reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Witam i ja:happy:
Pabla i jak pierwszy dzień w pracy?jak babcia z Lenką dała radę;-):-)
Surv dosłownie odlot:tak:teraz w przedszkolu pracuje z babką (ona jest pomocą) która odwala takie cuda na szydełku że normalnie gęba mi opada:szok:a jakie miśki z polaru szyje normalnie złote rączki, więc wyobrażam sobie te twoje cuda na żywo:tak:
Post oj biedny Marcinek:-(oby z brzuszkiem było lepiej, a co do diety to ja stosowałam jak Kubę karmiłam i żebym jakąś rewelacyjną różnicę widziała to nie powiem:eek:fakt ja sama schudłam z jakieś 4 kg tylko jak dietę skończyłam to te kg wróciły:cool2:
Kasia ja w czasie twojego posta byłam 2 godziny w pracy:-p:sorry:
Renia witamy, z okazji urodzin dużo zdrówka i samych radosnych dni:tak:
Julia no to udanego urlopowania:tak:

Ja dzisiaj do 11 w pracy, potem biegiem z małym do lekarki, powiedziałam jej że już mnie wkurza ta temperatura, bo od piątku cały czas na przeciwgorączkowych, ale ona twierdzi że to od zębów:sorry:idą dolne 4 i 2:cool2:do środy Kubę w domu mamy przytrzymać a potem zobaczymy.Dajemy też pulmeo żeby na oskrzelach nic się nie osadziło:tak:ogólnie jestem trochę spokojniejsza, ale zal mi mojego skarba:-(ok to się wyżaliłam:-p
na 16 idę na szkolenie:confused2:ciekawe ile będzie trwać:confused2:
Miłego dnia!
 
reklama
dziękuję za życzonka
my już w domku - właśnie odgruzowywanie trwa
w sumie 2 tyg chłop był gospodarzem więc z drugie tyle zejdzie z doprowadzeniem do mojego ładu:tak:;-)
Tymi szaleje jak bóbr - witajcie zabawki:-D:-D:-D
ooooo właśnie dziecko z miotłą przyszło do pokoju - chce pomagać niech pomaga:cool:
surv super te robótki szydełkowe - zdolniacha:-)
Dorka zdrówka i ten katar niech jak najprędzej mija
Julia udanego byczenia urlopowego
Pabla i jak tam w pracy???? czekamy na newsy
kicuś no to nieźle z tymi zębami, moja znajoma mówi, że u nich też temp 40 i 2 czwórki prawie na wierzchu:szok:
no to zmykam bo pralka się wyprała i trzeba zmienić wsad (dziś pewnie jeszcze ze 2 razy pochodzi)
do później:-)
 
Renia 100 lat kochana!!! i przy okazji miłego sprzątania,ale jak syn pomaga,to pewnie się szybko uwiniecie;-)
Pabla i jak tam w pracy?
Survivor REWELACJA!!!!
Maksiu,Kubusiu zdróweczka życzę!!!

Ja własnie odsapuje przy kawce,teściowa z młodym szlaleje,ale zaraz na ćwiczenia się zbiera,to znów trza będzie błyskawicę gonić.
Ja już z @ lepiej:tak:
K nadal pogięty pojechał do jakiegoś specjalisty.Jutro jedzie na rozmowę o pracę,ale nie wiem co z tego będzie jak go takiego w pól zgiętego zobaczą:eek: Tak ogólnie siedzi i mi tu kompa okupuje,więc na bb cięzko zaglądnąć,a poza tym nic przy małym nawet zrobić nie może ,więc wszystko na mojej głowie i czasu brak:sorry:
Póki fajna pogoda to staram się z Maćkiem na spacery długie łazić,przynajmniej nie rozrabia i mniej sprzątania w domu:sorry:,ale mi za to nogi do d..y wchodzą:zawstydzona/y:.

Nocki odpukać lepsze bez smoka,bo przez ostatni tydzień 3 przespane od 20 do 6,a to wielki sukces:-)Tylko usypianie w dzień jeszcze wymaga dopracowania i będzie git.
 
