Ptaszyna ten lekarz naprawde zakrecony. mnie tez denerwuje jak lekarze nic dokladnie Ci nie powiedza i badz tu madrym.
Madzia dolaczam sie do rad dziewczyn, ja tez tak mialam z moim Sebastianem. Tylko on nie chcial smoczka. Do dzisiaj jest " mamicyckiem"
.
Madzia dolaczam sie do rad dziewczyn, ja tez tak mialam z moim Sebastianem. Tylko on nie chcial smoczka. Do dzisiaj jest " mamicyckiem"
.
w sumie nie wiem jak to powinno wyglądac ale z tego co opisywałyście to chyba TO
fiksuję równo
w poniedziałek mam wizytę to się czegoś dowiem, a jak tak na siłę chce rodzić to można oszaleć
tylko przeraża mnie wizja przyszłego tyg bo za tyd o tej porze będę się żegnać z Mężem i Mamą na jakieś trzy miesiące
a tak bym chciała, żeby zobaczyli Małego
