survivor26
Mamy lipcowe'08
u nas też dzieciorki odpadły, Sarę wybudziłam do mycia, bo jej i tak wszysto jedno, Flo jedzie 3 dzień bez kapieli...poczekamy aż brud zacznie sam odpadać
Jutro mamy wyzwanie, bo R musi jechać do rodinnego miasta, bo jego ukochana ciocia leży w kiepskim stanie na oiomie, niby parę godzin go tylko nie będzie, więc powinnyśmy dać radę, ale mam nadzieję, że dziewczynki nie wybiorą sobie akurat jutra na bycie nieznośnymi
Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe to ja wybór pozostawiam Flo, oczywiście delikatnie ją ukierunkowując: zobaczymy, jak poziom zajęć w nowym przedszkolu, ale generalnie chciałabym, żeby na jakieś tańce chodziła, bo ma do tego dryg
Instrumenty odpadają, chyba, że się uprze, bo słuch ma raczej po nas, czyli beztalencie kompletne, a codziennego rzępolenia fałszywie gam nie zniosę
Dobra, zmykam spać, bo głodomór niedługo wstanie...jutro może ją zwaŻę, ale trochę się boję, bo dziś owszem jadła co 3 godziny, ale pożerała zawartość obu piersi plus jakieś 50 ml butli na dokładkę, więc być może waży już 5 kg


Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe to ja wybór pozostawiam Flo, oczywiście delikatnie ją ukierunkowując: zobaczymy, jak poziom zajęć w nowym przedszkolu, ale generalnie chciałabym, żeby na jakieś tańce chodziła, bo ma do tego dryg


Dobra, zmykam spać, bo głodomór niedługo wstanie...jutro może ją zwaŻę, ale trochę się boję, bo dziś owszem jadła co 3 godziny, ale pożerała zawartość obu piersi plus jakieś 50 ml butli na dokładkę, więc być może waży już 5 kg
