hej dziewczynki!
Dawno mne nie bylo i raczej nie dam rady wszystkiego nadrobic:-(bo piszecie jak szalone

Ale sie za wami stesknilam!
My nasza cala trojka wlasnie wczoraj przyjechalismy na swieta do Polski.Tarabanilismy sie autem 24 godz,ale Macius dzielnie zniosl cala podroz.My za to jeszcze nie odespalismy i raczej sie na to nie zapowiada.
U nas wszystko dobrze.Maly rosnie jak na drozdzach,jutro idziemy na szczepienie to przy okazji go zwaze,bo dawno sie nie wazylismy,ale juz dobrze ponad 8 kg bedzie.W sumie to sie nie dziwie ,bo je jak szalony.Na sniadanko miska kaszki,pozniej na drugie mleko,na obiadek miska zupki a czasami 2,podwieczorek-jablko i banan i na noc cala butla mleka z kleikiem.Jak tak ostatnio przeliczylam ile to wychodzi jedzenia na moja mase ciala,to sie przerazilam.Jakbym tak jadal to latwiej by mnie bylo przeskoczyc niz obejsc
Ostatnio wspominalyscie o kalendarzach z dzicmi w ramach prezentow gwiazdkowych.Czy ktoras z was takie zamawiala przez internet? Ja w Anglii juz nie zdazylam,bo kazali czekac 2 tyg,a ja sie oczywiscie za pozno z tym zebralam,wiec teraz musze kombinowac,zeby sie przed swietami wyrobic.