reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

To prawda jest to super rozwiązanie dla dzieci którym nie da się mierzyć temperatury termometrem rtęciowym, Maks czasem pozwoli zmierzyć, ale ostatnio już nie za bardzo, zawsze jak mierze Maksowi tym elektronicznym to potem przy okazji sprawdzam sobie. Kilka razy wyszedł mi pomiar trochę odbiegający od rtęciowego, ale w sumie nie pamiętam czy mierzyłam w tym samym uchu, teraz będę o tym pamiętać.
 
reklama
Witam sie i ja. Mala wstala ok8 wiec nie jest zle.:tak:
Fredka ja mialam po pierwszej ciazy juz nadrzerke krwawiaca, bylam na wypaleniu i do tej pory jest ok:tak:
Pabla goraczka z tego co piszesz na pewno przez zeby. Niech szybko Lence wychodza co mama przestanie sie martwic:tak:My mamy elektroniczny pod pache ale jest niedokladny i mierzymy rteciowym:tak:
Survi trzymam za twoj sklep kciuki i mam nadzieje ze sie nieprzepracujesz w tym tyg. i bedziesz na BB zagladac i nam relacje zdawac:tak:
Madzia ja tez wychodze jak mala ma katar:tak:Tesciowa tez kreci nosem ale nic nie mowi:tak:
Kircym dasz rade wymyslec temat pracy. trzymam za Ciebie kciuki:tak:
Kasia chyba Tosika zapomiala odprawic czarow:blink:Jutro bedzie lepiej:tak:
Renia jak tam remont? Udanego spaceru:tak:
My dzis idzemy na urodziny do siostry.Wczoraj wrocilismy po 21,szybie kampanie i mala padla. Teraz tez spi. Ja jutro do pracy G ma wolne. Oj mosiamy tej opiekunki zaczac szukac bo w styczniu bedzie juz nam potrzebna:tak:Milej niedzieli zycze:tak:
 
Witamy się i my!

U nas straszliwie ponuro ale jak Młodsza wstanie to idziemy na imprezkę urodzinową do szwagierki,oczywiście rocznica okrągła 18;-)
Młodsza już dziś mniej marudna ale wczoraj to mi za skórę zalazła:wściekła/y:

dzięki za podpowiedzi,też jestem zdania,że tego paskudstwa muszę się pozbyć (no ale oczywiście mam stracha :baffled: ) tym bardziej ,że po pierwszych badaniach wyglądało to znacznie poważniej niż się okazało ale psychicznie się już nastawiłam

też myślałam o termometrze do ucha ale właśnie słyszałam,że z dokładnością jest różnie i pozostałam przy elektronicznym i jak chcę dokładny pomiar to mierzymy w pupce (-5 oczywiście) tylko Młodsza czasem się nieco buntuje,mam jeszcze taki na czoło ale jego traktuję raczej tak orientacynie

Moja teściowa też zawsze kręciła głową :dry:jak brałam dzieci z katarem czy kaszlem na dwór ale się przekonała po rozmowie z naszym doktorkiem i już nic nie mówi

Dorka to boli taka wypalanka?powododzenia w poszukiwaniach dobra niania to skarb

Pabla to Lenka nie żle leci z ząbkami i dlatego pewnie podniesiona temp.

Madzia fajowo z tym basenem macie,ja chwilowo najbliżej to mam jakieś 50 km,ale i się w moim mieście buduje
a teściów to najlepiej mimo uszów
 
Witam

Wlasnie przeczytalam ostatnie dwie strony i prawie wszystko zapomnialam.

Pabla- Lenka miala zapalenie pluc? Moja mala tez miala zapalenie pluc, tyle, ze ja o tym nie wiedzialam, a ani lekarz rodzinny, ani pediatrzy w szpitalu (3 jedniodniowe pobyty) tego nie wykryli. No i w konsekwencji przyplatal sie ropniak oplucnej (zaawansowany etap):-:)-:)-(.
Mala mial drenaz jamy oplucnej w szpitalu dzieciecym w Oxfordzie. Jestesmy juz w domu, ale stan Zainab jest kiepski. Nie ma sily siedziec, chodzic, nie chce pic.
Jednak jestem pozytywnie nastawiona, mam nadzeje, ze jej male cialko sobie poradzi.

My mamy termometr elektroniczny, na pomiar czeka sie ok 40 sec. jednak mysle nad termometrem do ucha. Wlasnie takich uzywali w szpitalu i bardzo mi sie spodobaly. Tylko troche drogawe sa, tutaj 40 funtow.


Dorka- udanej zabawy na urodzinach.
Surv- czyli ruszasz ze sklepem? Skad ty znajdujesz na to czas, bo przypuszczam, ze nadal tlumaczysz.

