reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Widzę że cisza nadal trwa:) za niedługo bb zamieni się w mojego osobistego bloga o nieprzespanych nocach:-p
Kuba w przedszkolu, Oliwia odsypia, nic nie pisałyście, więc nie ma co czytać, to też idę spać:happy2:
 
reklama
hej,
ja też jestem.
u nas nocka taka sobie, Sonia spała bardzo niespokojnie więc i ja też. Temp wciąż około 39 stopni, do tego w nocy ze 3 rzadkie kupki:nerd: idziemy na 11:00 do lekarza, zobaczymy co powie. Narazie uciekam bo mała marudna bardzo i tylko wisi na piersi bidulka. Lenkę na szczęście koleżanka do przedszkola zabrała.
 
Kicrym coś mi się zdaje,ze dołączę do tego bloga twojego:-p
Tragicznie nie jest,śpimy tak od 21 do 1,a potem cycowanie,przebieranie,cycowanie,potem brzuszek boli i się bidula wierci i jęczy.Pizzę wczoraj zjadłam,ale taką domowej roboty,więc nie wiem co by mogło jej tam zaszkodzić ser czy szynka,bo więcej nic nie dawałam na swoją część.
A Maciek o 4.50 się obudził:crazy: leżał ze mną i się wiercił po czym zasnął to mała wziełam jeszcze do łózkea na cyca,jak ona zasnęła to on się obudził,a ja między nimi jak w wariatkowie:sorry2:
Do tego Maciuś zasmarkany po kolana,gorączka i wypieki.Do przedszkola nie poszedł,więc nie mam jak odespać:sorry2:Oby tylko małej nie zaraził,ale ciezko mi wytłumaczyć aby nie podchodził do Mai,nie całował jej i nie przytulał.Fajnie,ze tak na nia reaguje,ale nie fajnie,ze w takiej sytuacji też:baffled:
Kicrym a może pulmexem ją posmaruj,tylko nie wiem od jakiego to wieku.To tez trochę na katar pomaga.
Pabla zdrówka dla Sonii.Daj znać co u lekarza.
Ja bym się też z Mackiem wybrała,ale nie chcę małej ciągnąc do przychodni.Może nam się uda domowymi sposobami.Z resztą mamy jeszcze zapas syropów z ostatniego razu.Rano mu 5 róznych dałam.Do tego inhalacje.
 
Kic ja tez codziennie odwiedzam forum wiec mozemy razem pisac:-D:-D;-)
Pabla ja obstawiam zeby:tak: Daj zanc co lekarka powiedziala:tak:
Kate 4 nocki pod rzad :baffled: Jak tam swiateczne zakupy? Udaly sie?
Madzia biedny Macius:-( Nie masz kogos kto by z Maja przed przychodnia pospacerowal? Trzymam kciuki zeby mlody szybko wyzdrowial i nie zarazil siostry!!!!!!:tak:
Ja bylam dzis na badaniach, badali mi cukier naczczo:baffled: Jakos dalam rade:tak: Zaraz zabieram sie do sprzatania:tak: Jeszcze zajrze:-D
 
Ostatnia edycja:
Hej
Juz dom ogarniety. Podłogi tzn. Jeszcze ciut kuchnia i prasowania cała sterta

ZnOwu przeginam ale jak nie ja to kto posprząta?

Zaraz jeszcze 30 min z juniorem na spacerek coby złapać świeżego powietrza:-)

Poabla oby to zabki były

Madziu a wizyta domowa? Byłoby najlepiej dla Ciebie. No i zdrówka dla synka. A z takimi ciężkimi potrawami uważaj bo może pannica delikatna

Niestety jak widzisz ze to brzuszkowe to musisz uważać na to co jesz. Każde dziecko inne. Może z Mackiem mogłas wiecej.

Dorka super ze juz po glukozie. Bleee

Surv jak nocka? Ja wzięłam ja na siebie wiec mam nadzieje ze ty wyspana:-)

Dobra zmykam ubierać modela
Wyciaglam mu z szafy nowa kurtkę zimowa i strasznie sie ucieszył ze taka ładna. Zadziwia mnie to moje kofane chlopczysko.
 
