Lipiec 2008

[misia-1832]

czesc dziewczynki jestem na poczatku 37tc i dzisiaj rano poczulam silne bole w dole brzucha takie jak przed okresem z tym ze one sie nasilily od rana i wogole glowa zaczyna mnie bolec i ciagnie mnie na wymioty nie wiem co sie dzieje. czy to moga byc oznaki porodu co robic ?????????????????????

 

[kociata]

misia, patrz na zegarek i notuj skurcze... moze to juz sie zaczyna. Ale nie wpadaj w panike, to potrwa, poczytaj sobie w necie co sie dzieje zanim sie zacznie porod i kiedy do szpitala np. na tej stronce: WIRTUALNA SZKOŁA RODZENIA, forum kobiet
Tam jest wszystko opisane tak "z wlasnego doswiadczenia", wiec nie martw sie, tylko obserwuj znaki swojego ciala.
To moga byc tylko skurcze przepowiadajace, ktore mina, nawet jesli sa silniejsze, ale nieregularne, to jeszcze nic nie znaczy.
No ale jesli ciagle nie jestes pewna, to zrob te testy co tam pisza... albo zadzwon do lekarki (jesli maz jej tel).
Na pewno jedz do szpitala jak wody odejda, lub skurcze sa regularne i czesciej niz co 5 min (od poczatku pierwszego do poczatku drugiego). Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!

 

[survivor26]

Madzia: ja bym bardziej chciała 29.06, bo wtedy są urodziny mojej siostry, ale aż tak spolegliwy lekarz to chyba nie będzie, żeby ciąć mnie na życzenie w niedzielę Mam wizyty (obie u starego i nowego lekarza) we wtorek i wtedy mam nadzieję już znać termin i mieć pewność co do cesarki.
Roni: sama wielkość Blanki + poprzednia cesarka wystarczy jako wskazanie do CC, a pozostałe argumenty tylko ten wzmacniają - moją siostrę operowali właśnie z takich wskazań (po czym Młoda okazała się być dzieckiem raczej małym) + zatrucie ciążowe, ale to jako bonus

Co do wątków o dzieciach, moim zdaniem, żeby nie robić gigantycznego zamieszania: nowonarodzone wpisujmy na otwartym po prostu w kolejności urodzin jako kolejne posty, bo wtedy każda z nas będzie mogła dopisywać bez konieczności czekania na autorkę wątku, a jak Heksa wróci, to nadgoni listę na zamkniętym dodając zdjęcia, ew. jeśli nie będzie miała siły/ochoty tego robić to wtedy ja czy ktoś inny możemy to przejąć.

 

[pabla27]

No to widzę że 29 czerwca to bardzo oblegany termin:-) Nie wiem jak wWasi męzowie na to zareagują bo to przecież finał Euro
Co do dzieciaczków - to ja już się pogubiłam, dostosuję sie do ogółu...
Dziś jade do mamci mojej na jakieś dwa dni, dobrze ze będzie trochę chłodniej, bo moja alergia tego nie wytrzyma. Dostałam od alergologa jakis jeden specyfik do nosa który w razie konieczności i dusznosci mogę wziać no ale wolałabym się obyć bez niego. A tam jest mała mieścina, pełna kwitnących traw....

 

[post_ptaszyna]

hej hej

Roni jak najbadziej lista na ogólhym a na zamknięteym druga ze zdjęciami.

Madzia,survivor26 kurcze, ja też chcę czerwiec i to jak najszybciej. Gdyby nie te moje bóle to z chęcią poczekałabym do lipca a tak, dzisiaj znowu nie mogłam wstać z łóżka. Normalnie ogarnia mnie czarna rozpacz w takich chwilach.

Jak narazie to cisza.. Mam te bóle przepowiadające jak przed okresem tak ze 3x dziennie, o i tyle. W Poniedziałek idę zrobić sobie badania (tzn. małżonek mnie musi dowieźć) to może się dowiem czegoś więcej.

 

[rudka]

A u mnie duzo sie dzieje,bylam wczoraj o gina ze szpitala w ktorym chce rodzic i ustalil mi termin cc na 10 lipca,no chyba ze synus sie pospieszy to bedzie szybciej,mimo ze opinia o jego charakterze nie byla zbyt dobra to lekarz sie okazał super

 

[Sylcia 31]

Hej, myślę jak Roni, że powinna być lista dzieciaczków na otwartym, nie koniecznie ze zdjęciami, edytowana przez jedną osobę.Jak zaczniemy się wszystkie wpisywać to będzie bałagan.

Rudka to już wiesz kiedy cc, a na kiedy masz , miałaś termin porodu wg om.W którym tygodniu będziesz mieć cc???

 

[survivor26]

No to widzę że 29 czerwca to bardzo oblegany termin:-) Nie wiem jak wWasi męzowie na to zareagują bo to przecież finał Euro

Mężowie, jak mężowie....a czy moje własne dziecko doceni poswięcenie, że decyduję się rodzić mimo finału w szpitalu, w którym nie ma TV w każdej sali
Ja już sama nie wiem czego chcę: chciałabym rodzić już, ale jak mi wyznaczą termin, to zapewne popadnę w czarną depresję, że to już i nie ma odwrotu.... fatalne są te wahania nastroju, na dodatek boję się baby bluesa, bo zapewne przy osobowości maniakalno-depresyjnej mnie nie ominie Na dodatek od paru dni mam schizę,że powinnam coś robić, myć okna, sprzątać na zapas na 2 lata do przodu, a im bardziej powinnam tym bardziej mi się nie chce..gdybym była własnym mężem to bym już pewnie rozwód z takim uciążliwym potworem rozważała

 

[rudka]

sylcia31 włąsnie 10 lipca to mój termin z OM,gin powiedzial ze najkorzystniejsze jest rodzic w terminie,nic ni przyspieszac,bo jak sie szybciej rozwiąże to jakies tam skutki dla dzieck mogą byc,no chyba ze samo sie bedzie szybciej pchało na swiat

survivor oj baardzo mi ulżyło,bo do konca nie wiediałam czy gin wezmie moje wskazanie ortopedyczne pod uwage,ale juz emocje opadły i tylko czekam

a maly ma znowu czkawke on chyba nic innego nie robi jak pije te wody...

 

[Sylcia 31]

Rudka bo ja też mam mieć cc i mi gin ostatnio mówił że jak skończę 38 tydzień to już można ciąć, tak ok 14 dni przed terminem.