reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Kic..a masz może pomysły na prezenty dla Pań nauczycielek na dzień nauczyciela??? :)
ze tak zapytam u źródła :)
No właśnie, też miałam pytać, chociaż przy sajgonie jakie panie mają z Flo, to ja chyba niżej Kruka czy Louisa Vuittona nie mogę mierzyć, coby mi dziecka z przedszkola nie relegowali:-) Niby spoko z przedszkolem, jęki że nie chce chodzić wyraźnie mniejsze, ale na miejscu już tak różowo nie jest: młoda nie chce uczestniczyć we wspólnych zajęciach, regularnie wpada w histerię, no i skutek jest taki, że oprócz Neli mało kto ją lubi:baffled: Nie bedę odwiedzać kolejnego psychologa, który mi przeczyta rozdział z mądrej książki o wychowaniu dzieci, chyba muszę się pogodzić, że ona taka jest:-(

Post, zdrówka dla młodzieży! U nas po tygodniu przerwy już znowu Flo nosem pociąga, pewno ją wczoraj na wycieczce podwiało lekko, ale na razie liczę jeszcze, że samo przejdzie:tak:

Kasia, no nieźle, chcesz mnie z rynku wygryźć?:-DJuż teraz pewnie znasz praktyczny angielski lepiej niż ja, a jeszcze się kształcisz?:szok: Co do angielskiego, to najprawdopodobniej jest nudno, tzn. pani nie ma już pomysłu na uczenie maluchów, bo w sumie niewiele się da do przedszkolnych łebków wiedzy upchnąć i trzeba ciągle nowe zabawy językowe wymyślać :tak: Flo kręci z angielskim, raz chce chodzić, raz nie chce, na dodatek przychodzi do domu po lekcji i upiera się, ze tak jak ona mówi po angielsku to jest dobrze, a ja się nie znam:wściekła/y: nie podejrzewam panią aż o taką ignorancję, to raczej Flo rozliczne wady wymowy uniemożliwiają prawidłowe powtarzanie:-p

co do łóżka piętrowego, to moja koleżanka kupiła takie córkom jak miały, odpowiednio 1 i 3 lata, i dziewczynki bez problemu przywykły, a to chyba najlepsze rozwiązanie na małe powierzchnie:tak:

Madzia, no 'dupa' lepsza niż 'k***a", którą ostatnio rzuciły w ferworze zabawy kucyki Flo:-) Na szczęście zdarza się to bardzo rzadko, bo staram się jak mogę hamować własny język przy dziecku widząc, jak fantastycznie zapamiętuje to co akurat nie powinna:-p

Hashi, Kate witajcie z powrotem i piszcie częściej:tak:

Zmykam do roboty, a nie chce mi się okrutnie, jakiś kryzys twórczy mam, albo wypalenie zawodowe po 20 latach pracy:sorry2: W zimie zamierzam wziąć się za naukę stolarki i renowacji mebli, może tym się teraz zajmę?;-)
 
reklama
witam

surv super pomysł z renowacją
podrzuce Ci kilka rzeczy jak już się wkręcisz;-)
a co do słownictwa to u nas z zamiłowaniem "głupi" przemycane w przeróżnych rymach (Pignaś Bignaś Gupignaniaś itp)
za przedszkolem mała tęsknota - pewnie z nudów jesiennych

Post zdrówka dla dzieciarni

Iza ale fajny gość do dzieciaków przyjdzie - oj Tymi byłby zachwycony bo ostatnio tatus jakiś model plastikowy kupił i sklejali więc u nas wszystko co lata na topie

Madziu no pannica nieźle rośnie - niebawem roczek

o Pignas juz na dywanie się pasie;-)
mały wędrowniczek
a dziś do dziadków się wybiaramy i na zaległe urodzinki do friendsów
ciesze się niezmiernie bo tęsknota obustronna przeogromna
a przy okazji pobytu w domu poszperam w pudłach bo pewnie sporo tam ciuszków po Tymku a moje dziadostwo rośnie jak szalone i pajace 74 już potrzebne;-)

dobra zmykam się ogarniac pakować
(wczoraj w nocy piekłam szarlotke bo kilka jablek zostało i sie już marnowało i widzę, że T strasznie posmakowała;-)
 
