reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

A ja dzis po ciezkiej nocy..jak wspominałam, spałam dzis sama w domu a to dla mnie duzy problem. Do 1.00 w nocy oglądałam telewizje ( przy okazji piękny film Marzyciel na którym ryczałam jak bóbr ) a potem męczyłam sie strasznie do 4.00 rano. I dopiero jak sie zrobiło jasno na dworzu to normalnie zasnęłam. Nie znosze sama byc w nocy:no:
Pewnie będę dzis w dzień odsypiać.
 
reklama
Tomusia przereklamowałam;-), całą noc mi nie spał, płakał i był niespokojny. Jadł co godzina i w ogóle jestem padnięta a w dzien nie umiem spać.

Izabelka - Gratulacje !!!
 
andziaa, moaja mama nie miala zadnych obiawow, w dniu porodu odeszly jej tylko wody wiec tego Tobie i wszystkim bezobiawowym zycze, rachu ciachu i po strachu
no i jest jeszcze jedno, to ze ktoras ma "przyjemnosc" skurczy przepowiadajacych wcale nie oznacza ze urodzi wczesniej... niestety ;-)
ja z Jaskiem do dnia porodu nie mialam nic, czasem stawial mi sie brzuch ale czaaaasem
jak grudniowki pisaly o czopach itp to mi serce sciskalo
a w dniu porodu odszedl czop, zaraz pozniej wody a na koncu skurcze... co czlowiek to scenariusz
wiec dont wori bi hepi w ostatnich tygsach

Pabla, chyba wiem co zujesz...

Surv, 2/3 st lozyska to super bym powiedziala, a mala lepiej zeby byla drobna niz kloc (ekhm nie to ze sie czepiam swojej ;-)), potem bedzie laseczka :tak:

ja musze sie naszykowac psychicznie na patologie jutro
mudlcie sie zeby Lulka nie przekroczyla 4,5 kg bo sie zamecze chyba....
boze jak ja bym chciala mniejsze dzidzi i pochasac do 5 lipca minimum (ale z malym dzidziem, bo ja pochasam do 5 tyle ze z wielorybkiem)

w sobote przyjezdza moja mama, wiec moge w sumie urodzic
bedzie mial kto byc z Jaskiem
Marek ma jutro i pojutrze wolne
biedny liczy ze mnie pokroja w piatek....
i strasznie mi go szkoda, bo jak szlam z moim niby zatruciem to sie cieszyl jak gwizdek ze juz corus wylezie a tu krasnal postanowil zostac...
 
Roni masz jak w banku wsparcie psychiczne z naszej strony:-)
Alicja - mały moze poczytał na forum te pochwały dobrego zachowania i postanowił zrfobic cos na przekór - wiesz jacy sa mężczyżni;-)
oby to był jeden sporadyczny przypadek nocnego czuwania:tak:
 
Alicja nic się nie przejmuj, jeszcze troche potrwa zanim mały wyrobi sobie rytm spania i jedzenia. Cierpliwości, a spać w dzień sie nauczysz...z wycieńczenia.
Roni- wsparcie gwarantowane:-)
ja też juz mam spokojną głowę i nie obawiam sie co zrobić z małą jak niz z gruszki zaczne rodzić wcześniej- teściowa bedzie w domu i się nia zajmie- UFF
 
Kurcze co tu sie dzieje,
Tomaszek płacze na wolności, skurcze, cesarki, widać, że 5 dni i lipiec :)A gorąco jak w piecu
pabla
ja dzisiaj miałam męża i też spać nie mogłam ;)
żarcik ale prawda że do 2 zasnąć nie mogłam, potem mi sie głupoty śniły i o 6 wstałam.

Postanowiłam dzisiaj zabejcować za mężusia okno (mamusia go do odnawiania okna zagnała, fakt że dostał schabowego, piwko itp ale i tak mi go szkoda, ledwo chłopak z trasy wrócił).
Jakoś tak mi szybko poszło, tyłek opaliłam w rannym słoneczku, zadowolona jestem i wypoczywam. :-D

andzia co do moich gości to persfazja nie działą, mama ma daleko rodzinę i 5 sióstr.
A że ładnie mieszkamy to co roku nas odwiedzają. Musze ścierpieć

