Lipiec 2008

[pabla27]

Julia - to widzę że i Zu dopadły choróbska okropne! oby w końcu przeszło!!
Mondzi - zdróweczka dla Julki!
Dorka - kurcze, zapalenie ucha mam nadzieję że Misia dobrze to znosi i szybko jej przejdzie.
Post - fajnie, że nocki lepsze, a brzuszek pewnie w końcu się unormuje i będzie gites! brawa dla Iki dzielnej siostry:-):-)
u nas dzionek marudny, młoda ma fazę na jęczenie, chyba podczas choroby wyczaiła że dużo tym zdziała
no ale ściskamy się, tulimy itp...na dworku było ok, już się ładnie bawiła.
Teraz już śpi, M ogląda mecz, ja jeszcze muszę uporządkować młodej ciuszki i też w kimę idę.

 

[dorka28]

Julia zdrowka dla ZuTrzymajcie sie
Pabla mala jest troche marudna, ale w szafkach grzebie i przesadza kwiatki
Mondzi ja tez nie lubie siedziec caly dzien w domu, bo tylko chodze i co chwile cos podjadam

Mala teraz juz spi. Lekarstwa daje sobie podac oprocz kropli do nosa i do ucha:-( Troche ma podwyzszona tem 37stopni i jutro damy jej ten antybiotykKatar jej leci jak z kranu,kaszle. Ach mam nadzieje ze szybko jej przejdzie
Dobranoc moje fufelki:-)

 

[KasiaDe]

Dorka, napisałaś o podjadaniu i juz mi sie zachciało czekolady, która jest w szufladzie No to sobie przyniosłam i jeszcze nektarynkę A co se będę żałowac po tygodniu pracy;-)
Misia zdróweczka! A zdziwiło mnie, że od razu nie wystartowaliście z antybiotykiem, bo słyszałam, że jak zapalenie ucha, to od razu antybiotyk - nie wiem na ile to prawda i na ile to słuszne
Pabla, nie pocieszę, ale u nas tez maruda i cały czas chce cos zakazanego
Zu, trzymaj się i oby szybko zdrowie wróciło

Moje łobuzy coś kichają i takie niewyraźne ale mam nadzieję, że na przeziębieniu się skończy. Zapodałam cebion, wapno i Mikusiowi fenistil. Do tego herbatka z sokiem malinowym i liczę na szybką poprawę

 

[magdzik_w]

Czołem babeczki:-):-):-)

Sto lat mnie tu chyba nie było Ciągle coś się dzieje, a czasu jak na lekarstwo. Tak więc melduję, że żyjemy, mamy się całkiem ok. Jula co prawda daje czadu, bo chyba wszystkie czwórki idą jej na raz. Dostała masakrycznego kataru i po wizycie u lekarza ma zapodany nurofen 3 x dziennie przez 3 dni. Trochę pomaga. Niestety wkraczamy w etap wymagania pewnych rzeczy wrzaskiem i wpadania w dziką histerię. Mało fajne, ale przeżyć trzeba

Ja od 3 dni na lekach, bo w końcu kręgosłup odmawił posłuszeństwa Strzeliło mnie dość konkretnie Dzięki Bogu są moi rodzice, bo inaczej byłoby mało śmiesznie.

Ogólnie powinnam leżeć, ale jakoś nie ma ku temu okazji. No cóż: tak bywa. Mimo wszytko nie narzekam i mam nadzieję, że wkrótce więcej popiszę. Staram się coś tam podczytywać, ale też nie zawsze wychodzi

Pozdrawiam Was serdeczne i zmykam lulu Trzymajcie się ciepło i do szybkiego

 

[KasiaDe]

Magdzik, myślałam ostatnio o Tobie, gdzie sie podziewasz. Dobrze, że generalnie wszystko o.k.

U nas dzis pobudka a 6.30 - ech nic mi nie dadzą pospać
Miłego dnia!

 

[kicrym]

Witam i ja,
U nas nocka dokładnie masakrycznamały się non stop budził z płaczem, dałam mu 2 razy ibufen ale praktycznie nic nie pomogło:-(dzisiaj idę po nurofen w płynie bo coś mi ten ibufen nie tegeswczoraj byliśmy znowu u lekarki, bo zauważyłam białe plamki w buzi i mały ma pleśniawkialbo od brania wszystkiego do buzi albo od zinattu jako skutek ubocznyod 2 dni podajemy ten esberitox, w smaku okropny ale podaje z bobofrutem.Jak narazie efektu nie widać:-(szczerze to mam już dosyć tych chorób małego, chce moje łobuzerskie dziecko a nie jęczącą leluje:-(podobno zęby mu idą na całego ale ileż do cholery mogą iść te zęby:-(
Pabla super że Lenka już "czysta"
Mondzi zdrówka dla Julci
Surv a jednak wyjazd przełożony, ale może to i lepiej trochę się podkurujecie
Magdzik no to Jula widzę też z ząbkujących marudek
Beaa ach ten sprzęt
Dorka zdrówka dla Misi, w sumie jak przeczytałam twojego posta to zdałam sobie sprawę że moja lekarka nie zagląda małemu do uszuczy to się da jakoś inaczej zbadać czy wam do ucha zaglądała
Julia zdrówka dla Zu
Post no to u was już dość fajne nockino i widzę siostra na medal
Liwus już zimowe zakupy zaczęła;-):-)fajnie

No nic ciekawe jaki będzie dzisiejszy dzień, mały teraz śpi, ale jakoś czarno to widzę:-(

Miłego dnia!

