Lipiec 2008

[kicrym]

Robię sobie przerwęjeszcze trochę mi zostało, ale to już jutro
Madzia ja się przyznam że drabinę sobie pożyczyłam więc muszę szybko posprzątać żeby oddać robię porządki tam gdzie nie sięgam, czyli na szafach, żyrandolach, kinkietach itd. no i w związku że mam praktycznie wszędzie tapety zmywalne (tąpnięcia=non stop wychodzące pęknięcia w gładzi) to wilgotna ścierką je przecieram z kurzu i pajęczynDodam że mam wysokie mieszkanie więc robię to bardzo rzadko okna umyje M o ile znowu się nie wykręci dużym zleceniemsuper że malutka zdrowa!
Surv pewnie się znajdzie jak już nie będzie potrzebna
Dorka nie mam kabiny więc nie poradzęale mój M ostatnio klientce czyścił fugi jakimś preparatem (kupił w praktikerze, ale nie wiem jaka nazwa)
ok koniec laby pierogi mnie wzywają oczywiście kupne

 

[Madzia737]

Myśmy właśnie ze żłobka wróćily.Uplasowałyśmy się na miejscu..uwaga.... 243 A miejsc jest 25
Ale tak sobie myślę,ze mamy duże szanse,bo dzieci są przyjmowane z reguły we wrześniu,a przyjęcia są tylko do grupy 5mc-rok,jak dziecko kończy roczek to jest skreślane z listy,więc na chłopski rozum te urodzone do sierpnia będą już skreślone,a więc największe szanse mają te urodzone od września 2011
Jest jeszcze jedna opcja,bo niedaleko budują nowy żłobek i będzie nabór,ale kiedy to nie wiadomo,a budynek już stoi,więc chyba pozostaje mi codzienny spacer tam i obczajka czy zapisy już nie ruszyły.


Oki idę cosik ogarnąć póki gwiazda jeszcze w foteliku śpi,a zaraz policjant z przedszkola wróci.

 

[survivor26]

Robię sobie przerwęjeszcze trochę mi zostało, ale to już jutro
Madzia ja się przyznam że drabinę sobie pożyczyłam więc muszę szybko posprzątać żeby oddać robię porządki tam gdzie nie sięgam, czyli na szafach, żyrandolach, kinkietach itd. no i w związku że mam praktycznie wszędzie tapety zmywalne (tąpnięcia=non stop wychodzące pęknięcia w gładzi) to wilgotna ścierką je przecieram z kurzu i pajęczyn

dooobra, to ja się wypisuję z zawodów sprzątaniowych, bo gdzie mnie do takiego drobiazgowego czyszczenia A taka dumna z siebie byłam, ze kurze wytarlam...

Myśmy właśnie ze żłobka wrócily.Uplasowałyśmy się na miejscu..uwaga.... 243 A miejsc jest 25

To tłumaczy zasadność zapisywania dzieci przed narodzeniem, a nawet przed znalezieniem ojca...:-) Teraz pozostaje wykraść listę ze żłobka i do września systematycznie eliminować konkurencję...;-)

A u nas ciemno, jak późnym wieczorem...latarnie się zapaliły, jak z przedszkola wracałyśmy

 

[renia77]

Hej

Kic wszystkiego najlepszego. Radosci miłości i wszelakiej szczęśliwości

Oj ja dzis Tyma pokój machnelam. Połowa zabawek do piwnicy. Załamana jestem ile on tego wszystkiego ma. Wczoraj jeszcze rozmawiałam z kolezanka i zeszło na zabawki naszych dzieci, ze tak dużo ze dobrze ze ona ma balkon bo tam lądują co chwila jak nowe sie pojawiają i ze mi współczuje bo Tymi ma jeszcze wiecej tego. No i dzis postanowiłam to zmienić i okazało sie po wszystkim, ze syn ma całkiem spory pokoik:-)

Oj te porządki to chyba po to żeby nie myśleć o złym samopoczuciu
Wczoraj zjadłam pizzę i żołądek wysiadł.
Nigdy wiecej!!!!!

