reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Hejka

Nocka jako tako ale bywało lepiej:tak:
Chciałam się dziś wyspać ,gdyż wychodzę ,baski wieczór.Idziemy na koncert:tak:
Tatuś będzie z dziećmi.Pierwsze moje wyjście po około dwóch latach:-)
Misia zostawiłam w domu,może wyskoczę kupić sobie jakiś ciuch ale z dwójką to zadanie ekstramalne;-):-)

Kic podobno teraz jest przedwyprzedaż ta prawdziwa będzie 13 ,ale można się przejść;-)
Misiek też uwielbia zajęcia kuchenne:tak:

Reniu mojej koleżanki dziecko po kaszce szybko się budziło a po butli mleka spało ładnych kilka godzin,możesz spróbować "Terminatorka" nakarmić mm:tak:

Iza zdrówka dla Was

Dorka oby głowa szybko przeszła ja ostatnio miałam hardcore:wściekła/y:

Miłego !
 
reklama
Witam,glowa juz nie boli-jutro bedzie bolala jak bede miala wstac do pracy;-):-D
Andula fajnie wyrwiesz sie:tak:
Renia na poczatku Franek jak jadl kaszke na noc to tez sie budzi czesto,ale teraz juz sie przyzwyczail i ok 6 godzin spi po kaszce:tak: Franek tez chwiejnie siedzi ale do wstawania sie nie zabiera:tak:
Survi fajny prezent:tak:Mi sie zawsze mazyla stolnica,zeby ciasto robic na niej a nie na blacie:tak:
Iza ja myslalam ze wczorajszy bol glowy to od cisnienia,ale zmiezylam i bylo ok,uszy mi sie ztykaly:tak: Zdrowka dla Oskika:tak: Ja tez sie boje co zrobimy z Misia jak bedzie tak dalej chorowac:baffled: Ja za duzo zwolnien nie moge brac:no:
Kasia ostatnio glowa mnie nie bolala,krecilo mi sie w glowie tylko:tak: To fajne prezenty dostala Olga:tak:
Dobra musze spadac,Franek wstal z drzemki,zaraz bedzie placz ze matka nie wyjmuje z lozeczka;-)
 
U nas też był Mikołaj ze sztuczną brodą:-D No ale Maciek baardzo zadowolony z ludzików :-) jednego do p-la juz wziął. Wcześniej jeszcze ciotka z teściową były (te to nie kumają,że dzieci w Mikołaja wierzą i otwarcie gadają co i gdzie kupiły:wściekła/y:) a potem jeszcze moi przyjechali, więc głowa mała od tych prezentów.

Maja sie nawet z laleczki ucieszyła, ale reszta już ją średnio obchodziła, bo zaniemogło dziecię, dostała gorączki, pawia puściła i poszła spać przed 19. Nocka z czapki, na szczęscie tak do 2, potem już pospała do 7.
Dzisiaj siedzi w domu i niewyraźna bardzo +gile po pas.

Mi komp padł i nie mam jak projektów na jutro robić, więc mam stresa:dry:

Andula udanego wieczoru!
Dorka powodzenia jutro w pracy!
Renia to Tymi pewnie już się stycznia nie może doczekać :-) Oby zdrowie dopisało!

Mi mikołaj dzisiaj wręczył prezent i głupio mi, bo ja nic nie miałam:sorry2:no, oprócz romantycznego wieczoru ;-)
 
Moje dziś pierniki dekorowały. Niezły misz masz im wyszedł ;-) No ale kolorowo jest:-D
Madzia, zdrówka dla Majci
Andula fajnie, że się wyrywasz z domu. Trzeba się trochę odstresować:tak:
Moje dzieciaki i tak budziły się w nocy cokolwiek im dawałam. Niestety. No ale przeszło ;-)
A ja jutro lecę na maraton fitnessu. Baaardzo lubię. Pohasam sobie 100 minut:-)
 
Witam wieczorkiem :)
Moje dzieciaki już śpią :) Liwka dziś spała tylko godzinkę więc zasnęła bez jęku, no a Kuba wiadomo, bez popołudniowej drzemki zasypia w kilka sekund:-p:-D

Andula czytałam właśnie na "zakupach", że docelowa ma być 13, ale poszłam w sumie po kalesonki dla Kuby i oczywiście nie było:dry:no ale z pustymi rękami nie mogłam wyjść, oj nie:-p
Madzia u nas początki bez drzemki też były ciężkie, jak przychodziła 17-18 to już się nie dało jęków słuchać, ale zazwyczaj wtedy wyciągałam jakieś zabawki którymi młody się mało co zajmował na co dzień i jakoś udało się go godzinkę przeciągnąć:tak:aż sam się "wyregulował" i teraz zazwyczaj ok 20 pada dosłownie w kilka sekund:tak:Pewnie, że gdybym pozwoliła siedzieć dłużej to by się bawił, ale wolę mieć choć odrobinkę spokoju po dniu pracy z dziećmi + potem w domu:-p
Renia no to Ignaś silny chłopak jak się do wstawania bierze!Moi chyba mieli koło 8-9m-cy:tak:u mnie było to samo-kaszka na noc nie dała powazniejszych rezultatów:sorry2:
Kasia to kalorii spalisz!ja jutro się wybieram na górki z Kubą to też co nie co zrzucę;-):-D
Dorka już do pracy:szok:matko jak to szybko zleciało:szok:no to powodzenia!żeby zmiana szybko zleciała:tak:

