Hashi, wiem jak potwornie stresujący jest brak finansów i perspektyw zarobkowych, chyba w większym czy mniejszym stopniu wszyscy to teraz przerabiamy - też często po nocach się zadręczam co będzie, jak bedzie jeszcze gorzej... ale z drugiej strony, skoro nasi dziadkowie wojne przeżyli, a rodzice stan wojenny i ocet na półkach, to my w kapitaliźmie nie przeżyjemy? całego narodu za długi do ciupy nie wsadzą....a już zwłaszcza matek niemowląt

A w świetle ostatnich zdarzeń stwierdzam, ze w sumie i tak ważniejsze jest to, ze się w rodzinie układa i większych problemów zdrowotnych nie ma, cała reszta to w gruncie rzeczy nieważne szczegóły
Dorka, może jednak jakiś wirus żołądkowy Cię dopadł? Kuruj się i oby jak najszybciej minęło!
Pearl, u nas też dziś cały dzień masakra

Mała niby zdrowieje, ale marudna jak jasna cholera, sama posiedzi 10 minut i wyje...wezmę ją na ręce 5 minut spokoju i wyje i tak na okrętkę

A z pogodą jeszcze te kilka miesięcy przeżyjesz, a już wkrótce wrócisz do nas....najpewniej na początek corocznych upałów i jeszcze za mrozami zatęsknisz
Madzia, uściskaj od nas szanownego jubilata i życz mu dużo sukcesów zawodowych, bo rodzinne już ma, że lepszych nie trzeba
Pearl, ad. Allegro: wysyłasz maila z numerem konta i kupujący wpłaca koszt przedmiotu + wysyłki (ten który podałaś w aukcji) Towar wysyłasz dopiero jak pieniądze dostaniesz