survivor26
Mamy lipcowe'08
Witamy się i my z siedziby przemocy domowej - R się myje, mała siedzi pod drzwiami łazienki i wali w nie głową, żeby ją wpuścił, a ja szukam w sieci adresów agencji adopcyjnej
Na tym właśnie polega nasz cichy dramat....nikt, kto widział Florkę w towarzystwie, nei wierzy, że w domu zmienia się w potwora
No ale zobaczymy, każdy nowy dzień to nadzieja, że demon opuści potworkę:-) Zaraz idziemy na spacero-zakupy, bo mam zaległy prezent dla siostry do kupienia, no i do ostatnich lipcowych karteczek jeszcze mi parę rzeczy brakuje. Po południu R zabiera kompa i jedzie do sklepu, żeby nam w końcu po ludzku monitor ustawili, bo od miesiąca walczymy z jakąś dziwaczną rozdzielczością.
Andula, jak dziś też nei przejdzie to może jednak warto do lekarza? Na zatrucia dobry jest nifuroksazyd, ale nie wiem czy nie jest na receptę.
Iza, gratuluję i zazdroszczę odwagi za kółkiem! Chociaż ja generalnie w trasie też siadam, tylko na miasto mam takiego potwornego stracha...no ale skoro Wy możecie, to może i ja kolejną próbę podejmę?
Kasia - i jak film, warto obejrzeć? Na kino raczej nie mam szans, ale bym poczekała i chociaż w domu obejrzała, bo wszystkie poprzednie części widziałam
Post, a Ciebie już świerzbi, żeby się do roboty wziąć? Koniecznie chcesz Łucka przed sierpniem z domku wykopać?
Szanuj się kobieto i odpoczywaj, bo następny luźniejszy dzień bedziesz mieć, jak dzieci na kolonie pojadą...:-):-)


No ale zobaczymy, każdy nowy dzień to nadzieja, że demon opuści potworkę:-) Zaraz idziemy na spacero-zakupy, bo mam zaległy prezent dla siostry do kupienia, no i do ostatnich lipcowych karteczek jeszcze mi parę rzeczy brakuje. Po południu R zabiera kompa i jedzie do sklepu, żeby nam w końcu po ludzku monitor ustawili, bo od miesiąca walczymy z jakąś dziwaczną rozdzielczością.
Andula, jak dziś też nei przejdzie to może jednak warto do lekarza? Na zatrucia dobry jest nifuroksazyd, ale nie wiem czy nie jest na receptę.
Iza, gratuluję i zazdroszczę odwagi za kółkiem! Chociaż ja generalnie w trasie też siadam, tylko na miasto mam takiego potwornego stracha...no ale skoro Wy możecie, to może i ja kolejną próbę podejmę?

Kasia - i jak film, warto obejrzeć? Na kino raczej nie mam szans, ale bym poczekała i chociaż w domu obejrzała, bo wszystkie poprzednie części widziałam

Post, a Ciebie już świerzbi, żeby się do roboty wziąć? Koniecznie chcesz Łucka przed sierpniem z domku wykopać?