Znowu momencik wolnego przed wyjściem. Normalnie coraz częściej mam takie momenciki, chyba w końcu sie jako-tako zorganizowałam. No dobra, powinnam pozbierać te kartki i miśki z podłogi ale mi się nieeeee chceeee.
renia hehe szarlotka w nocy i świeżutka z rana, mniam. U mnie było tylko nocne prasowanie.
surv mam takiego jednego w rodzine co histeryzował jako dziecko, rodzice mieli z nim koszmarne przejścia a teraz radzi sobie, pracuje nad sobą a raczej swoim charakterem. A renowacja fajny pomysł i jak dla mnie bardzo przyjemny.
kic Tosia akrobatka na głrę spokojne schodzi ale zejść już nie potrafi- mamy za duże odstępy pomiędzy szczebelkami i ciężko jej tak chwycić z boków. D
kate no to ładny masz pęd do angielskiego. Anglistką zostaniesz :p A ja też Lekarzy oglądam.
Ok, jeszcze muszę poogarniać kilka rzeczy i lecimy.
A jeszcze z ciekawszych starych rzeczy. Wyobraźcie sobie, że Tosia z miesiąc temu miałam półpaśca.
Nic cu, bo kartki same się nie pozbierają a młody pewnie znowu kolegów po szkole przyprowadzi /wraca już sam:-D/ a oczywiście matka nie gospodarz sie stanu ich pokoju potem wstydzi.
 
Survivor Flo to od poczatku charakterna, wiec chyba trzeba przywyknac ;-) maciek tez za chiny nie chcial uczestniczyc w zajeciach w tamtym roku, natomiast teraz sie poprawil, pani sama w szoku byla.

Post no,kiedy wiosna?? Jakos trzeba przezyc. Zdrowka!

Kicrym ale takie ze zjezdzalniami tez sa, a jak nie znajdziecie to mozna doczepic taka plastikowa,twoj m zlota raczka to dalby rade.

Renia o z tymi rymami to chyba cos jest w tym wieku. U nas "dupa srupa trararupa" albo "majca srajca",a od wczoraj "maja ma jaja". Z tymi jajami to ja go troche nakrecil, bo sie wczoraj rozbieral do kapieli i nagle krzyk "moje jaja!" No ja myslalam,ze padne ze smiechu,bo nigdy tak nie mowil,a ten jak zaczail,ze to smieszne to juz jaja na tapecie do wieczora byly.


Majka juz sie rozchodzila na dobre,dzisiaj z pokoju do pokoju sobie wedruje i dom zwiedza z pionu.
Macka dzisiaj zapisuje na joge w p-lu,czytalam na ulotce,ze min. koryguje wady postawy i plakostopie ,a to jak znalazl dla niego;-) no i wycisza,ale co z tego bedzie to nie wiem,bo najlepszy kompan glupich wyglupow tez idzie.

Ide sprzatac, bo potem do Majcy przychodzi kolega Kazik.
 
Ostatnia edycja:
Macka dzisiaj zapisuje na joge w p-lu,czytalam na ulotce,ze min. koryguje wady postawy i plakostopie ,a to jak znalazl dla niego;-) no i wycisza,ale co z tego bedzie to nie wiem,bo najlepszy kompan glupich wyglupow tez idzie.
O! nam by się też coś takiego przydało: i matce i córkom:-D Flo zapisałam na ten basen przeżywszy chwile grozy, jak się okazało, ze zajęcia są razem z rodzicami - w sensie, że rodzic też chlup do wody, a ja mam wodofobię i dostaję ataków paniki jak mam więcej niż do kolan:-p no ale wjechałam na ambit tatusiowi, choć się sumitował, że stary, gruby i brzydko wygląda, to przeparlam, ze on bedzie do tego basenu wchodził, bo ma dziecko obiecane i nie ma zmiłuj się:-) W piątek zaczynamy, zobaczymy, jak im się spodoba:sorry2:
 
