Lipiec 2008

[KasiaDe]

Każde dzieco ma swój czas na odpieluchowanie - wg mnie nie przyspieszy. To samo z mową. Jedynie mozna zachęcać.
A ja czekam na przesyłkę z perfumami - kupiłam totalnie w ciemno, nie wąchając. Ale będą jaja, jak będą capić
Kamu, oby pracownicy sie udało...
Dziewczyny, gdzie nam się Tosika zapodziała???

 

[survivor26]

Kasia, Tosika w Emiratach czy innej Turcji z tego co pamiętam...niedługo powinna chyba wracać, o ile nie wybrała wolności;-)

u nas 35 stopni...do miasta nie poszliśmy, bo już o 9 bylo 30 za to zaraz R szoruje do żłobka, a potem razem idziemy zbilansować dwulatkę...pro forma raczej, bo nie spodziewam się po naszej przychodni żadnej konstruktywnej opinii

 

[KasiaDe]

Pamiętałam, że Tosika sie wakacjowała, ale myslałam, że już wróciła ;-) Najwidoczniej coś mi sie poplątało od tego gorąca

 

[Izabelka]

hej padam na pysk
bylsimy w Elblagu z Wera na kontroli- przepuklina juz oki; Wercia i mąż spia dzisiaj zaczynaja sie u nas imprezy z okazji Oblezenia Malborka ale to pojdziemy pewnie po 18, bo teraz nikt mnie nie wykurzy z domu
dziekuje Ice, Cinkowi, Prezesowi i Misi za kartki
nie mam silyyyy

 

[kamu]

Tak Tosika jeszcze się wczasuje, ale lada dzień chyba wracają.
Kasia to najwyżej komuś dasz perfumy w prezencie:-)
U nas też ukrop chociaż ja tego w pracy nie czuję, bo klima fajnie chłodzi. Żeby tylko jeszcze byli kupujący to by było ok a tu taka bryndza:-(
Także siedzę już pół dnia na necie i przeglądam przepisy na temat odszkodowań. Chodzi o to że mój tata w obu dłoniach ma przykurcz małych palców i wnioskuje ,że można uznać to jako chorobę zawodową, a niech się stara z ZUS w końcu takie wysokie składki płaci a przecież on cały czas pracuje rękami.

 

[KasiaDe]

Kamu, spoko, perfumy przyszły - podobaja mi się

 

[post_ptaszyna]

ja tam wieczorkiem zawitam bo teraz młodzież z tatą w wannie potem wiadomo sajgonik a potem szycie
Kic...ja tak chodzę własnie spać..jak chcę coś poczytać albo zrobić dodatkowego to inaczej nie da rady

 

[renia77]

hej
widzę, że odpieluchowywanie w modzie
tracę już cierpliwość w tym temacie - nic do nocnika, wstanie z niego i sika na podłogę
widzę, że kuma, że sisi bo ściska nóżki i łapie się za siusiaka ale albo złośliwosc albo jakiś lęk przd nocnikiem
m postawił go na stołku przed ubikacją i się udało - ale tylko raz, kolejne próby kończą się awanturą i płaczem
ale myślę, że tak jak Kasia pisze każde dziecko ma swój czas

powiedzcie mi o co chodzi z bilansem? gdzie to się robi czy w przychodni czy po prostu u lekarza np pryw? na czym polega to bilansowanie? czy to zwykłe ważenie mierzenie czy coś więcej?

prasowanie czeka ale nie mam siły jak Izabelka czy kaja pudzian w spódnicy
niech czeka dalej
oj sorki ze marudze ale chyba przekwitam;-)

dobrej nocki

dziękujemy oczywiście za karteluszki od lenki i Misi

 

[KasiaDe]

Renia i jak przekwitłaś? ;-) Wariatka! :-)
Moje prasowanie też się wczoraj nie doczekało ;-)

A bilans polega na zmierzeniu, zważeniu, oglądnięciu przez lekarza i takim ogólnym wywiadzie. Wpisywane to jest do książeczki - są nawet takie osobne strony na bilans 2, 4, 6 latka. Idzie się na dzieci zdrowe do swojego pediatry, wcześniej rejestrując. Tak jest u nas.

Mam nadzieje, że nasze kartki podochodziły/podochodzą - wysłałam już wszystkie. Ale zauważyłam, że poczta jakoś wolniej chodzi. Pewnie upały...

 

[kicrym]

Witam!
Renia u nas tak samo jak u Kasi z tym bilansemmusze się wcześniej zapisaćA pieluchy mają jeszcze czasu mnie w przedszkolu czasami 3 latki noszą pampersa...
Post oj to podziwiam za tak późne chodzenie spaćja góra 22.30 i odlot bo noc długa z Kubą i rano 7 pobudka
Kamu no ciepło jest to wszyscy nad woda siedzą, pewnie dlatego ruchu nie masz
U nas od rana słonko grzeje, musiałabym jechać indeksy oddać ale mi się nie chcechyba to załatwie w poniedziałek
miłego dnia!