reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Roni muszę się przyznać że byłaś najwazniejszym powodem mojego otwarcia komputera o godzinie 5:35! Szukam info o tym że Blanka już śpi przy Tobie!
No ciekawe czy ci te skurcze minęły czy faktycznie już szczęśliwie urodziłaś?
Jakbyś była jeszcze w dwupaku to nie ćwicz żadnych oddechów bo mają przecież Ci zrobić CC! Mam nadzieję że nie każą Ci rodzić sn twojego "maleństwa"! Mocno trzymam kciuki!!!!
 
reklama
Dzien dobry Dziewczynki:-)
no to jestem wielceeee ciekawa, jak tam poczynania porodowe, oby do przodu :-)
kurcze moze niedluugo zaklady zrobimy, ile dzieciaczkow nam sie wyklukje danego dnia :-D ale emocje sa nie lada :-)
Pozdrawiam i zycze milego dnia :-)
 
No ja też miałam nadzieję, że jak włączę komputer, to zobaczę wieści o nowych dzieciaczkach;-) Ale dzień się dopiero zaczyna, liczę, że do wieczora będzie nas więcej;-) A emocje rzeczywiście nieziemskie...i jak odwracają uwagę od faktu, że samej też trzeba ich będzie prędzej czy później dostarczyć:-D
Post_ptaszyna: ja też dziś w szczycie upałowym pomykam na KTG, ale w sumie, jak ma się poród zacząć to lepiej w przychodni niż np. w banku:-D No a najważniejsze, że to już ostatni kontakt z lekarzami przed porodem, bo mam już trochę dość...nigdy w zyciu tyle po przychodniach i laboratoriach się nie wysiedziałam, co w tej ciaży;-)
miłego dnia i o ile nie macie terminu na ten tydzień to raczej siedźcie w domu;-)
 
Witam z rana:-D:-D:-D
Wszystkie nadal w dwupaku.
Kaja; Roni;Julia prosimy o meldunek:-D
Ja mam powera ciąg dalszy, coprawda nie wstałam o 6 jak wczoraj ani o 5 jak Kiwaczka:szok::szok::szok::szok: ale za to już myślę coby tu zmajstrować przed wyjściem z domu.
Kurcze najlepiej na to KTG to pojechać z rańca ale byłam ostatnio około 11-tej to nie musiałam czekać a dziewczyna co wyszła z badania powiedziała mi że czekała przeszło 2 godziny, więc chyba jednak sobie poczekam w domku. Trudno będę walczyć w tej pustynnej pogodzie.

Objawów porodu brak:-) zobaczymy co powie lekarz.
Miłego dnia pełnego nowych tłuściutkich lipcowych bobasków
 
Ale numer - wszystkie przeczesują wątek w poszukiwaniu radosnych nowin o narodzinach:-DNo ale teraz tak juz będzie.
Pamietajcie, że ja Wam wszystkim gorąco kibicuję i bardzo mocno ściskam kciuki, żeby wszystko było w porządku i tak jak chcecie:tak:

Hmmm a ja się zastanawiam, czy młodej po raz pierszy nie przewietrzyć - wczoraj leżała w wózeczku przy balkonie:tak:
 
No post_ptaszyna u Ciebie termin to juz w zasadzie :-) moze dzisiejsze KTG cos przepowie :-)
KasiaDe mysle ze w taki ukrop smialo mozesz przewietrzyc Malutka, z pewnoscia okaze sie to dla niej duzo korzystniejsze niz przebywanie w cieplyyymmmm mieszkaniu...
 
no i ja właśnie oczy otworzyłam i lecę i sprawdzam i jakaś cisza przed burzą czy co?;-)
survivor ja też szczerze mam dość tych laboratoryjnych wizyt, pojemniczków na mocz ale to już końcówka
jedyna pozytywna rzecz- wreszcie sie uodporniłam i nie mdleję przy pobieraniu:-)
 
Melduję się nadal podwójna... :sorry2:

Po wczorajszym KTG i badaniu z położną stwierdziłyśmy, że z małej potworny uparciuch i chyba jest jej tam dobrze, bo nawet nie usiłuje dalej pchać się na szyjkę... rozwarcie aż na 1 palec :-p a skurcze od 0-10 na KTG więc żadne... tak więc jestem w doomu i czekamy dalej... jak do poniedziałku nie urodze to już napewno zostaje na oddziale... ojjj... cieżkie jest takie czekanie... ;-)
 
Julia dopingujemy abyś za długo nie czekała
No malutka - nie bądz uparta bo mama czeka i wszystkie ciotki lipcowe:-)
 
reklama
Witajcie w ten słoneczny poranek:-) muszę sie przyznać ze też liczyłam na nowe maleństwa dzisiejszego dnia, ale jeszcze nic straconego przecież.......:-) :-)
mnie też ostatnio dopada syndrom sprzątania, kupiliśmy w końcu łóżeczko wiec i pokoik trzeba było przyszykować:-)
więc dziewczyny, które chętne aby podnieść statystyki porodowe:-)
ja pewnie jeszcze trochę poczekam, ale w poniedziałek idę na zdjęcie pessaru, więc kto wie....:-)
 
Do góry