reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

witajcie
jestem, cała i zdrowa:-) podróz pociągiem zniosłam znakomicie i zapewne minę miałam jak Miki Kasi - zafascynowaną wszystkim dookoła:-p w końcu ostatni raz jechałam 13 lat temu;-)
pozałatwiałam wszystko i z powrotem do rodziców:-) aczkolwiek powiem Wam, że dobrze nam zrobił wczorajszy wieczór bez dzieci;-) (tylko proszę mi tu bez brzydkich myśli, a?:rofl2:)
słyszeliscie zapewne jak matce wypadło dzieciątko z balkonu????:-( wyobraźcie sobie, że to z M rodzinnego miasta:-( zaraz wam linka pokaże, bo zastanawiałam sie wcześniej jak mogło wypaść z rąk????
Morąg.wm.pl - Wieszała pranie, upuściła dziecko z trzeciego piętra

nie mnie oceniać, ale zdaję sobie sprawę, ze nie raz my -matki wpadamy w jakąś rutynę i nie zdajemy sobie sprawy z czyhających niebezpieczeństw:no:

Kate to za 1,5 roku czekam na cuuuudny usmiech:-) i pamietaj jak nie masz weny, to czytaj i czytaj oczywiscie nas i dawaj tylko krótki cynk, ze jesteś i z nami i wszystko ok:tak:
Renia a no romantyzm ja im zrobię - zaproszę np na wspólny spacer do lasu (w gratisie z mamusią:-p)
Dorka potraktuj to jako chwilowe załamanie nastroju Misi;-)
Kasiu ja kiedyś też chodziłam z tym holterem:tak:całkiem mi było fajnie, bo nie mogłąm sie denerwować:-p a jak tam wyszły wyniki u Twojego M?
Haszi ja też nie mam czasu na tv i też mnie to nie przeszkadza:tak:wolę lepiej poczytać jakąś książkę jak mam chwilusię:tak:
Surv bo Kornela to z "letka" matka programuje:rofl2::rofl2::rofl2: oczywiście młody jest w błogiej nieświadomosci:-p aczkolwiek niektóre jego pomysły (no ten ostatni na przykłąd) to... normalnie - uczeń przerósł mistrza:-D:-D:-D:-D
Madzia a moze staraj sie o dofinansowanie na następny semestr (po podpisaniu umowy??):tak: ja to jak Kasia miałam, też zrobiłam podyplomówki i nic mnie urzad nie dołożył, a później moja koleżanka z wydziału dostałą dofinansowanie i urlop szkoleniowy:baffled: no ale mam satysfakcję, ze mundra troszku bardziej jestem:-p:-p
MamoBiN współczuję takich "kwiatków" w Twoim zespole:no:

oj jak ja Wam ZAZDROSZCZĘ tego spotkania:-:)-:)-:)-( ale obiecajcie dziewczyny, ze wyhasacie się i za nas (w tym mam na myśli też wypicie za nas zdrówka;-)) a później tak jak Kasia piszę, dokłądnie zdacie nam relację!!! bo wścibskość nasza w tym przypadku nie zna granic:-p
ps. żeby to było 250 km chociaż, to chyba bym do Was dojechała:-p tak mnie korci:rofl2:
 
reklama
Kic, weszliście na Świnice? Super! Byłam raz - niezapomniana wycieczka!
Renia, dziś wyprasowałam góóóórę i nie myśl sobie - pomyślałam o Tobie ;-) I miałam pytać, czy się przyłączasz a tu proszę... :-)
Olga też strasznie uparta. Dziś pół godziny nakłaniałam ją, żeby przeprosiła tatę - bo go ugryzła. Było tylko nie i nie i ryk. Przeprosiła ;-)

Mąż był u lekarza i jest o.k. Nadcisnienia nie ma tylko tendencję, więc poważnych leków nie ma tylko potas, magnez i omega3. Dzięki za zainteresowanie :-)
 
Kasia no to dobrze,ze z m cisnieniem ok:tak: A co to w ogóle jest ten holter?
Kicrym fajosko macie:tak:
Tosika straszny wypadek:-( Oby dziecko wydobrzało.
Haszi ja to nie mam czasu na tv ,bo tv nie mam:-p

Ech musze lecieć ,bo wzywają.
Miłego dnia!
 
