Lipiec 2008

[post_ptaszyna]

polecam się na przysżłość..
Nie wiem czy nam Surv Nikifora odstapi:-):-):-):-):-):-)
ale już mojemu śierściuchowi zapowiedziałam co i jak ..popatrzył spode łba i udaje że nie słyszy.. Mówię wam Zenek to dziad jakich mało...Zero dumy, honoru...On siedzi i knuje...:-):-):-):-) jakby tu wpaść do domu i jakieś dobre mięsko wyszarpać
Mamy jeszcze Zdziska...no ale Zdzichu to kot klasa...
no nic pomyślę nad tym wystrojem, eeee jak się maluje kotka??? :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
przynajmniej sąsiedzi będą mieli o czym gadać.. a znajomi mi powiedzieli że mam jakieś tęsknoty za lekcjami plastyki chyba...no i tłumaczyć musiałam co ja na te szyby kleję i po co.. :-):-):-):-):-):-):-)
prawda taka że nowe okna mają takie szyby że jak się patrzy od zewnątz to się wszystko odbija, więc jak ptaki widzą drzewko to pikują:-):-):-):-):-):-)
Mój małż się śmieje żeby uważać na te naklejki bo nam zaczną jastrzębie pikować coby te naklejki łapać
ach mówię Wam temat rzeka...
Pisałam nawet kiedyś do towarzystwa ornitologicznego coby pomogli ale oni mają ptaki..w d.... (eeeee tak mi się napisało)
i napisali że oni się nie zajmują i tym podobne pierdoły

 

[KasiaDe]

Nie no dziewczyny, dajecie czadu Usmiałam się na maksa

Dzis ide do dentysty wrrr jeszcze maksymalnie 3 wizyty i wszytskie zebiska beda zdrowe ;-)

Andula, to tak jak ja;-):-)Trzymaj się
Dorka, to pięknie m rozłożyło. Zdrówka

 

[pabla27]

Dorka - zdrówka dla M i oby morfologia już dobrze Miśce wyszła!
Tosika - ja myślę że tak ma być właśnie i jak nie ten dom to znajdzie się lepszy...
Ja po spotkaniu w żłobku.....wszystko super tylko jedna rzecz mnie gnębi - że młoda będzie tam najmłodsza w grupie, generalnie w II grupie są dzieci od 16-18 mcy, a moja będzie miała 14 mcy. Wszystkie tam chodzą i biegają....trochę martwię się że jak ona do września nie zacznie chodzić to czy się tam zaklimatyzuje....Wogóle to chyba muszę ją samodzielności uczyć juz, i nocnika i picia z kubeczka....akurat weszłam do sali jak dzieci jadły obiad - wiekszość sama łyżeczką w talerzu gmerała, paru Panie pomagały.....trochę mam stresa, że chyba lepsza byłąby ta I grupa, no ale miejsca tam nie ma, więc nie mam wyjścia.....

 

[survivor26]

Post, chcesz Nikiego? On się bardzo chętnie w trybie pilnym wyprowadzi, bo widzę coraz większy niepokój w jego oczach, jak widzi, że dzidziuch się mobilny robi...układa się coraz dalej od niej, obchodzi coraz większym łukiem...aż mi go żal, bo jak Florka raczki do perfekcji opanuje, to biedniusi będzie

A Flora robi co może, żeby go jak najszybciej dogonić, dziś na rehabilitacji po kilku minutach przekonywania i patrzenia z wzgardą, jak inne dzieci karnie ćwiczą instynkt łowcy wział górę i poraczkowała za pędzlem:-) Robi to z takim dostojeństwem i namaszczeniem, że aż się rehabilitantka śmiała, ale mówi, że raczkuje całkiem ok i że są duże postępy....taaa, tylko że moim zdaniem nie po dwóch kwadransach rehabilitacji, tylko moich mozolnych ćwiczeniach w domu przez miesiąc Ale niech im tam będzie, mam chodzić już rzadziej, dziś pani fajne ćwiczenia pokazała na wzmocnienie nóżek, inne niż ja znałam, więc bedziemy dalej ćwiczyć