Madziu no to sukkces smoczkowy - brawooooo!!!!
u nas pralka już po raz 4 chodzi
boję sie myśleć ile mam prasowania:szok:
dziś jednak relaksik
dzieciak zostaje z teściową (też przyjechała na kilka dni) więc korzystając z okazji wybralam kino w którym to nie byłam już ho ho ho
miłego wieczoru
zmykam kąpać dziada - może uśnie szybciej;-):-):-p
 
Witam wieczorkiem:happy:
Oj renia u mnie tez by sie przydało posprzatać:sorry:dzisiaj udało mi sie umyć podłogi:-p
madzia wielkie gratulacje , no jak ja bym chciała tak spac od 20 do 6, ach te marzenia:confused2:jak tyko te zęby wyjdą to tez sie bierzemy za tego smoka:cool2:
Ja nie dawno wróciłam ze szkolenia, ale nudy:cool2:małego dzisiaj nie kapałam bo aż się trzesie przy tej gorączce z zimna:-(zobaczymy jak nocka, dałam dzisiaj vibrucol na noc oby cos pomogło, bo ja juz nie wytrzymuje:-(

no nic spokojnej nocki!
 
Moje już śpią na całe szczęście. Ja zaraz wskakuję do wanny.

Póki fajna pogoda to staram się z Maćkiem na spacery długie łazić,przynajmniej nie rozrabia i mniej sprzątania w domu:sorry:,ale mi za to nogi do d..y wchodzą:zawstydzona/y:.

Ja bym tak wolała niż cały czas dreptać z Olgą w miejscu, bo np. krzaki są tak fascynujące, że naparza do nich przez 5 minut i nigdzie dalej nie chce się ruszyć, albo odciągać ją co chwilę od krawężnika, murku itd. itp.:confused2:
Madzia, powodzenia dla m w czasie jutrzejszej rozmowy o pracę:tak:

Renia, oj współczuję tej ilości prasowania. Ja jak na razie mam zaległości w postaci jednego wsadu, ale i tak nie całego, bo nie prasuję bielizny;-)
 
hej,
w końcu jestem....
przeczytałam, niewiele pamiętam,
Kicrym - kurcze, oby gorączka szybko mineła i zębiska wyszły!!
Surv - :szok::szok::-D:-D jakie cuda:szok: zakochałam się w myszce w sukience:szok::-D:-D
ja w pracy ok, narazie nikt się nie przygotował na mój powrót, więc nie mam kompa, haseł do systemu......nudziłam sie jak mops więc robiłam za koleżankę rejestr weksli. I pewnie tak do końca mca pobimbam sobie.
aha,Kicrym - ja pracuje w banku przy obsłudze klientów VIP.
Lenka coraz lepiej, bryka jak dawniej.
Babcia daje radę, ale już mam jej dosyć, do wszystkiego się wtrąca, dziś stwierdziła że Lenka płacze w nocy bo uszy ją bolą od kolczyków i mamy jej wyjąć, potem że to przez żłobek, po południu jak młoda obudziła się spocona to że jest chora, bo zdrowe dzieci się nie pocą - dodam że spała w małym pokoju, okno zamknięte, kołdra nakryta po uszy:crazy: to i ja bym się spociła...
no i dlaczego ona płacze i marudzi, jej dzieci nie płakały wogóle:sorry::no:
dobra, zmykam, młoda już śpi, zaraz i ja pewnie pójdę spać.
 
hej hej
poczytałam ale nie mam siły już pisać
idę lulu...mam nadzieję:-):-):-)
dzisiaj cały dzień na rękach i zero spania...kurcze...ta dieta średnio działa....no ale kicrym jak zjem coś więcej to jest dopiero masakra...
dzisiaj poszedł bobotic w testy...poczekamy kilka dni i zobaczymy jak działa:tak:
dobra idę w kimę bo nie wiadomo jak długo cinek przyśnie
 
reklama
Chciałam cos jeszcze wieczorem skrobnąć, ale nie dam rady - mała dała taki popis histeryczny przed zaśnięciem, że wymiękam: godzina uciekania z łóżka, walenia głową o podłogę, wicia się na rękach i histerycznych wrzasków... normalnie jakby ją coś opętało. Przyczyny nieznane, podejrzewamy wstrętny charakter - jako dziecko byłam taka sama:-p

Jutro Was poczytam i poodpisuję, chyba, że mnie wcześniej zamkną za wyrządzenie krzywdy dziecku:sorry:
 
Do góry