Kicrym- obys szybko znalazla dobry temat do pracy.
 
witajcie kochane
dopiero teraz mam chwilę na relakssssss:-) mała zasypia, ale co dziwne, mimo, że bardzo zmęczona, to marudzi i juz sie wkręcam, że to przez sajgonkę którą dałam jej spróbować:zawstydzona/y::-(
dzisiaj miałam taki rozmemłany dzien:no: wróciliśmy wczoraj od znajomych po 2giej, i w domciu dzieciorek przywitał nas w pelni sił i wigoru do zabaw:baffled: i tym sposobem bawiliśmy się do 4tej, a później wszyscy wstaliśmy 9tej czyli 8mej:sorry2: fajnie....ale za to wiecie jak się zaangażowalam emocjonalnie we wczorajszy boks:szok: pomimo, iż sie nie interesuję tym sportem:-p ale tak bardzo chciałam żeby wygral ten Adamek, a póxniej jak zobaczyłam, jak napitala Golotę, to szkoda mi się Gołoty zrobilo i prawie się popłakałam:sorry2: i to nic, ze uważam go za buraka:-p tak mi się go szkoda zrobilo:zawstydzona/y:
Madzia moja mama jest taka przewrażliwiona, zresztą mój M także:baffled: i często wojna międzę nami była jak dzieci miały katar:baffled:
Beaa całuski ślę dla Zainab, wszystko będzie dobrze:tak: jak lekarze wypisali to znaczy, tylko czekać aż humorek i siły powrócą:tak: Tylko nie rozumiem jednego, dlaczego wcześniej na tych pobytach jednodniowych nie zrobili Wam rentgenu:baffled: przecież mała miała albo katar, albo gorączkę i była apatyczna, co?
Fredka ja też miałam nadzerkę i to baaaaardzo dużą, po urodzeniu Kornela i też zwlekalam i zwlekałam i jak lekarz mnie nastraszył, z czym to się wiąże to od razu wypalilam, i powiem Tobie, ze naprawdę to nic nie boli:tak: bardziej mnie bolało jak robiła mi kosmetyczka permamenty makijaż niż wypalanie nadżerki:-p
Surv ja też sie nie mogę doczekać, a znając Ciebie to wszytsko będzie na tip top;-)
Kic a może doradź się swojej bylej promotorki?

Kasia chyba Tosika zapomiala odprawic czarow:blink:Jutro bedzie lepiej:tak:
dokładnie to wszystko moja wina, bo ja wczoraj zamiast czary mary i hokusy odprawiać, to pilam wino u znajomych i delektowałam się tatarem, zamiast koleżance pomoc w niedoli:zawstydzona/y::-p

Dorka ależ Wam fajnie, co piszesz, to zawsze gdzieś jedziecie, z kimś grilujecie:-D:-D:-D:-D aż Wam zazdroszczę;-)
Kamu a więc spodnie z wyższym stanem i prostą nogawką Dalia ( u nas najlepiej się sprzedają), natomiast model Megan ma bardzp wysoki stan ale nogawkę lekko zwężającą:tak: (ja mam takie aczkolwiek ich nie noszę, bo bardzo mi spłaszcza pupe i do tego jak nie posiadam kaloryferka na brzuchu, to wygląda to tak sobie:zawstydzona/y:), ale powiem Tobie Kamu, że ja teraz lubuje się w modelu Carla, to jest taki specyficzny kolor dżinsu (taki bardziej elegancki, nie wytarty) i pomimo, że mają niższy stan i są rurkowate to wyglądam naprawdę dobrze w nich, pomimo, ze mam i brzuszek i duuuuzią pupcie:-p (wiesz co postaram sie pstryknąć w nich zdjęcia, ooo bo też mialam jeszcze wam pokazać buty;-);-) to jak M wróci to go pomaltretuje:-))
Pabla ja mam też do ucha (tylko innej firmy) i jakoś nie za specjalnie jestem z niego zadowolona:no: jednak ja na rtęciowym jadę, pomimo, ze mala nie jest skora do trzymania go pod paszką:-( po prostu stosuję w tym przypadku perswazję (hmm... na siłę:-p)
 
Zainab - Lenka miała na początku wrzesnia zapalenie płuc. I też zupełnie niespodziewanie, kaszlała mi z 2 tyg i w tym czasie byłam u trzech lekarzy i żaden nie usłyszał nic osłuchowo, cały czas słyszałam że to od kataru. Po 2 tyg wydębiłam skierowanie na rtg płuc no i wyszły zmiany zapalne. Moja lekarka była w szoku i powiedziała że ze zdjęcia wynika że to końcówka choroby, dostałyśmy antybiotyk i po 3 dniach młoda odzyskała siły i wszystko było ok.
a, dodam, że młoda przez cały czas była w pełni sił i dopiero jak po 2 tyg straciła nagle siły, nie chciała się bawić, ani chodzić itp to pojechalam na to rtg no i wyszło. ale trzy dni była taka markotna, potem wróciło wszystko do normy.
a u Was jak w takim razie wyszedl ten ropniak opłucnej jak zapalenia nie znaleźli???
Zdróweczka dla malutkiej, oby szybko odzyskała siły.
my jesteśmy po bardzo udanym popołudniu, M wrócił z meczu około 15:30, młoda też zaraz potem wstała, zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do kawiarnio-restauracji, gdzie jest też plac zabaw dla dzieci. Bardzo sympatycznie, my piliśmy kawkę a młoda bawiła sie z innymi dziećmi i z paniami animatorkami rysowała kredkami. Teraz poganiałyśmy się po domu i M właśnie wykąpał młodą. Lecę robić kaszkę i zaraz młoda do spanka.
 
