reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Asiorek witamy na lipcóweczkach:-) i gratuluję dzidzi:tak:

Bea mnie faktycznie pomagało wietrzenie, a bolało jakieś 2-3 tyg bo miałam krwiaka małego.

Roni fajnie ze juz w domciu:-)córcia sliczna
Ewelink@ w CZMP marne szanse na poród w wodzie wiec jak nic łózko:-(

Kaja gratulacje!!!
 
reklama
Mnie też boli krocze, chociaż wczoraj zdjeli szwy i jest lepiej. A wydaje mi sie że jakis diabelny hemoroid mi wylazł:-( Czy mozecie cos polecic na taka przypadłosć? Pierwszy raz mam i nie wiem co robić....
My właśnie zaliczyliśmy pierwszą kapiel, było nieźle, mała płakała chyba z szoku a teraz przebrana i nakarmiona śpi. Jak znajdę jakąś chwilke to wrzucę fotki.
 
Pabla położne mówiły nam aby kupi jałowe gaziki włożyć na jakiś czas do zamrażarki a potem przykładać,powinno pomóc.A znowu moja babcia mówiła o jakiś nasiadówkach z kory dębu,ale raczej byłabym za tymi mrożonymi gazikami.
 
Łoł, troszke sie tu działo:tak:
Roni, pieknie sie uwinełaś, super. A Blanka cód miód malina. Strasznie slodka i ma imponującą burze włosów na głowie:tak:
Asioczek witamy na lipcówkach i gratulujemy syneczka
Kaja, również gratulacje dla Ciebie. Czekamy na zdjęcia Zosi.
Beaa, nic nie poradze na ból krocza. W poprzedniej ciąży przemywałam tantum ale nie bolało jakos tragicznie. Jak córeczka ma na imię?

Wszystkim nierozpakowanym a zwłaszcza przeterminowanym zyczę szybkiego rozdwojenia:tak:Może dziś?


Roni, tak sobie patrzyłam na liste naszych dzieciaczków i moja Olga ma 5cm:-D:-D:-DZa to Twoja Blanka urodziła się miesiąc wczeniej (wg listy Heksy na zamknietym):-D
 
Ostatnia edycja:
Sporo się tu działo jak mnie nie było, ale już nadrabiam zaległości:-)
Kaja gratuluję córeczki:-p
Asioczek witaj w naszym skromnym gronie:-D również gratulacje;-):-)
Roni (śliczna Blaneczka, jaka duża:-)) i Pabla jak czytam Wasze opisy porodów to naprawdę widzę iskierkę nadziei, że jakoś to przetrwam:sorry2: sama przygotowuję sobie tak czarny scenariusz, że to co Dziewczyny napisały to jest istna bajka:-p ale ja już tak mam wolę nastawić się na najgorszą opcję, żeby później nie być zaskoczona:eek:

w domu na reszcie jako taki spokój i porządek:-p odwieźliśmy tę szaloną ekipę i humor od razu mi wrócił bo wcześniej byłam niedozniesienia :szok: nie wyrabiam już na ból pleców:eek: wcześniej nie było aż tak źle, ale teraz to już lekkie przegięcie:no: pocieszam się tylko, że niedługo te męki się skończą:-p miłej nocki:cool:

 
Roni witam spowrotem fajnie że już jesteście w domku no i gratuluje tak pięknego porodu:-D
Kaja gratulacje no i czekamy na zdjecia:tak:
beaa ja tez bym radziła udać sie do lekarza niech coś poradzi no i trzymam kciuki żeby mała troche zaprzestała koncertów:tak:
Asioczek no to witamy na lipcóweczkach!

Dziewczyny, nie będę sie powtarzać... Podpisuję się pod kicrym ;-)
Roni, mała jest zabójcza !
Teraz pora na chłopaczków :-)
Ruszajcie się chłopaki-leniuszki bo dziewczynki jak na razie górą.
 
Pabla podobno wlasnie nasiadowki z kory debu pomagaja,oczywiscie to nie ze swojego doswiadczenia wiem,ale kolezanka mi bardzo polecala.Ja juz kupilam,pare groszy w aptece kosztuje,a moze pomoze.No i ten nadmanganian potasu podobno tez dobry.Nie trzesly ci sie rece przy pierwszej kapieli?;-)bo ja sie tego wlasnie obawiam.
Roni mala jest zabojcza i wyglada juz na kilkutygodniowego bobaska:-)
Asioczek witaj!!!
 
Roni i już po wszystkim, fajnie że tak sprawnie poszło i że cię nie cieli, a Blaneczka cudowna:-) a jak Jasiu?? zdrowszy? jak Blaneczkę przyjął??
teraz kolej na następnego uparciuszka na forum, madzia do dzieła bo chłopaczków brak:-)
Pabla i Roni trochę podbudowałyście mnie, jest nadzieja że nie będzie tak strasznie rodzić, przynajmniej z takim nastawieniem będę jechała:-)
Asiorek witaj na lipcóweczkach, powiększasz nasze grono, bardzo miło:-)
Kaja gratulacje córy!!!:-)

miłej nocki, przespanej i spokojnej dla wszystkich :-)
 
Melduję się nadalw dwupaku... jednak troszke podupadłam na zdrowiu... gorączka, katar, kaszel i potworny ból gardła... normalnie nie ukrywam, że teraz nie wiem już co robić... bo cholera przed samym rozwiązaniem i potem karmieniem... muszę przetuptać się do lekarza bo to mało zabawne się robi... no a poza tym czeka mnie dzisiaj wizyta w szpitalu... zobaczymy czy mała ma zamiar wybrać się w końcu na ten świat... :-)
 
reklama
Witam :)
My spóźnialskie też jeszcze w dwupaku. Młoda wogóle udaje że nigdzie się nie wybiera.:-) Cwana sztuka. pryegonilam ja wcyoraj na spacer ale wogole sie nie przejela.

Roni noczupryna jest the best:tak::tak::tak::tak::tak: A że poród to bajka...hmmm dobrze wiedzieć:-)

Mnie na koniec złapał ból zęba:eek::eek::eek: no i muszę dzisiaj wcisnąc się jakoś do mojego dentysty,
Z niecierpliwością czekam na jutrzejszą wizytę w szptalu bo jak narazie to na poród się nie zanosi:no:
 
Do góry