Witam,
Tosika slyszalam o tym szok. Mam nadzieje ze dziecku nic nie bedzie:tak:
Kasia super ze u m nic powaznego nie wyszlo:tak:
Renia dzis juz jest lepiej u Misi z sikaniem:tak:tzn sika do nocnika:-D
Haszi ja ogladam tv zazwyczaj wieczorem przed zasnieciem:tak:
Kic fajnie macie:tak:Malemu odpowiada klimat
Misia dzis znowu wstala o 7.30:baffled: Wczoraj zasnela o 23. Cos nie mogla spac w nocy przychodzila do nas, ja zreszta tez co chwile sie budzilam:tak: U nas dzis slonecznie ale jeszcze nie ma 20stopni. Jedziemy dzis do rodziny G na wies to sie mala wybiega:tak:
 
Dorka to mój Maciek juz druga noc takie wędrówki uskutecznia i znów z nami spał,nie wiem czemu sie budzi.A już było tak fajnie.
Jeszcze żeby tego było mało,to obudziłam K w nocy i mówie ,zeby wyłączył budzik,bo i tak do pracy dzisiaj nie szedł."Wyłączyłem" a tu 5.30 plumkanie:angry: I tym sposobem młody sie obudziła i ja tez a juz zasnąć nie mogłam ,bo mi tak ciśnienie podniósł:crazy:
U nas jak rano wyszłam na balkon to jesień:szok:
ale ma byc 25 stopni i słońce świeci,więc pewnie już jest cieplutko:tak:
 
Witajcie, u nas dziś jakaś masakra nocnikowa...4 pary gaci przelane od rana... wszystkie przygotowane na wyjazd były, a teraz będziemy wieźć wór mokrych do rozwieszenia na płocie:-p Nie wiem, może to z ekscytacji, bo mała od rana chodzi po domu i mamrocze "dzieci, dla Lali dzieci" co ma oznaczać, że jedzie do dzieci i wszystkie bedą do jej wyłącznej dyspozycji:-D

Ja nadal morduję zlecenie - już tylko korekta została, ale idzie jakby sierp z d*** ciągnał...trzebaby się jednakowoż zmobilizować, bo u nas pakowanie (oprócz wora mokrych gaci:-p) w ogole nie ruszone:-(

Kasia, no to super, że z M wszystko w porządku:tak:

Kicrym, przyjmij wyrazy zazdrości z okazji pobytu w górach:-D No i fajnie macie z babcią, że Was od dziecka odciąża...nasza na wspólnym wyjeździe to by prędzej sama w góry pognała, a Flo nam zostawiła:-p

Hashi, ale będziesz przez weekend grzecznie leżeć, żeby nie urodzić? Bo części z nas nie będzie, a potrzebny jest komplet, żeby wspólnie przeć:-D

I nie pamiętam co jeszcze:-( chaos w głowie mam, ale liczę na terapeutyczny wpływ zlotu w tej kwestii....R wlaśnie szoruje do sklepu po środki terapeutyczne:-p

miłego dnia! (U nas też jesiennie, ale tak jak lubię:tak:)
 
(U nas też jesiennie, ale tak jak lubię:tak:)

Surv, piąteczka ;-)
Madzia, Holter to takie ustrojstwo do całodobowego badania pracy serca, albo holter cisnieniowy do całodobowego badania ciśnienia- m własnie taki miał. Rękaw na ramieniu, w pasie małe urządzonko jak walkman starej daty i pompowało w nocy co godzinę w dzień co pół i potem odczytano wyniki. Bajer ;-)
Oj niedobry m z tym budzikiem:no:
Olga o dziwo śpi 3 noc z rzedu w swoim łóżeczku - do rana. Miki spał dwie i dziś przywędrował.
Surv, wściekle zazdrozszczę dziewczynom, że nie będę mogła na żywo posłuchać Twojego poczucia humoru. To dopiero pozytywne naładowanie baterii na zaś!

Życzę Wam wspaniale spędzonego czasu. Pamiętajcie o nieobecnych i nie obgadujcie nas za bardzo:-D
 
heloł
spię normalnie
Kasiu jednak złapałam za zelazko:)) i prawie do1.00 stałam przy desce
dzis ledwo żyję
jadę pozałatwiać jeszcze kilka ważnych spraw
no i zlocik
miłego dnia
 
Już wszytkie tym zlotem żyją:-D
Survivor u nas środki terapeutyczne juz od poniedziałku stoja i czekają w przedpokoju:-D pakowanie tez w lesie,tylko młody ma torbe skompletowaną,ale podobno ma byc cieplutko więc musze jeszcze przepakowac,bo dużo jesiennych rzeczy wzięłam:baffled: Ja w lesie,a K ma dzisiaj się pakowac ,bo ma wolne,ale cos cieńko to widze,bo ma "tyle " obowiązków i planów na dzisiaj ,zę nie wiem czy zdązy biedaczek:sorry2:
Kasia aha najbardziej do mnie przemawia ten wlkman starej daty,ale przynajmniej łatwo sobie wyobrazić;-)

I ciagle mam stresa ,ze o nocniku zapomnę:sorry2:
 
reklama
Kasia to całe szczęście , że nic poważnego z tym ciśnieniem.
Ja już spakowana byłam o 8 , bo jadę prosto z pracy. Będziemy chyba jednak wcześniej bo wyjeżdżamy z cz-wy o 18.
Ja zdam pierwszą relację może jeszcze dziś w nocy, bo my wracamy do teściów, ja niestety kieruje bo D powiedział, że on się musi z chłopakami zintergrować:-)
 
Do góry