Witam!Zmiana czasu, więc dzieciorki już śpią, od ponad pół godziny:-pRano wstaną o chorej porze, ale luzik, bo przecież do pracy też trzeba wstać;-)
Tosika
, wybaczam ten brak hokusów pokusów ;-)
Beaa, moc uścisków dla Zainab!!! Bidulka mała:-(
Madzia, ja mam to samo z teściową jeśli chodzi o choroby. Strasznie mnie to denerwuje, tym bardziej, że mój m też wielki panikarz:sorry2: i zostaje sama na placu boju.
 
Witam wieczorkiem:happy2:
mały już daaawno śpi:-p:-)ja jutro na 6:baffled:
oglądamy właśnie z M aparaty cyfrowe, ale takie malutkie dla mnie, mój M zapalony amator fotogarfii ma cyfrową lustrzankę z Nikona a dla mnie to duża krowa której nigdzie nie mogę wziąć:-pjakie macie aparaty????polecacie jakiś???

Pabla dzięki za odpowiedź, w takim razie czas zamówić termometr i tyle:tak:
Madzia na szczęście moja mama nie widzi nic złęgo w wychodzeniu na dwór więc mam ok, gorzej z M ale jemu da się wytłumaczyć:-p
Beaa zdrówka dla Zainab i oby szybciutko wróciły jej siły:tak:
Tosika pstrykaj te foty w tych dzinsach bo ja szukam czegoś wyszczuplającego:-pjak coś to całe BB bedzie w takich samych spodniach chodzić:-p
Fredka moja koleżanka miała wymrżaną i mówiła że nic nie bolało:happy2:
Dorka no to udanego imprezowania
Renia no też myślałam żeby się jej zapytać ale jakoś się nie umiem z nią trafić:cool2:

Spokojnej nocki!!
 
Melduję się na posterunku:-)poczytałam Was w końcu wstawszy o 6 rano, ale nie pamiętam już co komu...

Kicrym, ja mam Canona i bardzo sobie chwalę, intuicyjnie się obsługuje, ma parę opcji oprócz idioten-kamera no i jest dość mały;-)

Beaa, bardzo Wam współczuję tych kłopotów zdrowotnych, musisz być wykończona chorobą małej:-( Ale tak jak pisze Tosika, skoro wypuścili Was w końcu do domu, to znaczy, że mała zdrowieje i obyście obie jak najszybciej zapomniały o tych przejściach...a z wagą i apatycznością, nie martw się - mała dojdzie do siebie, to i energia i apetyt na pewno wrócą:tak:

A ja...nie wiem, jak daję radę - chyba trochę nie daję:-p Pewnie, ze dalej tłumaczę, ale widać było mi mało zajęć...:-) No i chyba nadal jest, bo cichutko...żeby nie zapeszyć, oznajmiam, że uległam wielomiesięcznym naciskom R i nie będę stawiać czynnego ani biernego oporu przed ewentualnym rodzeństwem dla Florki...najwyżej ucieknę w Bieszczady, jak już kompletnie nie będę sobie radzić:-p

Fredka, ja też bym poszła na zabieg, bo strach przed nim mimo wszystko jest chyba lżejszy, niż byś miała nadal sie zastanawiać, czy warto się leczyć i nie daj Boże, zwlekać zbyt długo...

Dorka, a czemu opiekunki szukacie?

co do termometrów, to ja też uważam, że rtęciowy najpewniejszy i warto taki w domu mieć...a lada moment przestaną produkować:baffled: Ale oczywiście są dzieci, którym w żaden sposób takim zmierzyć się nie da i w takim wypadku wybrałabym chyba najprostszy do ucha, bo one z definicji są i tak mneij czułe, wiec po co przepłacać? Absolutnie nie polecam tego dousznego z opcją mierzenia na czole - ja taki mam i na czole pokazuje temperatury kompletnie z kosmosu:dry:

Dobra, zmykam do szybkiego przeglądu poczty, potem jedziemy do jednej ze srebrnogajowych twórczyń po odbiór towaru....niby też we Wrocku, ale tak daleko, że jedzie się dłużej niż do Poznania:-D

Miłego dnia!:tak:
 
reklama
Witam!
Ale fajnie tak jechać do pracy jak jest jasno ;-) Abstrahując do tego, że wolałabym nie jechać do pracy, tylko wylegiwać się w łóżeczku:-p
Kicrym, nie doradzę, bo mam krowę- Canon;-):-D
Nooo Surv, słuszna decyzja:tak: Brawo dla R za udane negocjacje:-pTo teraz czekamy na owoce/owoc pracy;-)

Miłego dnia dziewczynki!
 
Do góry