Lipiec 2008

[Izabelka]

hej kofane ;-)
Tosika a moze zjadlas cos, co przeszlo w mleku i nie smakuje po prostu?
Beaa kurcze biedna malutka, daj znac czekamy na wiesci
Surv dlatego malej nie biore do sklepu- tylko ty w sumie nie masz wyjscia moja zrobila mi jazde i dziekuje za przyjemnosc

zakupilam sobie magnez, bo ledwo sie trzymam ostatnio na nogach-moje tygryski brykaja od 5..30 masakra jakas chyba slonce za szybko wstaje; co bedzie w czerwcu? 4 rano?
tak naprawde to ja juz wakacjami zyje- do 1 czerwca mamy oceny wystawic, a potem juz z gorki- dzieciom sie nie bedzie chcialo uczyc itp
moje chlopy pojechaly do babci; mala ma spac- tylko czy zasnie; moze 1 raz od tygodnia bede miala godzine dla siebie
poczytam co u was przynajmniej
w kazdym razie myslami jestem z wami i waszymi brzdacami
spoznione zyczenia dla maluszkow

 

[Izabelka]

beaa jak moge poradzic to kup jej Smecte i elektrolity-zeby sie nie odwodnila; nie wiem czy znasz te specyfiki,ale Smecta jest na wymioty- niedobry dosc smak-do herbatki dodawalam; bardzo pomoglo; albo w aptece mozna kupic specjalny sok marchwiowy Hipp na takie sprawy
oby malej szybko przeszlo!!!

 

[survivor26]

O właśnie miałam pisać o elektrolitach, przy tak silnych wymiotach bardzo wskazane, bo maluchy błyskwicznie się odwadniają. No i niezmiennie polecam na zatrucia Nifuroksazyd - pewnie w UK jest jakiś jego odpowiednik, bo nie tylko zatrzymuje biegunkę i wymioty, ale leczy z zatrucia. No i dobrze, ze malutkiej już lepiej! Trzymam kciuki, żeby szybko do siebie doszła.

Florka znowu zrobiła godzinną jazdę z zasypianiem....nie wiem co jej jest, nic nowego nie jadła, chora nie jest a marudzi potwornie... na twarz już padam, a ona pewno zaraz znowu wstanie w wisielczym humorze

 

[Izabelka]

Surv kurcze chyba ma taki okres Oskar tez tak mial; co jakis czas napady a to wszystko zle;a to nie bede spal wcale; a to nie bede niczego jad; a teraz jak jest wiekszy potrafi powiedziec,ze on nie umie sie bawic
cisza....moja chyba spi

 

[post_ptaszyna]

Zainab...biedawctwo...Beaa...ale mieliście noc..
Dobrze że już wymioty się skończyły..
Oby szybko wróciła do zdrówka... Ryż jest też dobry na zatrzymanie ale głównie biegunki... no i pić pić pić
Kurcze Izabelka napisała smecta i mi się odrazu niedobrze zrobiło sobie żołądek o Rota przypomniał,, ja po smekcie rzygałam dalej niż widziałam ale to przez moje mdłości...

moja mama też się czymś zatruła,,,

 

[post_ptaszyna]

Surv...zapakuj Florkę i podeślij..to ją troszkę podszkolimy z Iką;-);-);-)
moja dla odmiany się dzisiaj cały dzień cieszy....normalnie gdybym sama jej zupy nie gotowała to bym pomyślała że to kurcze jakaś dostawa z Coffie shopu :-):-):-):-):-) z Amsterdamu

 

[survivor26]

Post, to może wymiana, ja Tobie Florkę, Ty mnie Ikę...pobyłabym trochę z uchachanym słodkim niemowlaczkiem, żeby pozbyć się morderczych myśli wobec własnego
Izabelka, no na to wychodzi, że taki okres...ja widzę, że ona jest sama sobą zmęczona, może te ćwiczenia fizyczne jej dały do wiwatu...no nic, jutro za karę neurolog i rehabilitant
O właśnie słyszę, że się demon w różowej sukienusi budzi wołając na razie przymilnym głosikiem "eeee...":-)

 

[Izabelka]

tak szczerze, to i ja mam czesto ochote odstawic maluszki-diabelki i isc w pieruny ;-) ale to starszak daje nam bardziej do wiwatu-mala to miodzio doslownie

 

[dorka28]

Beaa dobrze ze z mala juz lepiejMam nadzieje ze z kazda chwila bedzie lepiej
Survi ale Florka maruda, moze pogoda u Was pochmurna i dziecko zchmurzone Ja narazie moge chodzic na zakupy z Misia bez problemu. Problem pojawia sie wtedy ze chce wejsc do jakiegos sklepu a tam schody bez podjazdu

 

[Pearl07]

Witam Dziewczynki
Bea dobrze ze Mala juz w lepszym stanie..ale sie musieliscie odenerwowac:-(i koniecznie te elektrolity zakup i podawaj Zainab
Tosika a moze bierzesz jakies nowe lekarstwa. Moja znajoma jak brala antybiotyk to dzieciaczka odrzucilo od piersi ale tylko na chwilke. Przystawiaj ja czesciej, napewno wszytsko bedzie dobrze. Moj Szymon tez ma czasem takie fazy ze nie chce ale jakos pozniej wszytsko do normy wraca.
Surv lacze sie w z Toba w bolu przebywania ze zbuntowanym 10 miesiecznym potworem;-)moj jest taki sam, no moze z tym spaniem troche lepiej bo staram sie go tutaj przetrzymac jak najjdluzej i jak do lozeczka wkladam to juz spokoj i spiale w ciagu dnia jest masakra, jeczy, pieje caly bozy dzien...chyba sobie stopery do uszu kupiedobrze ze wczoraj wieczorem M go wzial na godzine bo bym zwariowalajesczez ta pogoda do bani i na spacery tak srednio mozna wyjscno zalamka jakas, chociaz u Szymona to chyba zeby:-(