W sumie nie wiem co robić:-pwziąć się za prasowanie czy zrobić sobie kolację i się położyć:cool2::-D

spokojnej nocki!
 
hej

młody śpi po szaleństwach
za butelką oszalał
normalnie prawdziwy chłop - najpierw butelka, poprawił cycem i kima:-)
zobaczymy jak będzie po kaszce dziś
zrobiłam gęstszą bo smoczek do kaszki duży ma otwór i bałam się, że jak za rzadkie to się będzie dławił

Dorka spokojnej nokcki życzę i oby jutrzejszy dzień w pracy szybko i spokojnie minął

Kic ja dziś nie zajrzałam do sklepów bo moja "mufina" u mechaników na zmianę opon była umówiona
zresztą zawsze jak pierwsze śniegi spadają to mam lekką panikę do jeżdżenia bo nie umię sie przestawić z moją ciężką nogą i oszołomionymi innymi uczestnikami ruchu"bo biało"

Andula udanego wypadu - oj już chcę takiego luzu
a jakie mm dajesz małej
bo ja w tej materii to ciemnogród
Tymi tylko cycowy i po roku jak juz skończyliśmy przyjemności to kupowałam nestle juniora

Kasiu fajnie z takim fitnesem
ja już się rozglądam po siłowienkach bo chciałabym po nowym roku zacząć coś ze sobą robić
(mąż zakupił bieżnię i stoi hahaha)

dobra idę ogarnąć kuchnię i spać bo padam na ryjek
dziś z młodym na spacerze nie byłam ale jutro koniecznie idziemy - ślicznie biało i ciut mroźno
dobrej
 
Ale u nas napadało! Akurat tyle, żeby pięknie było i na sanki można było iść, ale jeszcze nie tyle, żeby od świata odcięło:-) Dziś idziemy bałwana ulepić a jutro poszukać górki do zjeżdżania...jest jedna idealna, ale nieszczęśliwie jej środkiem biegnie droga na Bolesławiec:-p

Renia
, i jak pomogła kasza? U nas jak u Kasi nie pomaga nic, chyba, ze dzieci same zechcą, jak wczoraj paść już o 11 wieczorem... Sara w nocy budzi się już chyba tylko raz, ale prawde mówić nie wiem, bo na automacie przez sen cyca zapodaję:tak:

Madzia, a romantyczny wieczór to mało?:-D Mój prezent też wypadł blado w obliczu szlifiereczki, a nie poprawiałam żadnymi tam wieczorami:-p

Andula, baw się dobrze na koncercie! Nawet nie zazdroszczę, bo ja nie byłabym w stanie zmobilizować się do wyjścia:zawstydzona/y: My tu zresztą na wsi inne rozrywki mamy: wczoraj byłyśmy z Sarulkiem w klubie malucha:szok: Pani bibliotekarka zebrała się w sobie i zorganizowała spotkanie dla mam dzieciaków małych. Nie ma o tym większego pojęcia i wyszło tak se, tzn. dzieci luzem latały a matki rajcowały, ale dobre i to, przynajmniej się spotkałyśmy a dzieci poznały. Mnie się już zaraz syndrom Stasi Bozowskiej odpalił i chęć niesienia kaganka oświaty, więc poszukam w necie jakichś pomysłów na zabawy i dostarczę;-) A w styczniu mamy wiejskie mikołajki dla wszystkich dzieciaków, a co...żebyście sobie nie myślały że tu jedyna rozrywka to macanie kur i uciekanie przed psami, co się z łańcucha zerwały:-D

Dorka, daj znać, jak bedziesz mieć siłę, jak po pracy i jak Franek zniósł rozstanie...

zmykam do roboty, póki młodzież śpi to może jeszcze zdążę choć na moment swoją szlifiereczkę odpalić (a pod choinkę mam dostać dremmela...wiem, ze mnie nie zrozumiecie:-p:-p)
 
reklama
witam
młode padło więc chwila dla mnie

mrozik straszny ale w poludnie plan wyjścia na spacer aktualny;-)

Surv fajnie, że coś się dzieje
na gotowe to każdy by chciał przyjść, a cała frajda w tym, że każdy przyczyni się do zorganizowania zabawy
a Ty chyba profesję zmieniasz? szlifierka, dremmel? ;-)
ja też już nie liczę ile razy zapodaję cyca bo jestem taka zmęczona, ze robię to mechanicznie
dziś tylko z rana zauwazyłam, że musiałam karmić z lewego bo prawy pełny;-)
oj ten temat cyckowania jak rzeka pełna mleka;-)

Dorka jak tam w pracy? od rana myślę o Tobie i wspieram;-)

dobra zmykam robić ciasto na pierniki bo czas ucieka, święta tuż tuż a ja w lesie
miłego wypoczywania
 
Do góry