reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Tosika , widzę że u was nocnik tak jak u nas, niby tak, ale fontanna jest gdzie popadnie.
Madzia dokładnie jak wracaliśmy to leciała ta piosenka w radiu "wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni" z D się śmialiśmy że to o nas, ale my tak nie imprezujemy jak w tej piosence, delikatniej jest.
Surv dobrze, że udało się z tym chirurgiem bo ręce opadają, co się dzieje w tym kraju.
 
reklama
MAdzia....he he...a Ty dopiero jesteś :):):):):) wbrew pozorom czasem piszę na inne tematy :)
Kasia..no fakt sekretarz jak nic :)
ja będę wieczorem :) bo dzieciaki z wanny już będą wychodzić
paaa
 
Proszę się tu ze mnie nie nabijać! ;-)
Tosika, ale się uśmiałam z "chodzenia" Kornela. Ech, trzeba będzie przywyknąć do tej nowoczesności i techniki. Pewnie jak nasze będą randkować, to może tak przez komp, jakaś wideorozmowa? Będzie bezpieczniej ;-)
Kamu, korzystajcie z wolności
Surv, super, że chirurg znaleziony
 
Ja szybko tylko na meldunek :-D Nadal w dwupaku.
Wolny dzień od dzieci miałam na odpoczynek :-p;-) więc poszło trochę prań, prasowań, wóziu też już wyszorowany itp no i komp gotowy do defragmetacji:rofl2: tak to mi kazać leniuchować.:-p A no i torbę do szpitala w końcu spakowałam:-p
a wieczorem pojechaliśmy po Tymiego do dziadków, burza straszna. I prąd siadł a tam elektryczna brama- ze 3 h siedzieliśmy:sorry: małż szcześliwy jak diabli:baffled:
kasia fajny skrócik :-)
moi chłopcy do 20 mają pozwolenie wyłącznie na randki elektronczme bo patrząc na temperamenta rodziców....AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
A jak córa będzie to chłopaki dostają w okresie jej dorastania po wiatrówce :-p
tosika łatwe teraz to chodzenie :-D Przez sms też zerwą a potem opiszą to na blogu :-p Ale i tak uważam, że te pierwsze miłości to trudna sprawa:tak:i elektronika cy nie ale dzieciaki chyba dalej to przeżywają tak jak my.
Korzystajcie z pogody i wywczasu puki możecie a w przyszłym roku to wczasować będziecie się u siebie. I basenować też:-D tylko zainwestujcie w taki duuuży basen coby się bb ciotki zmieściły:-)
kamu ja tak miałam z Patim, że jak była babcia to mama mogła się schować. Tymi to mamisynek. Oj imprezzowanie wam się należało :-D warto czasem się odstresić.
Izabelka żaby to jest hicior :-D U nas jak sę jakaś trafi to zajęcie na dobrą chwilę. Fajnie, że wyjazd udany.
post no w końcu padasz i tym bo ja już myślałam że to tylko ja taka miętka
surv chyba u mnie w mieście ciut lepiej z tymi lekarzami do chirurga u suie ezz problemu zawsze się dostawaliśmy. U nas jest dużo prywatnych zozów z umową z kasą i tam zawsze normalniej. Ważnie, ze udało się dostać:tak:
Ok mykam spać- godziny m się pokićkały od tego odpoczywania:-p
 
Boże to ja już sie na drugi bok przekręcałam jak Wu jeszcze klikałyście:eek:
Ale dzisiaj musiałam szybciej sie wyrobić i od 6.30 jestem w pracy.Nawet sniadania zapomniałam wziąść,bo kolezanka już na dole czekała.Chyba umrę z głodu.Żeby było smieszniej to portfela też zapomniałam:crazy: I w ogóle jestem jakas do bani,chyba @ idzie:wściekła/y:

