witajcie moje miłe:-)
z ostatnich chwil - syn mnie poinformował, ze zerwał z dziewczyną ...przez tel









oczywiście

całe trzy dni "chodzili" ale lepszy numer, ta dziewczyna zaczęła teraz "chodzić" z Kornela kolegą



a Kornel jest oburzony, bo on jest cztery lata starszy od niej i młody mówi, ze są "zniesmaczeni tym faktem"






ale ja mówię, ze to normalne, np. babcia jest od dziadka o 7 lat młodsza, a młody mówi- ale mamo Wy to w innej epoce się zakochiwaliscie i teraz już starzy jesteście a teraz w tym wieku jest nie do pomyślenia





no czyli tetryków z nas zrobił


ale wczoraj jeszcze lepszy tekst mi powiedział - wiesz co, postanowiłem, ze jak sie zacznie rok szkolny, to ja zacznę chodzić z Gośką (chodziła z Kornelem do podstawówki i teraz razem dostali się do tego gimnazjum), ponieważ razem bedziemy mogli się uczyć, będziemy ustalali sobie limity ile mamy się uczyć i ona mnie zrozumie, ze muszę więcej czasu poswięcić nauce


... bo ona też dużo się uczy ( w końcu średnia jej była 6.0

) no i tak sobie na końcu podsumowałam logikę mojego syna, że całkiem niezła jest

i w sumie mogę mieć kiedys mądrych wnuków






Kamu a babcia moze przy małym mówić Twoje imie? bo u mnie jak usłyszy mała, ze mama rozmawia ze mną to juz jest płacz:-(
Kasia no nieźle





a wyobraź sobie jak za kilkanaście lat koleżanki będą przychpdziły do Olgi niby pod pretekstem nauki a tak na prawdę będą przychodzić w konkury do Mikiego




Surv ale romantycznie miałaś

na początku nie widzieliscie się na wizji i mogłaś sobie wyobrażać jaki jest:-) od razu przypomina mi się ten film "masz wiadomość" z meg ryan
Haszi no pięknie masz wolne, to oczywiscie nie potrafisz się ponudzić




kurcze i dałaś mi do pomyslenia z ta bramą, bo my będziemy mieli też elektryczną

nic no gosci i teściową będę parkowała pod bramą
Post ja ciebie rozumiem bo też nocny marek jestem
Dorka tak po cichutku juz Ci zazdorszczę:-):-):-)


Iza no gratulacje dla męża



to dzisiaj moze pic do woli



a ja dzisiaj non stop słyszę o tym chłopcu co rodzice dali mu muchomora:-

-

-

-

-( ja nie wiem jak wy ale ja młodemu nie dawałam grzybów baaaardzo długo, a mała do tej pory nie jadła grzybów, no moze pare kurek wcieła

ja to sie zawsze bałąm grzybów, moze dlatego, ze komlepletnie nie znam się na grzybach
a jutro zorganizowałam sobie wycieczkę jak Kasia swoim bąblom- jadę pociągiem do Olsztyna!!!!





normalnie boje sie, czy sie nie zgubię, bo ostatni raz jechałam jak studiowałam chyba






czyli jak przez trzy dni nie będę się odzywałą, to istetnieje prawdopodobieństwo, ze np jeste we Wrocławiu

(muszę wstukać komórkę Patrycji, tak na wszelki wypadek









)