Ale z gośćmi okazuje się jeszcze gorsza tragedia niż miała być. Oprócz cioci przyjerzdża kuzynka z mężem. Suuuuper będe miała obcego chłopa w domu.
Ale jest za to szansa, że będą krócej. No ale nie mam słów

survivor nie denerwuj się,
ja tam w usg nie wieże bo mi ie przy synie o ponad 1kg pomyliło. :)

ehh znowu się rozpsałam a mam jeszcze jedną tragedie :p
Buduja nam od 3 miesięcy drogę dojazdową wzdłóż głównej. Ja od tej głównej mam jeszcze 300m do domu. I właśnie ją kończą. Nasz i takiej firmy , zjazd zostawili sobie na koniec. I wygląda, że za jakiś tydzień nie będe miała dojazdu.
Hehehehehe tia, ajk dostane skurczy to ok, jakos się dowloke,ale jak mi znów pęcherz płodowy pęknie....
Nie wiem czzy ktoś przeczyta moje wywody, sorry:zawstydzona/y:
musze pisać puki mam dobry humor,
bo za chwile humorek sie odwróci i bede panikować.
 
Renek mi dzisiaj napisala,ze jeszcze sie kula,ale juz do nas nie zaglada,bo ma strasznie nisko brzuch i nie umie przed kompem usiedziec.Jest u niej tesciowa,ale podobno Renia sie troche na niej zawiodla,bo nic jej nie pomaga tylko siedzi i gada,wiec obie siedza i gadaja.Napewno jak sie jej bable wykluja to bedzie jej pomagac.Narazie sie dobrze czuje i da znac jakby co.
Haszi pisz pisz po to tu forum jest:tak:Ja tez czasami jak sie rozpisze,to wydaje mi sie,zenikomu sie tego czytac nie bedzie chcialo,ale przynajmniej mi lepiej jak sie wyzale.Co do tych gosci to naprawde przesada,to ja tu kolezanke z synkiem pogonilam jak chciala wpasc na chwile,a ty bedziesz miala caly tabun ludzi:no:Wspolczuje.
Roni kciuki beda zacisniete,nie masz sie co martwic:tak:

Dziewczyny u mnie termin prawie za tydzien i wcale jakos nie mam wielkich objawow.Czasami mam takie bole okresowe i tyle.Oj cos mi sie wydaje,ze tak sobie przepowiadalam wczesniejszy porod,a byc moze sie przeterminuje:no:A moze faktycznie srednia chlopakow na forum wyzsza i maly czeka na jakas dziewuszke,zeby bylo po rowno.To chyba Julia nastepna w kolejce,no chyba,ze Renek 2 dziewczynki urodzi:tak:
Mam nadzieje,ze u mnie te objawy pojawia sie przed samiuskim porodem tak jak Roni pisala,bo przynajmniej nie trzeba sie z nimi dlugo meczyc.:tak:
 
Czesc, milo mi, ze mnie pamietacie - dziekuje:-)
Madzia juz napisala co u mnie - dziekuje Kochana.
Ja tylko chcialam pogratulowac mamusiom ktore juz maja swoje Skarby po tej stronie brzuszka. Ale macie juz faaaajnieeeee:-)
Wielkie brawa dla Izabelki i Alicji!!!!
Za reszte dziewczyn trzymam kciuki i zycze powodzenia i lekkich porodow bez komplikacji i jakby co to mam kontakt z Madzia i Kociata i mam nadzieje, ze beda zdawac relacje co sie bedzie u mnie dzialo zanim wroce ze szpitala ;-):-)
Buziaki...
 
No właśnie, usg podobno często sie myli co do wagi dziecka ( do płci również wiec po co nam je robia:-):-) ). Zobaczymy jak nam sie juz szkraby urodzą.
Roni - koniecznie daj znać co i jak u Ciebie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i Cie nie wymęczą tylko raz, dwa załatwia sprawę i Blaneczka będzie naszą kolejna dziewuszką:-):-)
 
reklama
Izabelka ogromniaste gratulacje
Co do naszych nowonarodzonych maluszków to wlasnie nie bardzo wiedziałam gdzie o nich pisac czy bedziemy tworzyc watek np. nasze maluszki i tam o nich pisac??

Mój Szymek na szczescie spi ładnie po 2-3 godziny w dzien a na noc to jak go wykompiemy ok 21-21.30 potem karmionko i ok 22-22.30 idzie spac tak wstaje ok 3 w nocy a potem ok 6-7rano wiec nie narzekam jak narazie mam nadzieje ze wkrótce bedzie spał całą nocke. natala w 2 m-cu juz przesypiała. Ja jakoos daje rade bo w dzien jedna drzemke razem z Szymkiem sobie robie-odsypiam i odkad nie ma brzucha a rana juz nie dokucza w nocy spi mi sie idealnie.
AlicjaG76 trzymaj sie mama miejmy nadzieje ze to jedna taka noc.A Tomcio wkrótce da troszke mamie pospac i odpocząc.
 
Do góry