Tosika no to przynajmniej narazie "bezpiecznie" z tym chodzeniem:-p:-D A co do Tosi to takimi fontannami sie nie zrażaj,bo na początku to będzie standard niestety:sorry: Cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości zyczę!
Haszi no to faktycznie odpoczywałaś:crazy: Nu nu nu leżec miałaś!
Survivor dobrze,ze się ten chirurg znalazł,chociaż ta służba zdrowia to mnie osłabia normalnie.
A propo's tego to dziady u arelgologa sobie w wakacje wolne zrobili i odczulają tylko do południa:angry: ,mam nadzieję,ze jak dzisiaj zadzwonię to już będzie normalnie czyli po południu też.Wtorek to jest i tak jedyny dzień kiedy do 16 są odczulania,a teraz to już w ogóle lipa:angry: Muszę brać urlop na cały dzien żeby iść na jeden zastrzyk:angry:
Ok kawka wypita idę kleić projekty:baffled:
 
Madzia, zgadałaś się z moim m? On poszedł do pracy na 6 ;-) I podobno 4 września jest dzień drogowca. Bardzo się cieszę, bo miejsce super, imprezy zawsze fajne i dzieciaki na pewno wybawią się na maksa
Haszi i Ty to nazywasz odpoczynkiem i leniuchowaniem??? Wymiękłam jak przeczytałam co dopiero to zrobić ;-) Szanuj sie kobitko!
A wczoraj spotkałyśmy na spacerze dwie dziewczynki - wczesna podstawówka. Jedna mówi do mnie "ale ma pani ładne dziecko (o Oldze)" a druga od razu "jak masz na imię? masz kangurka (piłeczka), porzucaj sobie" i jeszcze mówi "chcesz mieć ksywkę Olka?" Olga nieśmiało "tak", to ona "ok, to fajnie, to będziesz Olka, tak mama będzie na ciebie mówiła". No myślałam, że padnę :-)
 
Melduję się z posterunku stachanowca;-) U nas dnia drogowca niestety nie ma, a minęły już bezpowrotnie czasy, kiedy z okazji dnia tłumacza trzy dni się świętowało i budziło na drugim końcu Polski:-)

Hashi, jak patrzę na Ciebie i Post to dochodzę do wniosku, że liczba dzieci jest wprost proporcjonalna do pracowitości:-D Post pewnie w ogole spać przestanie, jak się swojej czwóreczki dorobi:-p A Ty wklej nam w końcu ten numer tel., żebyśmy przez policję nie musiały dowiadywać się, czy już urodziłaś;-)

Kasia, to Ty uważaj, bo lada moment Olgę do gangu siedmiolatków wciągną:-D

A z randkowaniem na odległość to bynajmniej nie ma się co czuć bezpiecznie...myśmy z R też się elektronicznie poznali, a pół roku później obudziłam się z obrączką na palcu i w ciązy:-D

Dobra, wracam do tłuczenia w klawiaturę:baffled:
 
reklama
witam Kochane,
jak zwykle na tygodniu czasu brak...
Haszi - dobrze że sie odezwałaś! miałaś odpoczywać!!
Surv - to szybkie mieliście tempo z M:-) dobrze, że się udało rozsądny termin z lekarzem znaleźć.
Kasia - to Olga już znajomych ma z podwórka? i teraz Olka będzie?:-):-)

moja gwiazda coś wczoraj popołudniu gorączkowała, gorączka jej właściwie sama spadła, noc ok, więc do żłobka dziś poszla, ale siedzę jak na szpilach, najwyżej będę z pracy się zrywać.
Pozatym to myślałam w ostatnim tyg że zaliczyliśmy wpadkę:sorry: bo z tydzień czasu okres mi się spóźniał, co się raczej nie zdarza, ale w niedzielę @ dostałam. I troszki się rozczarowałam bo już nawet sobie wszystko w głowie poukładałam na tę okazję:-D Może przyspieszymy te nasze starania, hmmm....
dobra, szykuję się do pracy powolutku bardzo......
 
Do góry