Lipiec 2008

[kamu]

Madzia może K przykro,że już o zlocie i dlatego się naburmuszył.
My też sobie wypiliśmy piwko,bo sąsiedzi przywieźli nam złotego bażanta,za to,że karmiliśmy ich kota , jak oni byli na urlopie

 

[mamabartka]

Hej dziewczynki
Jesteśmy i my. Dotarłyśmy z Tasią około 15;10 ale zawieruszyłyśmy się jeszcze u dziadków. Fajnie się jechało. Młoda większość trasy przespała więc loozik.

Kamu ja się piszę na wspólną imprezkę, w listopadzie mam 30 urodzinki to może .....

Zlocik rzeczywiście baardzo udany, Natasia ciągle pyta dzie dzeci??
....a mojemu M. wara wisi że nie dotarł ))))))

Padam na twarz moje drogie więc udaję się do wyrka cudnego. Jak odeśpię to się zamelduję ponownie. Pa.

 

[post_ptaszyna]

jestem
posprzątałam
obiad zrobiłam
dzierganie nowe napoczęte
butla nocna zapodana
powidła w słoikach
zdjęcia wkleiłam
a teraz lulu
dobranoc

 

[Madzia737]

Hej!
a co to wszystkie śpią?
Ja juz po kawie i pączku,bo koleżanka urodziny ma więc dzieli.Nie ma to jak pączek z rana a miałam sie już dzisiaj nie obżerać,bo jednak na zlocie sobie pofolgowałam ,a tu jeszcze dwa kawałki ciasta tylko do mojej dyspozycji,może któraś chętna?

Maciek po weekendzie pełnym wrażeń przespał całą noc i rano już sie tłuc musiałam,zeby chłopa przypadkiem obudzić.Ale dobrze,dobrze

Post ty to masz zdrowie

U nas ma byc dzisiaj 30 stopni:-) ja to lubię Ostatnie letnie dni to trza sie jeszcze nacieszyć.

 

[KasiaDe]

Madzia, no oczywiście, że jestem. Piję kawę i przegryzam szarlotka, więc też mi źle nie jest ;-)
Dziewczyny a Post, to taka realna, bo nadal nie wierzę, że taka nakręcona i pełna energii. Choć widziałam Ją na żywo i chyba nawet ... dotknęłam:-)
Laseczki ja też mam w październiku urodziny, no ale nie 30;-)Wy tak serio o tym zlocie, bo nadal nie wierzę

 

[Madzia737]

Kasia Post realna jak juz dążyłaś zauważyć,a z tym późnym chodzeniem spać to przynajmniej wiem czemu tylko ona dotrwała do końca imprezy w sobotę

 

[survivor26]

o ciasto jest jeszcze? bo ja z samą kawą, a w lodówce puchy Właśnie wrzucam zdjęcia na Picasę, po selekcji zostało raptem 350 R skończył obrabianie o 5 rano, bo się nakręcił, że musi je skończyć

Nasza Potwornicka ze zlotu wyniosła konieczność nauki mówienia, chodzi jak nakręcona i powtarza za mną wszystko,a widzę, że główka pracuje jakby tu najszybciej te wszystkie wyrazy zapamiętać...jak sadze, dotarło do niej, że umiejętność mówienia znacząco rozszerza wachlarz możliwości jeśli o robienie awantur chodzi:-)

Madzia, a K to może niedopity po prostu?:-) Przeszło mu już?;-)

Kasia z październikiem, to serio serio - przynajmniej my planujemy ten Kraków...a skoro jeszcze tyle dziewczyn ma urodziny, to tym bardziej jest szlachetna okazja, żeby pognać 250 km, żeby się napić

Dobra, lecę na zamknięty popatrzeć na zdjęcia Post

 

[KasiaDe]

Ja pierniczę mam wyrzuty sumienia, że R tak długo nad fotami siedział:-(
Ale się cieszę na ten październik!
Aha, ciasto jeszcze zostało

 

[post_ptaszyna]

ja wogóle nic nie słyszałam o krakowskim zlocie.... hm
my coprawda na początek pażdziernika planujemy urlop no ale pojedziemy tylko na tydzień gdzieś więc jakoś się zgramy
Ja też mam urodziny w październiku tak kwoli formalności
oki
lecę mamonę zarabiać

to szukajcie miejsca, no chyba że w tamto stare
ja poszukam w wolnej chwili tez i popytam

 

[Madzia737]

Surv ciasto jeszcze i u mnie jest takze zapraszam
Oj nadworny sie postarał
A co do K to sr.ł go pies Jedzie dzisiaj w ramach urlopu na pomiary z ojcem,to pewnie wróci z jakimis prl-owskimi pomysłami