No,mala zasnela wreszcie na balkonie, ja mam juz obiad gotowy dla niej i dla nas,wiec teraz nie pozostaje mi nic innego jak siasc do nauki
Ooo jak mi sie nie chce
Dorka trzymam kciuki,zeby sie cos ruszylo!
Kicrym u nas tez niedawno byl cyrk,mysmy nie poszli,chociaz byl taki zamiar i Maciek do teraz o tym cyrku wspomina,ze chcialby isc.Pewnie pojdziemy nastepnym razem.
Co to ja mialam jeszcze... nie pamietam,jakas taka otepiala jestem,a jak jeszcze pomysle o tym kolokwium to brrrr
Ide.


Dorka trzymam kciuki,zeby sie cos ruszylo!
Kicrym u nas tez niedawno byl cyrk,mysmy nie poszli,chociaz byl taki zamiar i Maciek do teraz o tym cyrku wspomina,ze chcialby isc.Pewnie pojdziemy nastepnym razem.
Co to ja mialam jeszcze... nie pamietam,jakas taka otepiala jestem,a jak jeszcze pomysle o tym kolokwium to brrrr
