię.
Renia współczuję :-( nie mam pojęcia co można brać.Z antybiotyków to ja miałam keflex,ale mam nadzieję,ze nie będzie ci potrzebny.Trzymaj sie dzielnie!!!
Survivor to moze lepiej po autostradzie ,bo bynajmniej tylu dziur i zakrętów nie ma.
 
Do góry