Dorka super, ze czujesz ruchy. Ja ostatnio jakos mniej ale daje na luz. Mam jeszcze czas na liczenie ruchow. Ruchliwy jest bo czasem tak sie
ułoży ze noga cieżko ruszyć:-)

Oj nie wiem co jeszcze
Do pózniej

 

[Sylcia 31]

Hej
Widzę że tu porządki, pieczenie pierników itp a ja w stresie Nie wiem jeszcze co będę piec i kiedy, a porządki w czwartek zacznę, ale takie lajtowe, bo czasu nie za dużo Jutro w okolicach 12 godz. bardzo proszę o trzymanie kciuków A Tosika by może jakieś czary odprawiła???
Wieczorem dam znać czy zdałam. A dziś sorki , że tak mało, ale każdą chwilkę spędzam nad testami Jutro popiszę więcej.
Miłego wieczoru, i spokojnej nocy :-):-)

 

[KasiaDe]

Kicuś, wszystkiego najlepszego! Niewyczerpalnego źródełka kasy na nowe furki, pomocnego męża i grzecznych dzieciaczków!!!
Sylcia, kciuki zaciśnięte!
Renia, no właśnie te ilości zabawek...Mam nadzieję, że pod choinkę dostana małogabarytowe
Madzia, no miodek z tymi zapisami do żłobka. Wariactwo na maksa
Nie wiem co to ja jeszcze miałam pisać :-/

 

[kicrym]

uff usiadłam w spokojuwłaśnie dzieciaki zasnęły, nie dawno goście poszli, ale przynajmniej mam czysto bo mi siostra posprzątała po wszystkichna kolację była pizza więc syfu nie ma i to mi się podoba
Surv ale ja takie porządki robię na prawdę baaaardzo rzadko, sama nie wiem co mnie tknęłojutro dokończę w pokoju i machnę kuchnię i będzie w miarę uprzątnięte, dziś już M wspomniałam o oknach ale udawał że nie słyszy
Madzia no miejsce jedno z pierwszychale fajnie że skreślają z listy, u nas jedna lista na dwie grupy i potem przerzucają, sama nie wiem na którym miejscu jesteśmy, mam nadzieję że się Oli dostanie bo będzie masakra
Sylcia trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin a masz tylko teoretyczny czy od razu na praktyczny się zapisałaś?

U nas już po jasełkach było słodko, mój dzielny synuś śpiewał i mówił, wyglądał bosko stwierdzam że chłopcy lepiej wypadli niż dziewczynki Ale i tak byłam wzruszona, co prawda dzieciaki nie wiedziały o co chodzi bo tłum rodziców stał przed nimi 2 metry i robił zdjęcia i kręcił filmyjutro idziemy do okulisty z Lwką :/
spokojnej nocki!

 

[renia77]

Sylcia kciuki zacisniete

Kasiu ja juz konsultacje prezentowe robiłam. Babciom polecilam zakup książek. Ale większe tez sie trafia. Dziadek juz zakupił narty i buty i z takiego prezentu to sama sie cieszę:-)

Wlasnie upieklam bułeczki francuskie z serem. Z moimi dolegliwosciami zoladkowymi nie skosztuje dzis ale może jeszcze na jutro coś zostanie. Pachną niezuemsko

Dobrej nocki

 

[KasiaDe]

Kic, zdjęcia porobiłaś, jak inni rodzice?
:-)Ja dziś idę do przedszkola i strasznie jestem ciekawa, bo próbuje wyciągnąć z Olgi co będą śpiewać, a może tańczyc i tak mi mówi, jakoby nic nie przygotowywali. Może nie ma świadomości całości przedstawienia? Nic z tego nie rozumiem. No nic, przekonam się o 15.30
Renia, ale się rozpiekłaś!:-)Ja tez sugerowałam preznety choinkowe, żeby były małe, albo poręczne do chowania ;-)

 

[kicrym]

Witam rankiem
My już poubierani zaraz się zbieramy do przedszkola
Kasia no ba!M pstrykał i filmował, obok moja mama z aparatem i siostra z telefonem a ja byłam od wspierania małego bo przecież cały repertuar znałam, bo od tygodnia mówił co kto kiedy mówi i co śpiewają