Zmykam coś zjeść, bo rano nie było kiedy, a o 17 znowu ruszamy w trasę

Pabla, ja bym się na razie jeszcze żłobkiem nie martwiła - Lenka robi kolosalne postępy rozwojowe, przypomnij sobie, co robiła 4 mce temu,a co teraz, więc bardzo prawdopodobne, że do września wszystkie wymagane umiejętności opanuje

no i nie dołować się tu proszę! U nas pogoda też do bani, ale tak czy inaczej lato idzie i należy je powitać z promiennymi uśmiechami (i wypchanym kotem:-))

 

[post_ptaszyna]

hi hi...Nikifor...Pani już o wypychaniu kota mówi...uciekaj uciekaj
Pabla..No ja jestem pewna że kto jak kto ale Lenka to będzie biegać w podkokach do września a jeśli chodzi o inne rzeczy to dzieci najlepiej w grupie się uczą. Jak zobaczy jak inne dzieci jedzą to w mig się nauczya jak sama napisałaś na początku Panie pomogą.

 

[Izabelka]

no to sie posmialam z wami hihi fajna sprawa

Pabla powiem ci jak u nas bylo-Oski mial 10 miesiecy jak poszedl do żłobka; balam sie okropnie...ryczalam z nim itd jesli chodzi o karmienie-panie mialy normalne krzeselka do karmienia i maluszki karmily; starsze jadly same; dzieci w grupie szybko sie ucza,a panie pomagaja; gdy kiedys odbieralam go to patrze a dzieci ganiaja w kolko, a Oski czworakowal miedzy nimi, smiesznie to wygladalao poczatki sa trudne,ale bedzie dobrze; kobitko ty nawet pojecia nie masz ile twoja corcia sie nauczy do wrzesnia :-)

 

[agnik84]

Moje piszczące dziecko w końcu zasnęło
Surv, post –normalnie jesteście moimi idolkami:-) przeczytałam sobie wszystko jeszcze raz i nie mogę przestac się śmiać
Andula – u nas to samo pobudka o 6 a w nocy wierci się, popłakuje a było już tak pieknie
Dorka – duzo zdrówka dla męża
Pabla- ja też myśle że nie masz się czym martwic, przez te 4 miesiące Lenka jeszcze sporo się nauczy

Właśnie sobie przypomniałam ze mój m dziś wraca :-)

 

[Izabelka]

Oski zwalil ciezki samochod na glowe Werci,ale plakala a jakiego guza ma; zostawic na chwilke poszlam wstawic zupe dla malej; siedziala a ten nad nia chcial sciagnac samochod; ale w dupe dostal; tyle rozmow nic nie daje

 

[agnik84]

Izabelka – ja miałam 4 lata jak urodził się mój brat i kiedys pamiętam mama była w kuchni a my w pokoju . On spał w wózku i ja mu zatkałam nos palcami gdyby mama nie zajrzała do nas to udusiłabym wlasnego brata ale dostałam wtedy lanie pierwszy i ostatni raz ale pamiętam do dziś
Wiec ja raczej żadnej dobrej rady w tym temacie nie udziele

 

[kicrym]

Wtam:-)
ja tak na szybkoz wiadomego powodu
jedna pozytywna wiadomość to że praca cała sprawdzona sa lekkie poprawki ale w pon idę juz z poprawioną i ma nadzieję że bęe mogła drukować
Post , Surv ale sie usmiałam z wypchanym Nikifoempost swoją drogą to biedne te ptaki
Dorka zdrówka dla M i zeby małej dobrze krew wyszła
Surv super że Florcia takie postępy robi
Izabelka no nieźle starszak nabroił
jutro idę na parapetówkę:-)ale krótka impreza będzie bo w niedziele na uczelnie
spokojenj nocki!