No i u nas pogoda stosowna do daty: w nocy była burza

a teraz zawiewa śniegiem z deszczem

W związku z tym mamy 5 dzień odsiadki domowej, u mnie na szczęście ruszyło się z pracą, więc mogę w koncu odeslać rodzinę do kuchni, zeby mamusia mogla w spokoju zarabiać
Jeśli chodzi o nocne pielgrzymki to u nas ostatnio lepiej, aczkolwiek to zasługa majtek na sikanie zakładanych na noc, bo się mloda nie budzi - nie mam sily na walkę z nocnym sikaniem na razie, badania też nieporobione poki mloda chora, więc na razie zostawiam jak jest, liczac na zniżki przy hurtowych zakupach pieluch dla noworodka i czterolatki
Kic, no u nas nie ma opcji zakazu spania po 15, bo młoda w dzień w ogole nie śpi więc jak znienacka padnie kolo 18, to nie mozna jej dobudzić, a jak już się to zrobi, to się gorzko zaluje bo wtedy jest dzika histeria:-( Wiekszy problem mam z wieczornym usypianiem, bo mloda nie chce sama zasypiać (z tego co wydusilam, jakieś potwory sobie wyobraża

) a zasypiać potrafi i 2 godziny, a matka kwitnie na brzegu łózka i snuje myśli dzieciobójcze
Kasia, no to oczywiste, że w pewnych sytuacjach komp ważniejszy od męża, zwłaszcza, jeśli ten pierwszy przynosi wiecej dochodów


Ale ja też niestety robię kopie zapasowe, dopiero jak jakaś awaria mi o tym przypomni
Milego dnia, mimo daty i pogody;-)