 

[survivor26]

Witam się i ja! widzę, ze sezon chorobowy na całego Zdrówka wszystkim chorym dzieciom i mamom! Może jak teraz odchorujemy to do wiosny bedzie spokój?;-)

Myśmy wstały przed ósmą, ale nastąpił falstart, bo mała obejrzała bajkę, najadła się, poszła dalej do śpiącego taty....i padła spać:-) Tyle mojego, nawet kot śpi, w domu niebiańska cisza, aż się panieńskie czasy przypominają

Dziś mamy wielkie porządki, albowiem R po roku przygotowań zobowiazał się, że w końcu wymieni koło od roweru stojące za kanapą...no ja chę to zobaczyć Ale przyda się, bo trzeba śmietnik przegrupować, tak żeby miejsce na magazyn sklepowy wygospodarować;-)

Tyle na razie, lecę poszperać po Internecie bez marudzącego bachorka uczepionego nogi:-)

 

[kamu]

Witajcie a tu znowu taka cisza.
U nas wreszcie noc spokojna, nie wiem co to było, czy po szczepionce czy może ostatnia czwórka mu wychodziła, nie da sobie zajrzeć do tych zęboli na górze.
Ale obyło się bez płaczu i cała noc spokojnie przespana, pobudka po 7.
Kicrym ja uważam , że nurofen dużo lepszy od ibufenu, wywaliłam ten ibufen. Maks się po nim dławił, ja spróbowałam i mnie też drażnił strasznie w gardło, nuofen za to słodziutki i widać było poprawę po nim.
Magdzik, no dawno cię nie było, wracaj do pełni sił kochana, brakuja nam tu twoich wesołych postów:-)
Surv kożystaj ze spokoju, podaj mi na maila adres tej strony co samemu można spróbować sklep zrobić.
A ja wczoraj od nowa zaczęłam się uczyć na prawko, tylko z kolegą ( bardzo fajnym kolegą:-)) i powiedział, że naprawdę jest bardzo dobrze i nie potrzebnie się stresuję, muszę zwalczyć ten stres. A mój D za nami jeździł po mieście. NAbijalismy się z niego , że zazdosny. Chociaż my o siebie nie jestesmy jakoś zazdrośni. Już sobie wyobrażam jak się chłopaki w pracy będą z niego śmiali , że taki zazdrosny.

 

[tosika]

witajcie kochane
u nas też chorobowo i marudnie do tego mnie dopadlo też przeziębienie-leciz nosa i lamie w kosciach Mała ma potworny katar i od czasu do czasu zakaszle, na razie nic jej nie aplikuje odpócz wit.c ale zauważyłam, ze łapie się za uszko- Dorka czy Misia też łapała się za uszko??
nie nadążam Was nadrobić, ale obiecuję, że od połowy tygodnia znowu pomęczę Was dlugimi postami
ale pamiętam, że nasz Beaa miała urodzinki i w zwiazku z tym, życzę Tobie kochana wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze, dużżżżżoooo miłości zdrowia i pociechy z Zainab i mężusia jednym słowem co tylko zapragniesz:-)
no i uciekam, bo tatuś przyjechał i zmiana warty;-) ja na budowę

 

[pabla27]

i ja witam,
u nas ok, nocka super, dzionek narazie też, tylko znów mi młoda zwymiotowała mleko, nie wiem co się dzieje...
wczoraj znów zaczęłam dawać jej mleko,ale jadła tylko rano kaszkę na mleku i na wieczór kaszkę na mleku i nad ranem kaszkę na mleku. Teraz przed snem dałam jej samo mleko z butli, wypiła połowę i zwymiotowała od razu nie wiem dlaczego....kurcze, co jej dawać na to, poradźcie
Surv - dobrze że wyjazd przełożyliście, Ty się wykurujesz i będziesz się lepiej bawić:-)
Tosika - pracuj mróweczko a potem szybciutko do nas wracaj! i zdrówka dla rodzinki!!
Kamu - widzisz, nie masz się czym martwić, na pewno dobrze pójdzie nauka i egzamin też.A D niech troszkę pozazdrości się o Ciebie:-)
Kicrym - Kochana, znam to uczucie, moja też jeszcze jęcząca, ale pocieszam się że to dopiero tydzień choroby i pewnie jeszcze osłabiona. Też tęsknię za moim łobuzem:-):-)
Magdzik - witaj!