Witam:)
Ja już po pracy :)

Post nie no co Ty:-DNawet łózka jeszcze nie mamy, boję się że Liwka tam będzie do Kuby właziła a potem nie będzie umiała zejść:tak:zdrówka dla dzieciaków!
Madzia tak widziałam te ze zjeżdżalniami, Kuba oczywiście od razy wskazał na takie że chce mieć:-Dale my miejsca tyle nie mamy:-(fajne rymowanki:-D:-D:-D
Surv u nas też już się pojawiło k***, wkur***, dupa, o ciul, :baffled:oczywiście nie jestem święta, bo zdarza mi się przekląć, a jeszcze częściej mojemu M:wściekła/y:ale niestety większość Kuba przynosi z placu zabaw, bo się bawią ze starszymi dzieciakami:dry:
Haszi hehe fajnie że Patryk taki duży jest:) jestem ciekawa czy Kuba też tak będzie kolegów sprowadzał i kiedy to nastąpi:-D
Renia no u nas zimno:confused:mniam, mniam zjadłabym szarlotki:tak:
Kasia wow znowu kurs, super:) ja się chyba zdecyduję na szkolenie Etwinnig dla nauczycieli,zobaczę czy mi się spodoba:happy2:
Iza jak to nie problem rzuć mi prezentację na maila, puszczę dzieciakom jak będę miała starszaki:tak::-D

Ech muszę wyciągnąć deskę do prasowania:dry:
 
wszystko się udało
Kic mogę dać, tylko to zdjęcia wujka, nie wiem czy będzie się podobało i zapytam wujka czy mogę-myślę, że nie będzie problemu

jestem wykończona; biorę piese i ide do mamy bo odebrala dzieci
 
Izabelka, fajnie, że wszystko sie podobało. Chyba teraz nie jest łatwo zaciekawić czymś dzieciaki
Kic u nas jak u Ciebie, tzn. nie mam mam na remont pokoiku. Jeszcze nie podeszłam poważnie do tematu łózka piętrowego. U mnie o tyle spoko, że jedno łóżko mam wsuwane pod drugie i nie zajmuja całej szerokości. A co to za szkolenie?
Surv, u nas zajęcia też z dziećmi w basenie, więc jak ostatnio tatuś zaniemógł, to nie pojechaliśmy na basen, bo ja z dwójką nie wejdę. I tak jak pisze Madzia, Surv od małego charakter ma i nie da się tak lekko nagiąć. Spoko, spoko do tłumacza mi baaaardzo daleko ;-) I a propos angielskiego, to Miki dzis nie poszedł, więc chyba definitywnie kończymy z angielskim w przedszkolu. Za rok ma szkołę i znów wróci do języka:tak:
 
Kic ja zrobiłam ten kurs, zapaliłam się i po 2 miesiącach próby nawiązania kontaktu z kimś z zagranicy, żeby przyłączyć się do projektu- straciłam zainteresowanie; miałam inne rzeczy też na głowie i już mi się nie chciało; sporo roboty; chyba, że samemu się napisze projekt, to może szybciej ktoś się przyłączy

Surv dobry patent na męża ;-)
Madzia gratulacje dla chodzącej Majki :tak:

miłego dnia
 
reklama
ziiimno....u nas nad ranem zero stopni:szok: W domu też robi się chłodniej i wolę nie zastanawiać się, co będzie w grudniu, bo centralnego nadal brak:-( Trzeba węgiel kupić i nająć kogoś, kto będzie całą noc siedział i pod kuchnię dokładał:-p ale przynajmniej wizualnie pięknie jest, zrobiła się złota jesień, oglądamy ją wte i wewte, bo Flo znienacka dopadła pasja spacerowania i codziennie pod przedszkolu każe się na pola prowadzić:sorry:
zmykam się ubierać, bo trzeba do Bolesławca jechać po akcesoria dla naszych dzielnych pływaków:-) Miłego dnia!
 
Do góry