Witam spiochy!:-)
Kuba dzisiaj zaszalał i spał do teraz (czyli prawie do 8
) coprawda o 6 była pacyfikacja ale zakończona sukcesem
Kasia no to znowu u was sukces,smarknanie trzeba też załapać
Kuba troche dmuchnie ale nic rewelacyjnego, u nas nadal frida
U nas słonko, to spacer murowany
miłego dnia!
Kuba dzisiaj zaszalał i spał do teraz (czyli prawie do 8

) coprawda o 6 była pacyfikacja ale zakończona sukcesem
Kasia no to znowu u was sukces,smarknanie trzeba też załapać
Kuba troche dmuchnie ale nic rewelacyjnego, u nas nadal frida
U nas słonko, to spacer murowany

miłego dnia!
Chyba jednak jakieś resztki wirusa od Laury złapaliśmy, bo wszyscy troje w ostatnim tygodniu przerabiamy sensacje żołądkowe...no nic załadowałam leki powinno przejść.
Flo nadal nie czai, że pedały nie służą do przeszkadzania nogom, tylko do opierania nóg, więc co rusz mieliśmy małą katastrofę z nóżką pod kołami
dobrze, że wszystko się ładnie goi!!