Ostatnia edycja:
Madziu - Maję może wiercić w brzuszku bo po prostu proces trawienia to dla niej nowość jest i wysiłek i nieważne co zjesz to tak się może dziać. Polecam Ci robić kilka razy dziennie taki masaż na brzuszek:
Masaż na kolkę
ja Sonii go robiłam często jak była taka malutka a teraz też czasami jak widzę że ją ciśnie na kupkę to robię i działa super. Jak nie drze Ci się kilka godzin dziennie to kolki nie są tylko zwykły proces trawienia i Twoja dieta tu znaczenia nie ma. Oczywiście uważaj na wzdymające i gazowane na początku i tyle.
Zdrówka dla Maciusia!
Renia - nie przesadzaj ze sprzątaniem! oszczędzaj się!
Dorka - dobrze że już po badaniach:-)
my po wizycie u lekarza - narazie nic nie wiem - osłuchowo czysto, uszy czyste, gardło czyste. Dostałam skierowanie na mocz i jutro od rana będziemy się bawić w łapanie siuśków:baffled:
idę kuchnie ogarnąć.
 
Pabla grunt ze osluchowo czysto.
A ty zaglądaj w buzie czy tam sie nic nie bieli:-)

My juz po spacerku. Niby slonko ale jakos zimowo.
Teraz obiad zrobię i sie klade. Nachodzilismy sie, nadzwigali i brzuch juz sie stawia.
 
No wreszcie jakiś ruch się zrobił:-pszkoda że teraz jak młoda się mamy domaga:-pzaraz leżaczek muszę wytargać z kąta:-p
Pabla a dziąsła ma spuchnięte? Oliwia ma ewidentnie na dole spuchnięte ale nic tam nie widzę, no ale Kuba też tak długi czas miał. Super że osłuchowo czysto, bo to najważniejsze. Ja jutro idę osłuchać bo katar ciągle się utrzymuje:sorry2:
Madzia tak jak Renia pisze, a wizyta domowa?przecież w takim przypadku masz do niej prawo:tak:zdrówka dla Maciusia, no i ja bym jednak troszkę go odseparowała, też mi było trudno ,ale na pewno kaszel Kuby miała wpływ na jej chorobę,oczywiście w jakimś procencie, bo my wszyscy w tym czasie byliśmy chorzy, włącznie ze mną:baffled:
Renia kupiłaś już młodemu te narty?daj link jak coś fajnego wybierzesz:tak:i miałam pytać jaki rozmiar butów mu kupicie o jeden większe, kurcze nie wiem jak to "ugryźć":baffled:
Dorka bleeee!dobrze że masz to już za sobą :)
zaraz ubieram Liwię i idziemy na spacer z zakupami, a potem po Kubę i znowu na spacer :)
miłego dnia!
 
Ej! ja też tu jeszcze jestem tylko mialam natlok robót z dala od kompa;-) caly weekend po gościach z przerwami na robotę, a dziś 3 godziny zeznawania w sądzie...koscielnym w spr. unieważneinia małżeństwa, ale strasznie cieżkie to było i emocjonalnie i umysłowo, bo ciężarne nie są w stanie skupić przecież uwagi na tak długo:-p Jeśli rozwody cywilne są tak samo wyczerpujace, to ja się chyba z R już do konca zycia wolę męczyć:-) a teraz obiad, po Flo, R znowu do wieczora nie ma a na rano 10 stron - urlop pilnie odkupię za każdą cenę:-D

Na razie tylko doczytałam, że wszyscy chorzy a dzieci cierpią na bezsenność, ale postaram się wieczorem poczytać porządnie, a na razie lecę dalej:baffled:
 
reklama
Pabla pewnie ząbki ;-) dzięki za link,dostosuję się:tak:
Survivor oj to ty w powazne sprawy jestes uwikłana:-D
Renia odpoczywaj ile się da,a nie szorujesz,dźwigasz itd.
Kic staram sie zeby jej nie całował,ale jemu sie stasznie przykro robi i widac,ze taki odtracony sie czuje:-(

dziewczyny no a jak to jest z tymi wizytami domowymi? sa jakies darmowe,ze mi przysluguja? nasz pediatra to chyba nie jezdzi,a mam nr do innego,ale ten to raczej ponizej stowki za wizyte nie bierze.
Baba moja mala cos dzisiaj spania nie ma.2 godz i juz jeczy.Maciek grzecznie poszedl spac w poludnie,myslalam ze tez sie kimne ,to ta zolza wstala,jak zasnela to ten wstal.Zmowili sie czy co??
 
Ostatnia edycja:
Do góry