Hej, hej! U nas też piknie i faktycznie w weekend nie ma byc już tak ładnie. Może pojedziemy do znajomych, więc na brak towarzystwo nie będziemy narzekać
Dorka, jeszcze kilka godzin i będziesz już wiedzieć
Surv, pospalibyście do 10? U nas nawet jakby budzik milczał jak zaklęty to i tak nie byłoby żadnych szans dospać do tej godziny. A nie mógłby m zająć się zawodowo robieniem mebli?
Madzia, Maciuś to wstaje z kurami ;-)
Pabla trzymaj się. Już nieduzo Ci zostało!
Post, pozdrów Magdzika i Kiwaczkę. Udanego spotkania nie wypada życzyć :-)
Dorka, jeszcze kilka godzin i będziesz już wiedzieć
Surv, pospalibyście do 10? U nas nawet jakby budzik milczał jak zaklęty to i tak nie byłoby żadnych szans dospać do tej godziny. A nie mógłby m zająć się zawodowo robieniem mebli?
Madzia, Maciuś to wstaje z kurami ;-)
Pabla trzymaj się. Już nieduzo Ci zostało!
Post, pozdrów Magdzika i Kiwaczkę. Udanego spotkania nie wypada życzyć :-)
i mi by się szafa przydała więc może tak całemu BB poskręca:-)
u nas wyniki dopiero 16.05
no Maciek bije rekordy z tym wstawaniem

chcieliśmy na grilla jechać do znajomego ale jak ma padać to wolę w domu siedzieć
ale nie tęsknię za tym
właśnie wstałam z drzemki, grzeję zupę, zjem i ide po młodego bo piękna pogoda, więc trzeba skorzystać
W prywatnym ok 450 zl z wyzywieniem ale nie wiem czy bedzie nas stac
Tak wiec mam dola,nawet nie mam piwka w domu:-(