reklama
beaa
Mamy lipcowe'08
Witam
My juz w srode jedziemy do Polski wiec pogoda sie popsula, a tak liczylam na smazenie sie w ogrodku, popijajac soczek z parasolka
.
Fajnie, ze imprezy urodzinowo-ogrodkowe sie udaly. Nasz roczek przepadl, tj. mial byz zorganizowany tydzien po urodzinach, jednak wypadla nam przeprowadzka, ktora wszystko pokrzyzowala.
Mondzi- oby pogoda sie udala, moze nie bedzie tak tragicznie.
kaja- witaj, czekamy na foty na zamknietym
Post- wlasnie spojrzalam na twoj suwaczek i ty juz w 34 tygodniu jestes, kiedy to minelo?
My juz w srode jedziemy do Polski wiec pogoda sie popsula, a tak liczylam na smazenie sie w ogrodku, popijajac soczek z parasolka

Fajnie, ze imprezy urodzinowo-ogrodkowe sie udaly. Nasz roczek przepadl, tj. mial byz zorganizowany tydzien po urodzinach, jednak wypadla nam przeprowadzka, ktora wszystko pokrzyzowala.
Mondzi- oby pogoda sie udala, moze nie bedzie tak tragicznie.
kaja- witaj, czekamy na foty na zamknietym

Post- wlasnie spojrzalam na twoj suwaczek i ty juz w 34 tygodniu jestes, kiedy to minelo?
Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
heheh moj tez pewnie by cala filozofie przedstwail jakie lowienie ryb jest fantastikofaceci sa niesamowici, byscie slyszeli dialog Post i mojego M jak go pytala co on widzi w tych rybachubaw po pachy
moj tak sie podniecil jak wczoraj 4 zlowil,ze o niczym innym nie mowil przez caly dzien![]()



Beaa fajnie ze juz niedlugo bedziesz w Pl nawet jak pogoda nie dopisze odpoczniesz ,spotkasz sie z rodzinka itd
kaja1978
Fanka BB :)
Już buszowałam po zamkniętym i pooglądałam zdjecia
Nasze dodam, tylko muszę znaleźć czas, bo teraz trzeba poodwiedzać stęsknioną rodzinkę (tzn. babcię
).
Spędzilismy miło czas, ale mieliśmy dwie nieprzyjemne przygody. Pierwszego dnia przed 9 rano Zośka wkurzyła się, że chcę ją przebrać (pierwsze dwa dni były trochę ciężkie, nie mogła się odnaleźć i była trochę marudna) i zaczęła się drzeć. Z 5 minut może to trwało, pukanie do drzwi, stoi jakaś gówniara i mówi, zebyśmy uciszyli dziecko, bo ona chce spać. Ale się wku......! Specjalnie wybralismy Sandrę, bo tam mnóstwo dzieciaków i nie sądziłam, ze coś takiego może sie zdażyć
Ja raczej spokojna jestem, ale się na nią wydarłam
Oczywiście poryczałam się, M. poszedł do jejmatki, coś im nagadał, te wkurzyły sie, poszły do recepcji i przeniesiono ich w inne miejsce
Chwała dla hotelu
A druga przygoda mogła być gorsza w skutkach
Zosia na plazy szalała i zbierała kamyczki, muszelki, obgryzione kolby kukurydzy
i pewnego dnia robię jej zdjecia, ale zaniepokoiła mnie jej zafascynowana minka i okazało sie, że znalazła szerszenia na plaży
Lekko oszołomiony, ale żywy
A ja fotki jej robię
Zareagowałam szybko, ale omal zawału nie dostałam
Dobrze że do buźki nie wzięła, bo dżdżowniaca i slimak omal tam nie wylądowały! Ciekawe są te instynkty - jak sie nie ruszały, nie brała do buzi, tylko zaczeły się ruszać, od razu;-)
Idę wieszać pranie! Milego dnia!!!


Spędzilismy miło czas, ale mieliśmy dwie nieprzyjemne przygody. Pierwszego dnia przed 9 rano Zośka wkurzyła się, że chcę ją przebrać (pierwsze dwa dni były trochę ciężkie, nie mogła się odnaleźć i była trochę marudna) i zaczęła się drzeć. Z 5 minut może to trwało, pukanie do drzwi, stoi jakaś gówniara i mówi, zebyśmy uciszyli dziecko, bo ona chce spać. Ale się wku......! Specjalnie wybralismy Sandrę, bo tam mnóstwo dzieciaków i nie sądziłam, ze coś takiego może sie zdażyć




A druga przygoda mogła być gorsza w skutkach






Idę wieszać pranie! Milego dnia!!!
kaja - witaj po przerwie

Dobrze, że wakacje udane. Druga przygoda (z szerszeniem) mrożąca krew w żyłach. Chwała Ci za to, że szybko zareagowałaś. Co do sytuacji w hotelu, to ludzie są średnio normalni. Nie przejmuj się. Podejrzewam, że ja też bym się po wszystkim popłakała. Strasznie mi takie historie podnoszą ciśnienie

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że spora część społeczeństwa zachowuje się tak, jakby sami nigdy nie byli dziećmi. Tia............... od razu się tacy duzi i głupi urodzili. Ech.................skąd to się bierze???
Co do pogody, to jestem wk...... na maksa. Wczoraj nie dotarłam na imprezę do post, bo musiałam zostać dłużej w pracy

Pogoda była piękna. Delegacja w składzie Marcin i Julka bawili się wyśmienicie (wkleję foty na zamkniętym). Dzisiaj impreza u Marcela. też idę do pracy, ale kończę wcześniej, delegacja po mnie przyjeżdża i suniemy na party. Szkoda, że pada

