survivor26
Mamy lipcowe'08
W takie dni jak dziś cieszę się, że pracuję w domu:-) Co prawda trzeba będzie Flo odebrać, ale po południu to się pewnie już do -10 ogrzeje
Młoda poszła do przedszkola z uśmiechem na ustach...nie ma to jak solidny opiernicz za awantury
, a ubrana jak Armstrong na księżycu...przynajmniej jest w końcu okazja, żeby zamortyzować pol roku temu kupiony kombinezon
Kic, Renia, jak dzieciaki? Mam nadzieję, że nei wykręcilo się nic poważnego? Może te mrozy w końcu wybiją krążące w powietrzu wirusy i dzieciaki przestaną tak chorować? Flo wczoraj lekko pociągająca była, ale przeszło jej i mam nadzieję, że nie wróci, zwłaszcza, że zostało jej raptem 6 tygodni przedszkola, więc szkoda by tracić było.
Iza, no bardzo nie halo facet postapił, skoro wiedział, że Ty tego psa weźmiesz, to nie mógł te 2 tygodnie poczekac?
No ale mam nadzieję, że znajdziesz innego, który Ci przypadnie do serca
Dorka, i co lekarz powiedział? Kuruj się!
Ja dziś już w pracy normalnie no i muszę w końcu łeb do kupy w kwestii przeprowadzki zebrać, bo już jesteśmy wstepnie umówieni na kupno domu 20-go...szybko trochę jakby



Kic, Renia, jak dzieciaki? Mam nadzieję, że nei wykręcilo się nic poważnego? Może te mrozy w końcu wybiją krążące w powietrzu wirusy i dzieciaki przestaną tak chorować? Flo wczoraj lekko pociągająca była, ale przeszło jej i mam nadzieję, że nie wróci, zwłaszcza, że zostało jej raptem 6 tygodni przedszkola, więc szkoda by tracić było.
Iza, no bardzo nie halo facet postapił, skoro wiedział, że Ty tego psa weźmiesz, to nie mógł te 2 tygodnie poczekac?


Dorka, i co lekarz powiedział? Kuruj się!
Ja dziś już w pracy normalnie no i muszę w końcu łeb do kupy w kwestii przeprowadzki zebrać, bo już jesteśmy wstepnie umówieni na kupno domu 20-go...szybko trochę jakby