Pewnie bedziemy szaleć we wnętrzach, a nie w ogródku. Co tam - też będzie fajnie


Jula coś smędzi w łóżeczku. Jest strasznie śpiąca, a nie może zasnąć. Nie wiem, czy nie skończy się w wózku. Jak teraz nie pośpi, to dzień przerąbany. Swoją drogą to ciekawe - słania się na nogach, a za cholerę spać nie chce.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia








Co do pogody, to jestem wk...... na maksa. Wczoraj nie dotarłam na imprezę do post, bo musiałam zostać dłużej w pracy









Jula coś smędzi w łóżeczku. Jest strasznie śpiąca, a nie może zasnąć. Nie wiem, czy nie skończy się w wózku. Jak teraz nie pośpi, to dzień przerąbany. Swoją drogą to ciekawe - słania się na nogach, a za cholerę spać nie chce.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia



Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
Kaja przygoda z szerszeniem napawde mrozaca krew w zylach dobrze ze nic sie nie stalo
My w hotelu sasiadowalismy z rodzicami ktorzy mieli 10latka i jak on dawal czadu, kryczal ze sie zabije ze nienawidzi wakacji,rodzicow fakt nie bylo to przyjemne tzn sluchanie tego ale nigdy mi do glowy by nie przyszlo isc na skarge przeciez rodzicom tez milo nie bylo i pewnie starali sie go uspokoic
Magdzik oby Jula usnela i reszta dnia juz byla spokojna

Magdzik oby Jula usnela i reszta dnia juz byla spokojna

pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
jejku, ile popisałyście
:-) aż się nie chce wierzyć że to weekand....
poczytałam i mało co pamietam
Kaja - witaj po wakacjach!! gówniarę bym spuściła ze schodów
a ta przygoda z szerszeniem
kurcze, dobrze że szybko zareagowałaś!
Iza, Andula - ale macie z tymi rybakami
ja też nie wiem co oni w tym widzą
Surv - no szkoda że mama się rozmyśliła...ale może jeszcze zmieni zdanie
i imprezka będzie:-)
Dawaj znać jak tam M w szpitalu, na pewno się trochę stresuje....
Post - w szoku byłam jak zobaczyłam godzinę Twojego posta
to się chyba jeszcze nie zdarzyło...
Post, Kamu - super że imprezki się udały!!
Magdzik - oj, szkoda że na Iki imprezkę nie zdążyłaś, ale dziś u Marcela pewnie będzie super!!
Iza, Surv - dobrze, że dziewczynki już się lepiej mają!
Ja wczoraj po obiedzie zostawiłam młodą z M i pojechałam do ciężarnej koleżanki na ploty. Posiedziałyśmy we trzy, pogadałyśmy, miło było bardzo. Potem wróciliśmy się spotkać z innymi znajomymi w parku koło nas, dojechała ciężarna koleżanka z mężem i druga z partnerem na rowerach. Super było, cieplutko, piwko nad jeziorkiem:-)
wróciliśmy z młodą i jednymi znajomymi do nas dopiero po 20:00, młoda zasnęła do 21:00 a my jeszcze do 23:00 posiedzieliśmy. Nocka super, pobudka o 05:00 na kaszkę i wstałyśmy o 08:30




cudownie:-)
a teraz od rana niebo zachmurzone, deszczyk pada, więc pogoda się trochę załamała....

poczytałam i mało co pamietam
Kaja - witaj po wakacjach!! gówniarę bym spuściła ze schodów



Iza, Andula - ale macie z tymi rybakami


Surv - no szkoda że mama się rozmyśliła...ale może jeszcze zmieni zdanie

Dawaj znać jak tam M w szpitalu, na pewno się trochę stresuje....
Post - w szoku byłam jak zobaczyłam godzinę Twojego posta

Post, Kamu - super że imprezki się udały!!
Magdzik - oj, szkoda że na Iki imprezkę nie zdążyłaś, ale dziś u Marcela pewnie będzie super!!
Iza, Surv - dobrze, że dziewczynki już się lepiej mają!
Ja wczoraj po obiedzie zostawiłam młodą z M i pojechałam do ciężarnej koleżanki na ploty. Posiedziałyśmy we trzy, pogadałyśmy, miło było bardzo. Potem wróciliśmy się spotkać z innymi znajomymi w parku koło nas, dojechała ciężarna koleżanka z mężem i druga z partnerem na rowerach. Super było, cieplutko, piwko nad jeziorkiem:-)
wróciliśmy z młodą i jednymi znajomymi do nas dopiero po 20:00, młoda zasnęła do 21:00 a my jeszcze do 23:00 posiedzieliśmy. Nocka super, pobudka o 05:00 na kaszkę i wstałyśmy o 08:30






a teraz od rana niebo zachmurzone, deszczyk pada, więc pogoda się trochę załamała....
beaa
Mamy lipcowe'08
Magdzik- udnej imprezy urodzinowej u Marcelka, przesylay wielkiego buziaka dla solenizanta;-).
Pabla- fajny dzionek spedzilas.
Ja wczoraj rano pojechalam SAMA do Nexta bo wlasnie sie zaczely przeceny. Czulam sie tak lekko, zadnego beczacego dziecka w foteliku, pozniej nie trzeba bylo pchac wozka, oj chyba jestem juz zmeczona
.
Pabla- fajny dzionek spedzilas.
Ja wczoraj rano pojechalam SAMA do Nexta bo wlasnie sie zaczely przeceny. Czulam sie tak lekko, zadnego beczacego dziecka w foteliku, pozniej nie trzeba bylo pchac wozka, oj chyba jestem juz zmeczona

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: